Wyniki

ciekawe jaką w końcu decyzję podjęła w tej sprawie asiuk, sprawczyni całego wątku

moje tez ma, ale czym niby moze sie zarazić? a nawet jesli by zachorowało, to czy aby na pewno grożą mu powikłania? Zdaje mi sie,ze powikłan po chorobach zakaźnych nie ma wiecej anizeli tych po szczepieniach. Mało tego - jesli dziecko leczymy zgodnie z zaleceniami, to zagrozenie powikłaniem jest...

a oto, co znalazłam na stronie propagującej szczepienia,nt gruźlicy: Współcześnie gruźlica jest całkowicie uleczalna. Kuracja trwa od 6 do 9 miesięcy. Warunkiem powodzenia jest prowadzenie jej w warunkach bezpośredniego nadzoru, czyli dopilnowania, aby pacjent zażywał leki w sposób regularny...

ale czego bys sie bała? zakazenia, czy sanepidu?

słyszałam, ze wlasnie poznański sanepid jest bardzo zasadniczy w tej kwestii i calkiem niedawno ogłosili, ze beda nakładac kary. Przy starszym dziecku mialam kilka takich wezwan, zaszczepiony był rok później, ale sanepid jakos mnie nie ścigał - tylko przychodnia i lekarz, z którym co wizyte sie...

a cos Ty, uwazam, ze jestem wolnym człowiekiem, odpowiadam za swoje dziecko i nikt mi nie moze nakazac go kłuc; mam nadzieje, ze nie bede musiala zweryfikowac swoich przekonan:eek:

to Ty sobie spokojnie szczep, Marys:tak: ja bym dziecka z katarem nie zaszczepiła -A skąd mam wiedziec, kiedy to tylko katar, a kiedy poczatek czegos powazniejszego?? (katar jest np. pierwszym objawem ospy!! )

dostaliśmy dzis wezwanie na szczepienia - na gruzlice i wzw, a zostawiałam przeciez pismo w szpitalu, ze nie szczepimy:baffled: Mogliby sie jakos informowac, a nie znaczki marnowac.

my planujemy chrzciny w I Świeto, czyli calkiem niedługo, a ja ubranka nie mam:(

no proszę, da sie:) Moze nasz kraj tez kiedy znormalnieje....

olewamy:) Niech sobie slą, jak im nie zal kasy na znaczki ;-)

my dostaliśmy dzis wezwanie na szczepienia - gruzlica i wzw B - samo słowo "wezwanie" jest wg mnie naduzyciem, powinno byc "zaproszenie" jak juz:wściekła/y:

i za 2 m-ce będziecie sie cieszyć:)

a idziesz w koncu na to usg?? oj, nie zazdroszcze oceanica; na mamę nie ma sie co złoscic, bo ona doradzała w dobrej wierze; gdybys tylko wiedziala, ze tak wyjdzie badanie, to bys pieluszkowała podwójnie; Dziecię jeszcze malutkie, wiec moze pieluchowanie wystarczy:)

większej bzdury dawno nie słyszałam!! Rodzice bardzo często nie wiedzą, że są NOPy, to skąd niby mają wiedziec, ze dziecko ma być zdrowe? No i po co pediatra bada kazde dziecko przed szczepieniem?? Tak dla przyjemnosci, czy wlasnie po to, aby "wyeliminować" te chore?? jestem w szoku :szok: no...

Alice - w W-ie moge polcic urologa - dr Śmiegielski, przyjmuje w Biosie na Szaserów, wizyta 100 albo 150 zł, poza tym zajrzyj na http://uronef.pl/forum - spotkasz tam rodzicow z podobnymi problemami

Dzastina, myslę, ze powinnaś to przeczytać: Nie szczepieniom. Ważne do poczytania. Z listu się dowiesz, gdzie szukac pomocy dla synka.

no ale nogi zdretwialy, wiec jednak to znieczulenie dzialalo, moze zle dawke dobrali?

same sobie przeczycie - skoro szczepienie chroni na dłuzej, to po co jest powtarzane w szkole podstawowej?? dlaczego epidemia gruzlicy powraca i to wsrod zaszczepionych dzieci, skoro szcepienka powinna je przed choroba ochronic? co do bezpłatnych szczepien - zaden lekarz nie uprzedzal Cie o...

bakalia, a po co w ogóle dajesz mm??

Widzę duzą róznice pomiedzy wyjsciem z domu i przechodzeniem przez pasy a stanięciem na srodku autostrady i liczeniem na to, ze a nuz nic mnie nie rozjedzie:-p

Szczepionka podawana dziecku chroni je na 3 do 7 lat - w tym czasie córka chyba nie zamierza zachodzić w ciąże? ;-) Gdyby to były tylko takie powikłania jak po witaminach czy antybiotykach, wzięłabym to na klatę, ale powiklania poszczepienne, to coś ZNACZNIE gorszego. A poza tym wiele z nich...

Jest tu na forum mama, która wygrała z Sanepidem - ona na pewno Ci pomoze, jak to wszystko przejść. Ja tez na nią liczę, bo i mnie pewnie niedługo zaczną gnębić.

na Polnej opieka jest świetna! Dobrze, ze wlasnie tam ją skierowali:)

jesli przybiera prawidłowo, to ja bym nie budziła

asiuk, załóż mu spór na allegro, jesli jeszcze tego nie zrobiłas - sprzedawcy baaardzo tego nie lubią, po 2 takich nierozstrzygniętych placą duzo wiecej za wystawianie

Justyś, jeśli mieszkasz w Polsce, to USG bioderek robi sie wszystkim maluchom - idziesz do pediatry po skerowanie, a potem do ortopedy. Oczywiście robić nie trzeba, bo to badanie profilaktyczne. No ale powiem wam, że u synka kolezanki wlasnie zdiagnozowano dysplazję stawu biodrowego - mka 3...

....

a po co wy te wszystkie badania robicie??:szok: