multiplicamini ja tez któregoś wolniejszego dnia miałam zamiar wziąć się za czytanie naszego forum od początku, niestety czasu brak... przeczytałam parę dziesiąt stron i dałam sobie spokój. Wtedy były inne osoby... Faktyczni może to i lepiej ze nas nie było tu od początku, przynajmniej tak jak mówisz ominął nas stres początku ciąży. Fakt faktem cieszę się, ze tutaj dotarłam bo fajnie się z Wami babeczki pisze:-) wcześniej sądziłam że wszystkie fora są założone dawno temu i nie znajdę żadnego aktualnego, a tu taka niespodzianka:-)
babyduck śliczne fotki, śliczny synuś!!!
crazy girl córcia na pewno doskonale da sobie radę w szkole. tak to już jest że to my "hamujemy" dzieciaczki, myśląc że są "za małe", a prawda jest taka ze urwisy szybko dorastają, szybciej niż my będąc w ich wieku.
babyduck śliczne fotki, śliczny synuś!!!
crazy girl córcia na pewno doskonale da sobie radę w szkole. tak to już jest że to my "hamujemy" dzieciaczki, myśląc że są "za małe", a prawda jest taka ze urwisy szybko dorastają, szybciej niż my będąc w ich wieku.

A do przedszkola chodzila?
Dzis znowu śluz płodny i jajniki mega pracują. Idzie zwariować.
Załozyła, bo jej mama tez głowe suszyła. Ale zaraz po wejściu na salę ceremonialnie go zdjęła. Ale cóż nasi rodzice powinni tez akceptowac nasze decyzje, choc cięzko im je zrozumieć.
sluz nie sluz, mi ciagle cos tam cieknie i kuje i ciagnie... 




btw to był bardzo dobry pomysł z tymi saszetkami, bo jak ktoś potrzebuje mm tak sporadycznie jak ja to nie opłaca się kupować całej puszki, którą po 4 tyg trzeba wyrzucić..