Ostatnio dodane przez flądra

fstydzem się :-p zresztą nie taki nowy, od 10 lat wygladam tak samo tylko raz jasniej raz ciemniej, raz krócej raz dluzej, raz grzywa prosta raz na skos...nudna fryzurowo jestem, ale jakos tak mi nalepiej :-) sembo...no to super!

eklerkaa wspólczuje przeżyc, dzielna babka jesteś:tak: ja się cieszę, ze dotrwałam w końcu do wizyty u fryzjera :happy2: małemu oświadczylam, że ma drogę wolną jak tylko mamusia zrobi się na bóstwo...ale z drugiej strony jak widzę, ze tasmowo dziewczyny idziecie to aż się bac zaczęłam, że to...

a no tak pisalaś o pobudce... no to domyslam sie, ze boli jak cholera :shocked2: powodzenia w takim razie

no muszę zapytac...:sorry2: jak to jest??boli tak, że po prostu czujesz skurcze, czy się zwijasz z bolu, czy krzywisz czy jak?? trzymam kciuki, bo po uśmiechach widzę, ze jest supcio :rofl2: i jak było np. o 16, skoro od godz sa co tyle minut, wczesniej były rzadsze, mniej bolesne, czy jak??

poczekamy, zobaczymy :-p

a jednak będzie dzidzia :)

Kasienka...to super, ze juz prawie :) Aśka..trzymam kciuki za poniedziałek Sembo...dalaś mi do myślenia, ja mam jeszcze szczupłe... nadgarstki :dry: ale to też szukając na siłę. Poza tym reszta,a zwłaszcza twarz jakaś taka zniekształcona :baffled: dosłownie, nos kulfoniasty, poliki jak chomik, a...

hej, tu dwupak :happy2: i już nawet dobrze mi z tym, więc albo zwariowałam, albo to już blisko i stałam się oazą spokoju wyczekujaca na ten czas :sorry2: ale do jutra do 13 nie ma opcji, bo fryzjerka przełożyła mi spotkanie z dziś na jutro rano :blink: trzymajcie sie dzielnie dziewczęta...

Sa5mia...no właśnie wiem, że to może tyle trwac i też miałam, może nawet mam taki plan, ale położna na szkole rodzenia powiedziała, ze trzeba jechac przy 4 skurczach na godzinę bo nigdy nie wiadomo jakie mam rozwarcie:confused: no więc zglupiałam i chyba zrobię tak jak mi serducho podpowie :-p

no to pytanie niedoświadczonej...a czemu jeszcze nie jedziesz ??:happy2:

hej hej, jeszcze się okaże, że wszystkie na HURRA w jeden dzień urodzimy:-D mi też jednak czop odchodzi, w zasadzie od poniedziałku (zauważony przez lekarza),ale zauważalnie przeze mnie od wczoraj, dzisiaj takie dwie galaretki tylko...ale oby do soboty, żeby wyniki odebrac jutro, no i tego...

No to sporo nas jeszcze, nie jest źle :rofl2:

a zjadlabym serniczek :rofl2: ja zaraz sie zabieram za drożdżowe z rabarbarem :-)

pytanko, brunatnawy śluz na tym etapie to chyba czop co?? szału nie ma, jakaś kapka i jak na złosc wtedy, kiedy stwierdzilam, ze niech sobie siedzi do 23.05 PolaTola...musimy sie upiększyc na przyjscie maluchów, a co:-p

no mało mało, aktywnośc forum lekko ustała :tak: ale spoko, też tu jestem, ale ja się zbieram najszybciej 23.05, bo wcześniej mi nie pasuje...wyniki gbs, fryzjer i wizyta w szkole rodzenia na ostatnie zajęcia, wiec luzik, mały ma 8 dni na siedzenie w brzuchu, później może wychodzic :happy: