reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Postępy naszych pociech

u nas tez bylo kiepsko z postepami a w ciagu ostatnich kilku dni Ola zaczela bardzo mocno nadrabiac. Wreszcie nauczyla sie siedziec (chyba najpozniej ze wszystkich dzieci na BB), sama juz siada (od dzisiaj :):-)), jak jej sie poda rece to najpierw siada a potem wstaje, gada jak najeta :ma-ma, ba-ba, ta-ta (od wczoraj wieczora to jej ulubione slowo, nadaje: ta-ta-ta-ta... :-D), ama, ko, dzia, itp.:-D i ruchliwa zrobila sie nieslychanie. Co prawda raczkowanie wychodzi jej ciagle tylko do tylu:-D
Ma juz 7 zebow.
Ale za to nadal nie chce jesc nic procz cycusia. Chociaz wlasciwie to nie nadal, bo jak byla mniejsza to troszke zjadala a teraz to w ogole nic, wszystko zaraz wypluwa.
 
reklama
moje dziecko wskazuje paluszkiem biedronke w ksiazce!!!!!
myslalam ze to przypadek ale kilka razy wskazala jak sie ja zapytalo "Paulinko, gdzie jest biedronka?" potem pare dni nie widziala ksiazki i wczoraj znow pokazala!!!!:-)
 
AniaM Oleńka nie jest ostatnią 8-miesięczną kruszynką, która samodzielnie siada. Mój maluszek dopiero robi nieśmiałe próby. A sadzany leeciiii do przodu, czyli narazie nici z samodzielnego siedzenia. Póleżenie też mu nieodpowiada, zaraz kręci się i denerwuje. Myślę, że to przez 7 tygodni noszenia poduszki Frejki na dysplazję :sick:
Pocieszam się, że pełza, podciąga się, kręci wokól własnej osi.

Poza tym podpisuję się pod stwierdzeniem, że każde maleństwo jest indywidualną istotką i rośnie sobie w swoim tempie.
 
Ja to już się boję tego biegania, bo Iga jest jakaś trochę wścieknięta :-) we wszystko co robi wkłada strasznie dużo energii, niezależnie czy to jest jedzenie, czy opróżnianie szafki z ubrań, czy porusznie się w rytm muzyczki :) więc jak nie zwolni chodząc to chyba to będzie dla mnie najlepsza kuracja odchudzająca :-)
 
:-( jak tak was czytam to mnie zaczyna jakis strach oblatywac :szok:
Bartek nie siada sam (chyba ze przytrzymamy mu nozki) nie raczkuje, pelza jedynie w tyl i lekko unosi czasem pupe do gorya na jakies 1-2 sekundy :-( nie staje, choc namietnie probuje... moze jest za gruby i dlatego mu ciezko?? a moze jakies problemy rozwojowe ma :confused:
 
reklama
Do góry