Wyniki

Będzie dobrze, zobaczysz ☺️

A w ogóle, to jestem pipa głupia. Pod wieczór zorientowałam się, że miałam dzisiaj nie brać gonapeptylu, zgodnie z zasadą co drugi dzień. Ale się rozpedzilam rano, że teraz biorę dwa dziennie, bo jeszcze menopur wieczorem (dzisiaj drugi raz)... I nie wiem teraz co dalej... Chyba jutro rano...

A ja się nie zgadzam w pełni.. Owszem, też mam dosyć tego wszystkiego i w wielu miejscach przeginają z tymi wizytami online. Co można załatwić przez tel, to można, no ale sorry, osłuchać się nie da, czy dobrze obejrzeć zmiany skórnej itd... Owszem, z czasem będzie to tak jak grupa czy inna...

Mamy wspólną kasę, więc tak. Ale nawet gdyby tak nie było, to nie wyobrażam sobie, by mogło być inaczej. W końcu to wspólne dziecko i starania.

Nieeee, Bocianowa 🙃

No fakt, ja jeszcze nie mam całego zestawu, w sobotę dostanę drugą receptę po badaniach.

Ja dzisiaj za menopur zaplaciłam 125 czy 135, jakoś tak. Edit: razem z dwoma opakowaniami encortonu.

No właśnie i tu jest problem. Nie pracuję zdalnie i nie na siedząco. Jestem higienistką stomatologiczną. Asystuje też lekarzowi. Także dużo biegam wstaje i się kręcę. O spokoju mogę pomarzyć...

Jejku dziewczyny nastraszyłyście mnie tym bólem po punkcji... wiedziałam, że boli, ale myślałam że tak okresowo bardziej. Da się normalnie pracować po tym? Planowałam wziąć zwolnienie po transferze, żeby mieć możliwość wychillowania ...

A ja wracam już z kliniki z menopurem. Mam teraz na siebie bardzo uważać i unikać zgromadzeń, chyba że protest, to mam iść 🤣 zalecenia lekarza. Ale i tak unikałam i będę unikać. Wspieram online. Boje się teraz bardzo. A i tak właśnie jadę na test covid, bo mnie szefowa wysłała... 8 dno temu...

Nie wiedziałam, że jest aplikacja 🙃 dzięki za info, będę próbować instalować

Ech, to wrzesień nie był dla Was lekki 😥 Dobrze, że walczycie dalej. Dziewczyny tutaj mocno udowadniają, że warto i jest sens tych starań...

Czeeeeść 🙃

Będzie dobrze i doskonale rozumiem Twoje podejście do tematu. Trzymam kciuki bardzo mocno ✊

Tak się teraz zastanawiam, czy te badania hormony (w sumie nawet nie wiem jakie dokładnie 🤷) przed rozpoczęciem stymulacji, to na czczo powinny być? A euthyrox mogę wziąć?

Histeroskopię wspominam najgorzej w świecie... Drożności tez nie najlepiej w sumie. W ogóle teraz się boję wszelkich zabiegów w tamtej okolicy.

Jakie cudo ❤️ słodka jest Dziękuję, że to wszystko napisałaś ☺️

Super! Niech się oswajają z mamą ☺️

No właśnie... Ja we wtorek mam mieć jakieś hormony to pewnie własnej te. Może te zastrzyki mają swoje zrobić, ale nie rozumiem...

Z tego, co czytałam, to takie skurcze są normalne. Więc nie nakręcają się, będzie dobrze 🙃 Chciałabym być już na tym etapie.

A którego dnia cyklu zaczelas brać na stymulację?

Długim niby. Dlatego brałam tabletki anty w tym miesiącu

Dziewczyny a tak się zastanawiam. Bo mam wizytę we wtorek, miałam dostać już leki na stymulację. Czy to możliwe, jeśli wczoraj dostałam @ po braniu tabletek anty? Jestem na zastrzykach z gonadotropiny czy jakoś tak. W sensie, przy inseminacji leki zaczynałam brać w pierwszych dniach @... Czy...

Tak, to musiał być ten błąd 🙃 ale orzechów bym się nie czepiała aż tak. Następnym razem będziesz wiedziała ☺️

A może avokado nie było dojrzałe, stąd ten posmak.

Mnie już męczą te zastrzyki, a biorę co drugi dzień jeden od półtora tygodnia 🙃 a gdzie tam 200! Wiem też, że to dopiero początek, i generalnie byłam spoko nastawiona, ale jakoś ostatnio zaczęły mnie szczypać i mnie to wkurza... a wczoraj to w ogóle jakąś tępa igłę trafiłam albo skórę twardszą...

Ja nie jestem jakoś doświadczona, ale z tego co czytałam, to trochę za wcześnie... Ale rozumiem, że nie możesz się doczekać i pewnie sama tez bym kombinowała.

Dziewczyny a jak u Was z dietą przy IO podczas starań? Sztywno się trzymacie? Tak mi topornie to idzie, jestem beznadziejna 😥 a wiem, jakie to ważne...

Dokładnie tak. Apap, nospa są dozwolone i bezpieczne.

U mojego męża profertil też pomógł, więc osobiście polecam. Ojejku, ale mnie nastraszyłyście z tą immunologią... Tylko u mnie nigdy nie było żadnej ciąży. No może raz okres spóźniał mi się 3dni i miałam różne objawy,ale stwierdziłam, że sobie głupoty w głowę wbiłam... Wydaje mi się, że u mnie...