Pozdrowienia dla synusia i meza.jak ty sie justynko czujesz nic ci nie dolega.poród miałam dośc cięzki bo krzyżowy ale mineło dobrze ze chociaz nie byłam cięta to szybko wrociłam do zdrowia.kasia jest prześliczna i bardzo kochana.choc daje popalic zwłaszcza w nocy w ciazy głaskałam sie po brzuszku a teraz musze głaskac kasie po główce a jak przestaje a nie zasnie to bardzo płacze ale napewno z tego wyrośnie jak inne moje dzieci.pozdrawiam i całuje.
-
Ładuję…
-
Ładuję…
-
Ładuję…
-
Ładuję…