reklama
mysle,ze temat slubu z brzuszkiem to bardzo indywidulana sprawa. kazada inaczej sie czuje w ciazy. wiadomo,ze jezeli slub jest zaplanowany,a w miedzy czasie zajdzie sie w ciaze to nikt nie bedzie odwolywal wesela,ale branie slubu bo ciaza dla mnie tez bez sensu.nic sie nie stanie,jak zawrze sie zwiazek malzenski po porodzie
My cywilny braliśmy jak byliśmy w 5 mieś całe przyjęcie przesiedziałam, kościelny zaplanowaliśmy sobie na czerwiec ale jeszcze nic do konca nie było ustalone, miesiac po zaręczynach okazało się ze jestesmy w ciąży i termin mamy wlasnie na czerwiec wiec plany sie zmienily ale w miedzy czasie kupilismy dom i znowu koscielny sie troszke przesunol ale chyba w grudniu nam się uda i podejscie nr2 bedzie juz bez brzuszka
Ja również byłam w 5 miesiącu, braliśmy ślub cywilny z obawy, że po porodzie, gdy nasze dwie dziewczyny się pojawią na świecie, nie będzie na to chęci ani czasu.
Weselicho było dzięki naszym rodzicom, którzy zaoferowali swoją pomoc. Wytańczyliśmy się jak nigdy :-) Czułam się super, miałam sukienkę do kolan, luźniutką, żeby było wygodnie :-)
A teraz mam takie marzenie, żeby wziąć ślub kościelny wtedy, kiedy nasze dziewczynki w białych sukienkach poszłyby do niego z nami i od razu je wtedy byśmy ochrzcili :-)
Weselicho było dzięki naszym rodzicom, którzy zaoferowali swoją pomoc. Wytańczyliśmy się jak nigdy :-) Czułam się super, miałam sukienkę do kolan, luźniutką, żeby było wygodnie :-)
A teraz mam takie marzenie, żeby wziąć ślub kościelny wtedy, kiedy nasze dziewczynki w białych sukienkach poszłyby do niego z nami i od razu je wtedy byśmy ochrzcili :-)
My braliśmy ślub, jak ja byłam w 7 miesiącu ciąży .
Synek urodził się przedwcześnie, dokładnie miesiąc po naszym ślubie.
Ślub był bardzo udany, choć zmęczenie dało mi w kość. Ale nie żałuję i ciesze się, że wzięliśmy go przed narodzinami.
Synek urodził się przedwcześnie, dokładnie miesiąc po naszym ślubie.
Ślub był bardzo udany, choć zmęczenie dało mi w kość. Ale nie żałuję i ciesze się, że wzięliśmy go przed narodzinami.
Magda Kosmowska
Zaciekawiona BB
ja bralam, stresujaco bylo, wiec balam sie ze to sie odbije na dziecku, ale ogolnie wszystko sie udalo.. pewnie ma dziwne podejscie, ale dla ten slub to byl tylko dzien do przebycia, zadne tam specjalne wydarzenie. najfajnieszja byla noc poslubna w fajnym hotelu :-)
reklama
Podobne tematy
Podziel się: