Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

[Molcia]

Tą wagą sie az tak bardzo nie przejmuje. Bardziej jestem przerażona że ta szyjka jak to mówią lekarze jest w opłakanym stanie....

 

[Onaszczesliwa2018]

Ja mam dziś 35+5 i zaczynam się zastanawiać czy coś się nie zaczyna. Nie mam co prawda boli jak na miesiączkę ale mam często twardy brzuch i bobas ciągle napiera na całe krocze... czuje jakby za chwilę miało mnie tam rozerwać do tego zapiera nóżkami o zebra.

Nawet nie strasz bo mam tak od paru dobrych tygodni ale myślę , że przez to że dzidzie już coraz większe więc i opór coraz większy no i macica coraz bardziej przygotowywuje się do porodu A jak się położysz to puszcza ?

 

[Onaszczesliwa2018]

Tą wagą sie az tak bardzo nie przejmuje. Bardziej jestem przerażona że ta szyjka jak to mówią lekarze jest w opłakanym stanie....

Czasami kobiety niemaja w ogóle , rozwarcie itd i parę tygodni dają radę , passar ja wspiera , sterydy wrazie w masz podane a dzidzia już w tym tygodniu da sobie radę jakby jej się pospieszylo z przyjściem na świat, dupka do góry nogi zaciskaj i będzie dobrze [emoji110] [emoji110] [emoji110] [emoji110] [emoji110] [emoji110]

 

[Hanu]

Ja mam dziś 35+5 i zaczynam się zastanawiać czy coś się nie zaczyna. Nie mam co prawda boli jak na miesiączkę ale mam często twardy brzuch i bobas ciągle napiera na całe krocze... czuje jakby za chwilę miało mnie tam rozerwać do tego zapiera nóżkami o zebra.

Ja już tak mam od 1,5 tyg; dzidzia bardzo sie rozpiera, zapiera, wierci, brzuch czesto twardy, ale juz nie potrafie rozpoznac czy to przez ruchy dzidzi czy tez sa to skurcze; kontrola w srode (jesli dotrwam) to sie przekonamy jak wyglada szyjka; dzis 32+4

 

[Onaszczesliwa2018]

Ja już tak mam od 1,5 tyg; dzidzia bardzo sie rozpiera, zapiera, wierci, brzuch czesto twardy, ale juz nie potrafie rozpoznac czy to przez ruchy dzidzi czy tez sa to skurcze; kontrola w srode (jesli dotrwam) to sie przekonamy jak wyglada szyjka; dzis 32+4

Ja w piątek i mam nadzieję że szyjka trzyma się dzielnie chociaż stres mam zresztą pewnie jak każda z nas , ale damy radę

 

[Molcia]

Ja juz się poddałam Wód już prawie nie ma rano było 2AFI a jeszcze wyleciało. Pęcherz płodowy w strzępkach. Dostaje antybiotyki i czekam. Zdaję się na lekarzy Życzę Wam dziewczynki aby u Was było dobrze i abyście szczęśliwie donosily do bezpiecznego terminu.

Sandi82 co u Ciebie? Jak się czujesz?

 

[Vanilia120]

Hej. Śpieszę wam z nowina. W 38 t.6d. Urodziłam coreczke Laure 2850 gram. Pessar zdjety w 37t.2d. Musieli podłączyć oksytocyne bo po tych rozkurczowych lekach skurcze byly slabe. Ale po noej dostałam takich, ze mala przyszla szybko na swiat

Gratulacje !!!!! Z każdą taka wiadomością mam ciarki i się wzruszam:*

 

[Vanilia120]

Dzisiaj mam wizytę o 16.30. Proszę o trzymanie kciuków żeby się nic nie pogorszyło bo ostatnio miewam w ciągu dnia twardnienia brzucha, których wcześniej w ogóle nie mialam. Już się mega stresuje i nie śpię od 4. Maaasakra

 

[Molcia]

B

Dzisiaj mam wizytę o 16.30. Proszę o trzymanie kciuków żeby się nic nie pogorszyło bo ostatnio miewam w ciągu dnia twardnienia brzucha, których wcześniej w ogóle nie mialam. Już się mega stresuje i nie śpię od 4. Maaasakra

Będę trzymać kciuki ... Ja się chyba tak przejęłam tym szpitalem że dzisiaj też cierpię na bezsenność od 2 nie śpię i oczy jak 5zl.

 

[Agatka29]

@Sandi82 i jak u Was sytuacja ? Daj znać co słychać ?