Ostatnio dodane przez Ania28

Ania28 + Tomek + 2 dzieci (albo 1) na 80 %

Toja ja będę przekonywać Tomka, żeby ze mną pojechał, to Marek go znai może się skusi:tak:

U mnie wchodzi w grę tylko wcześniejszy, bo jest Tomek i będzie mógł mnie zawieźć

A ja dziś starałam się pilnować diety (skusiłam się tylko na ciniminisy z mlekiem). I wieczorem wyskoczyłam na rowerek. Przejechałam 26 kilometrów na około błoń i super mi teraz. I zrobiłam brzuszki:-p

A ja od dziś zaczynam się katować, bo w przeciwnym razie będę wieeelka. Brak fajek daje mi w kość. WIęc powrót do dietki i ćwiczeń :-))))

To kup sobie taki najprostszy. Tanie, a żarcie dobre. Ja gotuję mięso, rybę i warzywa:-)

To gotuj na parze, posypane wegetą:-), pierś z kurczaka przepyszna

Oj ja też ostatnio bardzo się zaniedbałam. buuuu A za miesiąc komunia:-( Ale od dziś walczę:-)

Na podstawie 5 dnia: I seria: cw1 x 6 cw2 x 6 cw3 x 6 cw4 x 6 cw5 x 6 cw6 x 6 II seria tak samo III seria tak samo wytłumaczyła 2 blondynka :-)

Baaaardzo dziękuję:tak: Bardzo mnie motywujecie:-) I pochwalę się, bo pierwszy raz w życiu bez przerwy zrobiłam 16 dni weidera:happy2: i jeszcze mi zostało 26:szok: Ale brzuszek coraz ładniejszy mi się robi i dlatego nie przerywam

No ciężko, bo dla mnie zawsze były super te nivei w saszetkach. A wstyd powiedziec, ale dawno nie stosowałam żadnej :zawstydzona/y:

Amerykanie nazywają Pu-Erh "słynnym mordercą tłuszczu". Ta drastyczna nazwa dokładnie określa działanie Pu-Erh. Badania prowadzone z kolei w paryskiej klinice niezbicie dowodzą, że 88% pacjentów pijących regularnie tę herbatę w ciągu miesiąca straciło 3,2-10,8 kg. Zaciekawić może fakt, że...

Schudłam w 2 tygodnie 2 kilo:baffled: coś wolno idzie. Ale może dobrze:confused: Aha wyczytałam wczoraj, że u osób z dużą nadwagą regularne picie herbaty pu-erh w ilości 3-5 filiżanek dziennie, może spowodowac spadek wagi nawet do 10 kilo w ciągu miesiąca, ale ciężko w to uwierzyc:no: Ale pije...

Pojechałam dziś w ten sposób. Do tej pory nie mogę ochłonąc, a jechałam z pół godziny temu. Padnieta jestem, ale bardziej zadowolona, bo oszczędzam kupę czasu i mi się tak nie nudzi. Tylko ciągle zastanawiam się nad tętnem. bo wyczytałam, że tętno osoby początkującej powinno na "sprincie...