My mkieliśmy i dadę i pampersy i huggisy. Pampers wygrywa. Huggies kupiłam, bo były z Kubusiem Puchatkiem i nie mogłam się oprzeć

))) Ogólnie mają trochę inny kształt niż pampki, bardziej kanciaste. Szybciej pieluszka robi się mokra tzn taka bułkowata

a nieraz pieluszka sucha, a bokiem gdzieś przesikane... Dady jak dla nas wilgotne, przyłożysz rękę do wnętrza pieluszki to czujesz wilgoć, no i kupa mu jakimś cudem zawsze wylatywała bokiem, przodem lub tyłem. Ale trzeba przyznać, że te świąteczne Dady śliczne
No i wojna była... Wynik- imię zmienione, ale siostra obrażona na całą rodzinę, bo rodzice stanęli po naszej stronie. A więc było tak: dzwonię do siostry i jej mówię, że nie podoba mi się, że mój syn jest Mikuś i jej pies jest Mikuś. Umowa przecież była inna. Ona powiedziała, że nie wie o co chodzi, wiec mi dała swojego męża do tel. Wytłumaczyłam mu o co mi chodzi, a on jak się na mnie zaczął drzeć to aż w szoku byłam. Że jestem po****na, że się czepiam, żebym się w końcu zamknęła i że mam więcej do niech nie przychodzić. Powiedziałam wedle życzenia i się rozłączyłam, bo widzę, że rozmowa i tak nic nie da. Potem to już się w ogóle zaczęła awantura. Aśka nawet zadzwoniła na skargę do rodziców, ale mama jej powiedziała, że brzydko się zachowali dająć psu Mikuś kiedy nasz mały jest Mikuś. No i mamę też wyzwała i się obraziła na całą rodzinę... A potem napisała, że imię zmienili. A potem jeszcze, że pies był Miki, a nie Mikuś i szwagier mój się pomylił najwyrażniej ( mówiąc do Błażeja - nie mów do niego Mikuś, nasz pies jest przecież Mikuś). Ona w każdym razie nie wiedziała o co chodzi ( i z tej niewiedzy zrobiła wojne) i żebyśmy jej wszyscy dali święty spokój... Aha i siostrą moją już nie jest- mam sobie poszukać siostry w rodzinie mojego Ł....