Dziewczyny ja tam nie widze roznicy medzy tymi kaszkami na wodzie czy mleku, w obu w ostatecznosci jest mleko, roznia sie tylko sposobem przygotowania.
Marcelinie kaszek jeszcze nie daje bo ona i tak pulpecik jest i nie widze takiej potrzeby...Wojtek - od poczatku dawalam te na wodzie bo był karmiony cycem i musialabym kupowac mm specjalnie do kaszek...odciagac mi sie nie chce.
Tak wogole to moja panna nie bardzo jest chetna do jedzeniaCyc tak, zupka słabo, jabłuszko ze dwie lyzeczki...szału nie ma
A cycem bede karmic ile sie bedzie dalo...No ale ja zostaje w domu z dziecmi...
no i to jest właśnie ta różnica między kaszkami mlecznymi i bezmlecznymi
stokrotka.af spróbuj dać picie zaraz po kaszce(obiadku) albo po przebudzeniu - moja w tedy najchętniej pije (około 50 dwa razy dziennie) a też wcześniej nie chciała nic pić.
Ostatnia edycja: