Ostatnio dodane przez MańkaKasi

Po porodzie SN miałam wszystkie wymienione objawy( wysokie tętno, omdlenia, brak siły do jedzenia, brak siły do zajmowania się dzieckiem). Nie przetaczano mi krwi. Pękłam w środku. Po tym jak przestało działacz znieczulenie podane w trakcie szycia, nie mogłam ruszać się, tak bolało...

Bardzo byłam ciekawa jak Twoja córka ma na imię. Łucja to śliczna dziewczynka a w jej oczach jest Twoja miłość. Cieszę się, że dzielisz się tu swoimi uczuciami. Każdy z nas ma swoje mniejsze lub większe problemy, a to co piszesz wymaga aby na chwilę się zatrzymać i pomyśleć co naprawdę jest...

Od 17 tygodnia twardy brzuch. Lekarz zauważył, że macica twardnieje w trakcie wizyty kontrolnej. Zalecenia: nic z tym nie można zrobić, jest Pani szczupła, to może być przyczyna. Na skurcze dostałam magnez 3x plus nospa. Polecam magne b6, jest to lek nie suplemet. Zakaz dotykania brzucha. Od...

Można nie lubić się wzajemnie w relacji synowa-teściowa, nie każdego trzeba. Nie znam powodu Waszego sporu, trudno oceniać teściową. Nie spotkałam się jednak z tym, żeby mimo takiego dramatach, jakim jest śmierć dziecka, wnuki były aż tak obojętne babci. To już nie chodzi o to kto jaką funkcję...

NewMom, jeśli tylko będziesz chciała, pisz tu o swoich uczuciach. Ten wątek może pomóc wielu osobom w sytuacji podobnej do Waszej. Być może wpłynie na czyjeś decyzje, bo jest tu wszystko o prawdziwym życiu, a nie o tym co byśmy chcieli słyszeć. Jak to mówią, po burzy wychodzi słońce. Jestem...

Przykro mi. Mamusiu, przesyłam Ci dużo dobrych myśli . Niech ten czas będzie jak najmniej bolesny dla Twojej rodziny. Twoja waleczna córeczka nie cierpi i to jest najważniejsze. Wróć tu jeszcze i napisz co u Ciebie. ❤

Mogłabym napisać współczuję, ale prawda jest taka, że nie mam pojęcia co czujesz. Moja głowa tego nie ogarnia. Na samą myśl, że nie można liczyć na poprawę i czeka się na to by organizm sam odpuścił, czuję słabość tak wielką... Ja na cierpienie dziecka się nie godzę. Ty Mamo wiesz, co jest dla...

Mamusiu, Waszą historię czytam od pierwszego posta. Codziennie odświeżam stronę z nadzieją, że dziś jest lepiej. Wszystko co tu napisałaś to dla mnie wielka lekcja pokory. Co można napisać? Każde słowo wydaje się być banalne. Wiem jedno, bez względu na to jak to wszystko się ułoży, ta historia...