reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ślub z brzuszkiem

andziaa21

Aktywna w BB
Dołączył(a)
19 Sierpień 2012
Postów
78
Czy któraś z was brała ślub z brzuszkiem? I jak wrażenia? Ja tak brałam ślub i powiem strzeże że jestem zadowolona udane weselicho było:)
 
reklama
mysle,ze temat slubu z brzuszkiem to bardzo indywidulana sprawa. kazada inaczej sie czuje w ciazy. wiadomo,ze jezeli slub jest zaplanowany,a w miedzy czasie zajdzie sie w ciaze to nikt nie bedzie odwolywal wesela,ale branie slubu bo ciaza dla mnie tez bez sensu.nic sie nie stanie,jak zawrze sie zwiazek malzenski po porodzie;)
 
My cywilny braliśmy jak byliśmy w 5 mieś:-p całe przyjęcie przesiedziałam, kościelny zaplanowaliśmy sobie na czerwiec ale jeszcze nic do konca nie było ustalone, miesiac po zaręczynach okazało się ze jestesmy w ciąży i termin mamy wlasnie na czerwiec:-D wiec plany sie zmienily:-D ale w miedzy czasie kupilismy dom i znowu koscielny sie troszke przesunol ale chyba w grudniu nam się uda i podejscie nr2 bedzie juz bez brzuszka:-D
 
Ja również byłam w 5 miesiącu, braliśmy ślub cywilny z obawy, że po porodzie, gdy nasze dwie dziewczyny się pojawią na świecie, nie będzie na to chęci ani czasu.
Weselicho było dzięki naszym rodzicom, którzy zaoferowali swoją pomoc. Wytańczyliśmy się jak nigdy :-) Czułam się super, miałam sukienkę do kolan, luźniutką, żeby było wygodnie :-)
A teraz mam takie marzenie, żeby wziąć ślub kościelny wtedy, kiedy nasze dziewczynki w białych sukienkach poszłyby do niego z nami i od razu je wtedy byśmy ochrzcili :-)
 
My braliśmy ślub, jak ja byłam w 7 miesiącu ciąży .:)
Synek urodził się przedwcześnie, dokładnie miesiąc po naszym ślubie.
Ślub był bardzo udany, choć zmęczenie dało mi w kość. Ale nie żałuję i ciesze się, że wzięliśmy go przed narodzinami.
 
Również brałam ślub w ciąży, wszystko udało się OK, ale byłam wykończona, suknia za ciężka i od godziny 22 marzyłam tylko o tym by położyc się w łóżku...
 
Ja również brałam ślub w 4 miesiącu ciąży. Po całej nocy byłam wykończona! Teraz bardzo żałuję,że wyszłam za mąż dlatego, żeby dziecko miało ojca, a nie z miłości. Małżeństwo przetrwało 5 lat, i 5 lat jestem po rozwodzie.
 
ja bralam, stresujaco bylo, wiec balam sie ze to sie odbije na dziecku, ale ogolnie wszystko sie udalo.. pewnie ma dziwne podejscie, ale dla ten slub to byl tylko dzien do przebycia, zadne tam specjalne wydarzenie. najfajnieszja byla noc poslubna w fajnym hotelu :-)
 
reklama
My mieliśmy ślub zaplanowany na Kwiecień 2013, a że w między czasie pojawiła się fasolka to przestawiliśmy na Luty 2013. ;)) i w sumie się cieszę bo szybciej ten dzień nadejdzie ;)
 
Do góry