Wyniki

Ojejku, Rysiu, przepraszam. Ciebie oczywiście też całuję :*****

Hej, moje kochane, Powoli dochodzę do siebie, więc nieśmiało wracam na forum. Siedzę z (aktualnie chorym, z gorączką 39st.) Olkiem całe dnie sama, muszę pozałatwiać mnóstwo zaległych spraw, ale grunt, że na razie JESTEM W BYDGOSZCZY = z mężem :-) Troszkę Was podczytam, zanim dziubas się obudzi...

Dzięki moje kochane za wsparcie i że pytacie, co się stało. Stwierdzono u mnie nerwicę i stan depresyjny... Ciężko mi o tym pisać. Po prostu jest u mnie bez zmian, a pewnie większość z Was kojarzy, jak żyję i w jakiej jestem sytuacji... Nic, trzeba czekać na poprawę. Dostałam jakieś super nowej...

a ja melduję, że żyję i leczę dołka i nerwicę :/

Kochane dziubki, nic nie napiszę, bo mam dołacza jak stąd do Afryki. Nie zadzwonili. Ulatniam się więc i idę coś porobić, żeby nie myśleć.

Dziękuję Beti za pociechę :-*. Ale ten szef, co ze mną rozmawiał, mówił, że wybiorą 20 osób i zadzwonią do nich w (miniony) piątek albo w poniedziałek (czyli dzisiaj), bo w środę będzie drugi etap rekrutacji. Nie liczę więc na spóźnione zatrudnienie... Kaniu, też Ci dziękuję :* A co do...

Ja żyję. I coraz smutniej mi, bo jeszcze nie zadzwonili z tej pracy, a dzień leci... Pewnie się nie dostałam :(

Z salonu rodziców... Bardzo mi go brakuje :( Niedzielne ucałowania dla wszystkich mamuś ode mnie i od Olusia :*

Dzięki dziewczynki, że pytacie co u nas. Ostatnio mało piszę, bo Oluś bardzo ruchliwy i cały czas za nim ganiam po domu. Dziś mam smuta, bo mnie tata za byle co opierdzielił i powiedział, że następnym razem będę się pakować i mam wracać do domu. Popłakałam się, tym bardziej, że zarzucił mi coś...

Alicja, straszny sen. Przytulam :* Ja też miałam ciężką noc, budziłam się co godzinę, wzięłam do siebie Olka, to się potem przeze mnie przeczołgał i zleciał na podłogę. Od razu się oczywiście rozpłakał, a ja dostałam wyrzutów sumienia. W ogóle wczoraj jak byłam na tej rozmowie, to w domu była...

Kochane dziewczynki, dziękuję za kciuki!!! Co do pracy, to nic nie wiem, czy przeszłam, czy nie. Podobno na to jedno stanowisko zgłosiło się 1500 osób, z tego wybrali 100. Teraz przepytują tę setkę i jutro albo w poniedziałek zadzwonią do wybranych dwudziestu, żeby zaprosić je do udziału w...

A ja ostatnio Was troszku zaniedbuję. Przepraszam... Coś się jakby u mnie ruszyło! Jutro o 11.30 mam rozmowę w sprawie pracy. Proszę Was, trzymajcie mocno, mocno za mnie kciuki. Pliiiiiz!

Oscar... My Very Weird, Handstand Peeing Dog - YouTube

Absolutnie rewelacyjny przepis kulinarny na kurczaka !!! Kurczaka bardzo starannie umytego układamy na dnie naczynia, najlepiej szklanego. Dodajemy goździki, cynamon, skrapiamy cytryną. Tak przygotowanego kurczaka zalewamy szklanką wina białego, szklanką wina czerwonego, dodając 100 ml ginu...

Wiecie co... pisałam posta pół godziny, a potem mi się komp sam zrestartował :( To napiszę tylko, co pamiętam, bo Olek mnie zaczepia i muszę do niego iść... sariska, OGROMNE GRAAAATULACJE!!! mała_mi, spóźnione, ale cieplutkie sto lat! dorisku, wszystkiego najlepszego :* ikaa, powodzenia na...

Hej, hej, Oluś zaczął rosnąć - ma 73,5cm, więc urósł 2 cm w 2 tygodnie. Nareszcie! Jest nadal nisko (powyzej trzeciego centyla) na siatce centylowej, ale jestem dobrej myśli. Poza tym wczoraj mieliśmy szczepienie na ospę i w nocy Oluś miał dziwne ruchy w półśnie i był jakiś zimny. Wzięłam go do...

Niuńki kochane, nie nadążam... Wstyd się przyznać, ale od tygodnia nie mogę się wbić na forum i poczytać - komputer albo zajęty, albo ja z Olkiem zajęta. Nie wiem nawet, co u Was na bieżąco. Przepraszam... My wczoraj mieliśmy szczepienie na ospę i w nocy Oluś miał dziwne ruchy w półśnie i był...

sorki kochane, ja tylko się melduję, że żyję, ale nie mam możliwości tu posiedzieć na razie. Buziaczkuję Was!

KASIS i KAHAA- wszystkiego najlepszego dla Waszych solenizantów :) A ja uciekam, przeciąg wytłumaczę tym, że za parędziesiąt minut przyjeżdża Tomek, a nie widzieliśmy się 3 tygodnie... Buźka!

Michale, bardzo Ci dziękuję za odzew. Olek miał wg moich pomiarów na stojąco 65-66cm 3 kwietnia (miał 7 miesięcy). Dopiero 23 września mierzyłam go sama znowu i wyszło mi 71cm. Około 10 października był mierzony w gabinecie przez panią pielęgniarkę, na stojąco przy ścianie i wyszło 71cm, 2...

kroma, wszystkiego najlepszego dla Areczka!!! cambria, mnóstwo buziaków dla Karolka! Uciekam, buziaczki dla wszystkich i miłego weekendu :*

natolinku, ja mierzyłam go bardzo dawno, chyba z 4-5 miesięcy temu i miał wtedy 65cm. W przychodni był pierwszy raz mierzony na stojąco, przedtem mierzyli od głowy do pupy, więc odniesienia żadnego nie mają. Mam nadzieję, że mi synek zacznie ładnie rosnąć, bo taki maleńki...

mamaagusi, zrobiłam zrazy w sosie grzybowym (tato wczoraj nazbierał gąsek/zielonek), ziemniaczki i sałatkę z groszku z fasolką w majonezie. Olek mięska nie chciał, ale chociaż ziemniaki i groszek zjadł. Elwirka, współczuję :(

Był poniżej 25 zawsze, a teraz nagle poniżej 3... Z wagą był i jest na 25-tym.

z wagą się trzyma, ze wzrostem spadł poniżej 3...

Czy Olek jest najmniejszy z dzieci na forum? Ma 71 cm i waży 8990...

Dorisku, współczuję zarysowania samochodu. Ja zawsze jestem chora, jak z autem coś się stanie. A ostatnio nie dosyć, że ktoś mi je przerysował, to jeszcze znalazłam pokaźny kawałek zardzewiały na drzwiach :( Doczytałam też o Twojej chorobie - mam nadzieję, że Mikusiowi szybko zagoją się...

Makuc, Dagisu, serdeczne życzenia urodzinowe zdrowia, radości i duuuuzo zabawek dla waszych skarbów :) A moje plecki nadal odmawiają współpracy. Juz mam na 100% pewność, że to płuca, które oberwały podczas omdlenia. Nic to, jakoś ciągnę. Oli zafundował mi 2 pobudki godzinne w nocy i do tego...

Dziewczynki kochane, niewiele czasu mogę spędzić przed komputerem, bo kręgosłup nadal mnie bardzo boli. Właściwie nie wiadomo, czy to kręgosłup, czy może płuca odbite po tym omdleniu? A może obolałe mięśnie/płuca po tym całym wydarzeniu... nie wiem, czekam jeszcze parę dni, aż przejdzie...

Cześć kochane :-) Ja nadal powolutku wracam do żywych, Oluś zaczął cosik podjadać (najlepiej mu wchodzą winogrona), więc nerwy troszkę mijają. Mój kręgosłup jest w strasznym stanie, ale to ponoć przez to, jak mnie "potraktowała" rodzinka podczas omdlenia ;P. No nic, z czasem na pewno się...