Wyniki

:) No dobra, niech wiec bedzie ;-)

Wy to macie fajnie, "kobitko, Iduś" a Natalka: "mamulec" buuuuu ;-)

Dzis Natalka prawie usnela przy bajce, wiec chce ja polozyc spac: Ja: Chodz połóż sie spać, pośpiewam Ci... Natka: Nie, dziekuje, nie mam czasu na spanie. :-D

Trzymamy kciuki, oby szybko poszło!

Gratki dla Olka!!

:-D

Vici bedzie dobrze, nie martw sie!

Irlandia gratulacje dla Olka, najwaznijesze by sie nie bał. Ja tez najdluzej to chyba na dwor chodzilam z pileuchą, bo w nocy Natalka jakos nie sikała i szybko przestalam jej zakladac :-)

A moja Natalka na stanik niezmiennie woła cycki ;-) A Julek to juz takie meskie tematy podejmuje hoho :)

Tam w komentarzu jest tłumaczenie, ale niech Ci bedzie ;) "Przychodzi baba do lekarza, a tam nic, Negra tańczy " Negra, to nasz pies:-) No wiec kawał zmodyfikowany do potrzeb rodzinnych :-D

hehe Vici :-) Victor znalzał sobie nowe hobby ;-) wiesz teraz jest goraco, a to chlodzi, jak nie patrzec ;-) zeby jeszcze tylko prac nie trzeba bylo tych majtek.

A tu jest link, do kawału jaki Natalka opowiada. http://pl.youtube.com/watch?v=m5pE0M3Hkus mam nadzieje ze bedzie działał.

Faktycznie, Asiun, trzeba zaciągnąć troche dziewczynek na podwórko, dodajmy, mówiących i w odpowiednim wieku ;-) To masz zadanie :-) Natalka natomiast ostatnio czyta razem ze mna bajki, bierze ksiązeczke, którą zna na pamięc i czyta :-) Potrafi całkiem dlugie zdania powtarzac. np. "jutro bedzie...

Dziewczyny trzymam kciuki za Wasze postepy, znaczy kupkowo siusiowe ;-) postepy Kwietniaków :tak: No chwalic sie pochwale, ze od 3 miesiecy to ja nie wiem co to jest pielucha, a nawet co to jest nocnik :-D jupiiii, tylko jeszcze trzymac ją musze na kibelku, bo nakładki zadne jakos do naszego...

Hehe a u Maćka ani nos długi, ani stopy, a jednak.... :-D ....ale palce u rak ma długie :-D

Podejście jak najbardziej prawidłowe :-D Dobrze, że już w porządku, Woloszki.:tak:

No właśnie!!!! ja sie melduję :-)

No dobra nadrobiłam.....IDE JEŚĆ :-D A ja mam prosty przepis i szybki na makaron z sosem z mascarpone (pycha:-D :tak:) Makaron jaki chcecie (ja uwielbiam do tego wstażki rosołowe). A sos: wrzucam na patelnie puszke pomidorów bez skórki, pokrojonych albo dwie, sol, pieprz, jak sie podgrzeją...

Hehe mnisi sa nieźli :-D

hihihi :-D Idzia gratualcje!!! Joaśka ty choc miałas namiastkę tego fajnego uczucia, gdy dziecko woła, ja to sobie jeszcze pewnie dłuuuuuugo poczekam. Na razie temat zostawiliśmy.

Marta ty to masz fajnie, Natalka nie sypia w dzień juz od jakiś 2-3 meisiecy, a moze i dłuzej buuuuuu brakuje mi tych 2 godzin,a le ona kurde zawsze problem ze spaniem w dzien miała :(

HEHE własnie zaczęłam az sie boje co jest na innych watkach :-D A wiecie przypomniało mi się, Natalka potrafi już wydmuchac nos <hura> znaczy ja jej przykładam chusteczkę i mówię : dmuchaj noskiem! i ona dmucha i nawet jej te gluty wychodza ;-) bo oczywiście znów ma katar ;-/ A propo...

No to życzę powodzenia :-)

Dominika tez calkiem niezle sobie radzi:-) U Natalki oczywiscie te cyfry tez nie sa takie wyrazne ale wszytskie zrozumiałe, no moze oprócz "dwa", bo ona mówi: "ja" :-)

No musze się pochwalic no ;-) Natalka policzyła dziś rano od jeden do dziesięciu :szok: Na pewno nie wie o co chodzi, ale pamiec to trzeba jej przyznać ma niezłą :tak: i jeszcze cos zrobiła, że z podziwu nie mogliśmy wyjśc, ale ...zapomniałam :zawstydzona/y::sorry: jak sobie przypomne to Wam...

Hehe faktycznie dopisuja Wam iście kosmate mysli :-) Natalka ma 24 na na razie.

Uff cale szczescie, ze juz lepiej. Irlandia trzymaj sie teraz Ty kobitko!!!

Hej hej dziewczynki, co tu taka cisza??? My juz wrocilismy, babcia nam Natalke rozposciła, teraz mam w domu jedną wielką histerię, az mi sie o tym pisac nie chce wrrrrrrrrr Niestety teraz ma do tego jeszcze katar i kaszle wiec nigdzie z nią nie wychodzę:( ale jak sie polepszy to szykujcie sie...

Joaśka :cool::cool2::rofl2::-D;-):ninja2::rolleyes2::rofl::wink: Hicior ;-) Anek witaj :-) U nas tez nadal pampki i jak tylko widzi nocnik to staje na baczności nie chce sie zgiąć :-/ wrrrr

Irlandia kochana trzymaj się dzielnie. Jejku aż mi serce stanęło jak przeczytałam. Mam nadzije ze obejdzie sie bez szpitala. Trzymajcie sie oboje!!!