Wyniki

Ja też witam po dłuzszej przerwie, nie mogę się dostać na forum bo mnie wywala. Ale dziś się udało. U nas nieciekawie, Szymon od czwartku ma zapalenie jamy ustnej, gorączka prawie 40 stopni, nie chce jeść ani pić. Choroby mnie chyba wykończą. Dziękuję bardzo w imieniu swojej córeczki za życzenia...

Agata dzięki za elviska a do męża lecimy 7 kwietnia!!!!!!!!

Witam to już wiem dlaczego przez kilka ostatnich dni nie mogłam czytać a o pisaniu to mogłam pomarzyć, Mam nadzieję że już będzie lepiej. U nas już lepeij, dzieciaki wychodzą z chorób. Jutro na szczepienie z Szymonem a 20 lutego z Martą U mnie ten walantynkowy dzieś smutny bo jestem sama, Kamil...

A u nas,nic ciekawego, Marta i szymon mają trzeci migdał do wycięcia. znam już przyczynę częstch angin i chorób gardła. Marcie muszę wyciąć natychmiast, bo pada już na słuch, tylko jak to zrobić jak najblizszy termin to 15 maj??????????? Jutro jedziemy do lekarza prywatnie , może coś załatwimy...

A Szymon ma znowu anginę, tzn juz mu przechodzi, bo ciągnie sie od wtorku. A teraz Marta. Jestem tym wszystkim zmęczona, śpię po 3,4 godziny. W e wtorek jadę na kontrol do laryngologa bo to prawdopodobnie trzeci migdał

Zanim doczytałam do końca dzisiejsze Wasze pisanie to chyba wszystkie już śpią? A mi smutno, własnie przed chwilą dowiedziałam się że zmarła moja znajoma na nowotwór, 32 lata, zostawiła 2 małych dzieci. Dlaczego tak musi być??????????????

Teraz jadę na rozpoznanie terenu A mój staż małżeński 2 razy taki jak WASZ !!!!!!!!!!!

Madzia możemy zapisac się do tego samego klubu! Jak Kamila nie ma to dzieci non stop chore, pralka sie popsuła i jeszcze sufit zalewa! Mam dość! A w pracy to masakra, wróciłam pół godziny temu

Dobranoc zmykam bo na rano do pracy, a jeszcze czeka włoski, trochę się pouczę

Tak Bibi dziecaiki lecą ze mną. A u nas trójki i czwórki są już na miejscu ale ile nocy nieprzespanych i przepłakanych. A Marcie to nawet nie wiedziałam że wychodzą zęby

Żaneta trzymaj się, doskonale Cię rozumiem, ja cztery razy byłam w ciąży a mam dwójkę dzieciaków. Tak musiało być. Poczekaj dwa, trzy miesiące i zaraz będziesz robic test. A ja zamówiałam bilet na samolot, wylatuję 7 kwietnia a wracam 22 kwietnia. Już nie mogę się doczekać!!!

Właśnie, jak nie mogłyśmy się zebrać w Polsce to może we Włoszech się spotkamy!

Dziewczyny dzięki!!!!!!!!! Już wiem co mam robić, tak chciałam a Wy mnie jeszcze do końca przekonałyście. W kwietniu lecimy na rozpoznanie terenu a we wrześniu na stałe. Kamil gdyby mógł to by Was wszystkie wycałował

ja tez zmykam,bo pobudka pewnie będzie

A mi samej cięzko, nawet bardzo cięzko. Mam rodziców i teściów obok, siostra tez jest. Najgorsze są wieczory, siedzę sama i czasami mam dość. Zaczynam myśleć powaznie o wyjeździe na stałe do Włoch, w pracy tragedia, więc nic tu mnie nie trzyma A tam czeka mój ślubny ...

A ja mogę do Was dołączyć?

Oj Słowiczku ciężko, nawet bardzo ciężko. Jutro też do pracy na 8. A do tego znowu zostałam sama, ślubny wyjechał, zobaczymy się dopiero na wielkanoc. Lecę z dziećmi do włoch!!!! Zmykam Dobranoc

Witajcie, witajcie!!! Mój srakoli też śmierdząco a to przez zęby

Gaga mój "mały" Szymon miał 4,880 i 63 cm. A rodziło mi się o wiele lżej niz Martę (3650, 56 cm)

Witam serdecznie!!!!!!!!!! U nas ok poza tym ze Szymon ma zapalenie oskrzeli. Juz mam dość. Jest mi troche lżej bo mąż przyjechał ale 1 stycznie znowu wyjeżdża. Marta w przedszkolu, ja w pracy i tak mija dzień za dniem. Czasami jest tak że nie mam nawet chwili żeby do Was zajrzeć...

Żaneta, Żużaczku gratulecje!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Słowiczku a u mnie takie same objawy jak u Łukasza. Kaszel, zielony katar, delikatna gorączka. I do tego wychodzące 3,4. Mam już dość!!!!!!!!!!!

Witam, po dłuższej przerwie. Z czytaniem jestem na bieżąco z pisaniem gorzej. Jak wrócę z pracy, położe dzieci spać to nawet czasmi nie mam siły kompa włączyć. Ale włączam bo przez skype rozmawiam z mężem. Dzieci jako tako, trochę przeziębione ale bez antybiotyków. W pracy cięzko, ale wszystko...

A u mnie sajgon!!! Już myślałam że Szymon wyzdrowiał a tu od nowa w sobotę gorączka, rozwolnienie, wymioty. Byłam u lekarza, ma dietkę i lekarstwo. Ale całe szczęście po trzech dawkach już lepiej. Marta poszła po 2 tygodniach do przedszkola, i jutro już nie pójdzie bo 38 stopni. Już mam dość...

Ja przez dwie ciąże nie brałam żadnych witamin, oczywiście oprócz foliku. Córkę urodziłam w terminie 3,650 56 cm, a synka 2 dni po terminie z wagą 4,880 i 63 cm. Urodziałam naturalnie dwoje dzieci, a usg tragedia,pokazało że dzieci miały mieć około 3- 3,5 kg

Witam!!! A u mnie wszystko wraca do normy, dzieci chyba zdrowieją i mam nadzieję że wychorowały się za pół roku z góry. W pracy dobrze, czas leci jak zwariowany. Na nic nie mam czasu, i nawet zaległości nie mam jak poczytać. Dobranoc

A co tu tak pusto?

Dziewczyny Szymon ma anginę ropną, ale po 3 zastrzykach jest o niebo lepiej! I moje samopoczucie też lepsze!!!

A ja dziś pierwszy dzień w pracy, może i byłby dobry gdyby nie to że musiałam zostawić chorego Szymona. Gdy wróciłam z pracy to się okazało że mały ma bardzo wysoką gorączkę i po wielu perypetiach wylądowałam w szpitalu. Małego zbadali i dostał zastrzyki, ale jesteśmy w domu. Idę spać bo...

A mój mały ma chyba świnkę!!!!!!!!!

Słowiczku Szymon ma tak samo z temperaturą, nie kaszle kataru nie ma tylko te węzły... Tez mu podaję nurofen Noc beznadziejna