reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Tu znajdziesz dzisiejszy LIVE dotyczący uwazności w relacji z dzieckiem. Jak sue przyda - zapraszam :) Do zobaczenia na Instagramie Dołącz, obejrzyj LIVE
reklama

Październik 2011

reklama
Witam, to może i ja do was dołączę bo póki co cały czas was podczytuje tylko jakoś nigdy nie umiałam do was zagadać bo wy już wszystkie takie zgrane :) ale skoro teraz troche nowych mam dołączyło to jak też zdobyłam się na odwagę :) Jestem mamą trzymiesięcznej Oli, cała ciąża to jeden wielki strach czy wszystko będzie dobrze. Na samym początku leżałam na patologi z powodu krwiaka podkosmówkowego z którego krwawiłam, potem się okazało że mam toksoplazmoze i jak uwidziałam te wyniki to miałam łzy w oczach.... na szczęście wszystko się dobrze skończyło, mała się nie zaraziła. Teraz mamy tylko problem ze spaniem w dzień bo robi sobie jedną krótką drzemke w ciągu dnia która trwa od 15 do 30 min. chyba że idziemy na spacer no to jak tylko ją ubierzemy zasypia od razu budzi się dopiero jak ją rozbierzemy :) w nocy za to nie ma problemu o 20 zasypia i budzi się ok 5 na jedzonko i spi potem do 7-8, mamy też problem z ulewaniem.... niestety ulewa po każdym karmieniu mimo że odbije jej sie 2 razy... takze dziennie mamy sterte ubran do prania....
 
kasiadz ale jak na krocze jak one na tym leza? Z tym ze my nie mamy takiego profilowanego, tylko takie bardziej plaskie.
chodziło jej o coś takiego chyba:
Babies Galore


w każdym razie z dzieckiem można się kąpać bez tego rodzaju rzeczy. Ja Antosie kładę sobie na kolanach:)


Witam, to może i ja do was dołączę bo póki co cały czas was podczytuje tylko jakoś nigdy nie umiałam do was zagadać bo wy już wszystkie takie zgrane :) ale skoro teraz troche nowych mam dołączyło to jak też zdobyłam się na odwagę :) Jestem mamą trzymiesięcznej Oli, cała ciąża to jeden wielki strach czy wszystko będzie dobrze. Na samym początku leżałam na patologi z powodu krwiaka podkosmówkowego z którego krwawiłam, potem się okazało że mam toksoplazmoze i jak uwidziałam te wyniki to miałam łzy w oczach.... na szczęście wszystko się dobrze skończyło, mała się nie zaraziła. Teraz mamy tylko problem ze spaniem w dzień bo robi sobie jedną krótką drzemke w ciągu dnia która trwa od 15 do 30 min. chyba że idziemy na spacer no to jak tylko ją ubierzemy zasypia od razu budzi się dopiero jak ją rozbierzemy :) w nocy za to nie ma problemu o 20 zasypia i budzi się ok 5 na jedzonko i spi potem do 7-8, mamy też problem z ulewaniem.... niestety ulewa po każdym karmieniu mimo że odbije jej sie 2 razy... takze dziennie mamy sterte ubran do prania....

witaj
od 20 do 5 Ola śpi bez przerwy na jedzenie:szok:u naj najdłużej się zdarzyło od 20 do 2:tak:
 
Ostatnia edycja:
no tak przynajmniej w nocy mogę się wyspać bo w dzień to tylko ja opiekuje się małą, mąż pracuje na zmiany więc albo odsypia albo jest w pracy.... A muszę przyznać że mała jest wyjątkowo płaczliwa i bardzo marudzi, ciągle trzeba ją czymś zabawiać albo nosić na rękach.... już mnie od tego noszenia kregosłup boli. Kupiliśmy jej huśtawke ale niestety to nic nie daje, polezy z 15min i potem jest placz :(
 
Witam i ciebie , moze jeszcze ktoś czyta niech wyłazi z krzaczorów raz dwa :-D

Marti trafne określenie, tak się trochę czułam jak Was tak podczytywałam z ukrycia hehe

No mój mały już drzemie a ja się w końcu dorwałam do komputera, tzn wywalczyłam bo mój m też ma swoje forum, takie czasy bez kompa ani rusz :))

Ja na razie wstrzymuję się z urozmaicaniem jedzonka, jak skończymy 4 miesiące to zacznę mu podawać coś treściwszego , tzn takie jabłuszko drapane to je od czasu do czasu ale to taki deserek. I tak ostatnio zaczęłam mu dawać butle z mm wieczorem bo chyba nie starcza mu z cyca i złości się, płacze jakby mało mu leciało. Wazy już ponad 7kg i klocek się zrobił że ciężko go nosić a co będzie za kilka miesiecy:crazy:

Współczuję przebojów z niespaniem w nocy, ja do śpiochów raczej należę i zawsze dużo mi snu potrzeba było, teraz już się przestawiłam bo wiadomo różnie bywa ale tfu tfu u nas jest ok, mały chyba wdał się w tej kwestii w mamę bo jakby w tatusia to na rzęsach bym chodziła. :-):-)

Korbabor otworzyłaś worek z "podczytujacymi " hihihi
 
ja mam to pierwsze siedzonko do kapieli ale wygodniej trzymac mi malego jedna reka, chyba ze tatus trzyma a ja myje, lub odwrotnie. zreszta wydaje mi sie ze malemu nie wygodnie na nim :baffled:.
 
a moze woda za ciepla , za zimna ??

próbowałam rożnych temperatur a efekt zawsze był taki sam :-(


jak kapiesz sie z mala w duzej wannie razem to jak ja trzymasz ??
Zazwyczaj kapiemy ją w dwie osoby bo samej byłoby mi ciężko wytrzeć na raz ją i siebie szczególnie, że po wyciągnięciu z wody mała głośno demonstruje swoje niezadowolenie :)
A trzymam ją rożnie to zależy od ilości wody w wannie czasami kładę ją brzuszkiem na siebie, zginam na półleżąco kolana i sadzam ją opierając o swoje nogi właściwie to mogę z nią zrobić wszystko o ile ma głowę ponad wodą :) Kąpiel z mamą to jedyna szansa na spokojny wieczór :)
Pomyślałam jeszcze, że może warto się zaopatrzyć w ten wynalazek o którym pisała cytryna-może po włożeniu do wanienki mała poczuję się bardziej pewnie....
Z tym podczytywaniem to jestem ciekawa ile jeszcze osób śledzi ten wątek z ukrycia :)
19ania90 moja mała jest identyczna choć huśtawkę akceptuję a co do reszty to niestety jej ulubioną "rozrywką" jest wymiotowanie bądź ulewanie na odległość więc wiem jak to jest przebierać maluch po 15 razy dziennie :/
 
Ostatnia edycja:
Marti trafne określenie, tak się trochę czułam jak Was tak podczytywałam z ukrycia hehe

No mój mały już drzemie a ja się w końcu dorwałam do komputera, tzn wywalczyłam bo mój m też ma swoje forum, takie czasy bez kompa ani rusz :))

Ja na razie wstrzymuję się z urozmaicaniem jedzonka, jak skończymy 4 miesiące to zacznę mu podawać coś treściwszego , tzn takie jabłuszko drapane to je od czasu do czasu ale to taki deserek. I tak ostatnio zaczęłam mu dawać butle z mm wieczorem bo chyba nie starcza mu z cyca i złości się, płacze jakby mało mu leciało. Wazy już ponad 7kg i klocek się zrobił że ciężko go nosić a co będzie za kilka miesiecy:crazy:

Współczuję przebojów z niespaniem w nocy, ja do śpiochów raczej należę i zawsze dużo mi snu potrzeba było, teraz już się przestawiłam bo wiadomo różnie bywa ale tfu tfu u nas jest ok, mały chyba wdał się w tej kwestii w mamę bo jakby w tatusia to na rzęsach bym chodziła. :-):-)

Korbabor otworzyłaś worek z "podczytujacymi " hihihi


Ja wlasnie tez Mlodego polozylam, troche zmeczony byl bo od powrotu ze spacerku ok 15.30 spal moze pol h. Wiec szybka kapiel cyc i padl.
Jutro rano mamy szczepienie...:szok: strasznie sie tego boje, naczytalam sie o komplikacjach itp i mam stresa.

Synek tez sie wdal w mamusie bo spanie puki co ma dobre.
A nowosci pokarmowe tez planuje wprowadzic dopiero jak skonczy 4 miesiace.
 
reklama
Korbabor przeczytałam że twoja mała ma stwierdzony refluks, powiedz mi czy to idzie jakoś samemu odróżnić od zwykłego "obfitego" ulewania? Bo jak jak byłam z moją na szczepieniu to lekarka na to jej ulewanie nic nie zaradziła tylko stwierdziła że jeśli przybiera dobrze na wadze to jest wszystko ok.... a ja jakoś nie jestem do końca tego taka pewna bo nie wiem czy to jest normalne zużyć 5 par bodów pod rząd... bo co chce założyć nowe to ona uleje i tak w kółko :( i nawet ulewa tak z godzine po jedzeniu
 
Do góry