reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Październikowe mamy na zakupach

reklama
Kaka82 też się nad nim zastanawiałam, ale jednak wygrał ten co pokazywałam wcześniej.
Cena jednak zaważyła.
Zresztą wózek jak najbardziej sprawny i ma wszytko czego można chcieć, także jestem zadowolona z wyboru :)
Mam również nadzieję, że będzie dobrze jeździł :)
Mała już się do niego pasowała, stwierdziła, że będzie pomagać mamie i prowadzić dzidziusia :)
 
a ja natomiast rozkręciłam na części pierwsze tą gondolę, dopasowałam nakrętki, uprałam wszystkie materiały i jutro mam plan skręcić to wam fotkę wstawię: gondola granatowa w zieloną kratkę. Kaj w niej jeszcze jeździł i mała zimę przebuja.

A zadzwoniłam do koleżanki od której mam ten wózek i powiedziałam że rozklekotany, śrub brakuje i wnętrze brudne. A wózek miała jej kuzynka. Chyba się troszkę obraziła bo szybko zakończyła rozmowę, ale to kuzynka powinna się wstydzić. Ale do jasnej cholery kto pakuje brudny wózek i wynosi na strych!!?? Przecież ten bród się utrwala. A najbardziej brudne było na brzegach gdzie dziecko rączkami łapie. Ale od czego jest Vanisch..

No i Kaj nie będzie się wstydził prowadzić granatowej karety :)
 
MIna podziwiam...ja mam dwie lewe jeśli chodzi o jakieś przerobki, rozkręcanie itp itd
Ale masz rację. Jak pożyczasz to trzeba oddać w nienagannym stanie
 
to nie ode mnie wózek pożyczano ale to mi. :-D
Moja koleżanka miała ten wózek, pożyczyła mi dla Kaja. Potem jeszcze ze 4-5 dzieci w nim jeździło i po prawie 7 latach znowu mam go pożyczonego. Chodzi o to że nie dbają brudasy jedne..

a wiertarka to moja koleżanka :)
kiedy męża nie było 13 miesięcy to jak remont się skończył to sama karnisze powiesiłam, hamak dla koteczków, uwielbiam skręcać meble. Tylko do prądu się nie dotykam bo się zwyczajnie boję. I diaksa też.

Polcia dzięki!!! wiedziałam że o czymś zapomniałam: KAPCIE!!
 
reklama
Mina - zwróciłaś uwagę koleżance, która po raz drugi pożycza Ci wózek, że jest brudny? :-D:-D:-D:-D no., no , ale moc - znajomi będą się bali Ci coś pożyczyć :-D:-D:-D:-D
 
Do góry