Wyniki

No i był pierwszy dzień przedszkola i dwa kolejne. Martynie się podoba. chyba będzie ok. Bo w sumie to nie wiem, bo w sobotę dostała gorączki, a z nosa leciało jej jak z fontanny, no i do czwartku szlaban. Dziś pani dokotor dała zielone światło i nie czekam do poniedziałku tylko lecimy jutro...

Żalimy się, pocieszamy, a tu jest miejsce żeby się chwalić :-D Pojawiły się już pierwsze świadome uśmiechy, zabawy grzechotkami. Nasze dzieci codziennie nas czym zaskoczą więc Mamusie do dzieła. Mój Bartek co raz częściej i dłużej trzyma uniesioną główkę w pozycji na brzuszku. Mały siłacz...

Co raz więc smaczności na październikowym wątku, ale kłopot z odnalezieniem wcześniejszych. Tu będzie dobre miejsce na nasze kuchenne inspiracje. Jeśli to nie problem, to powtórzcie te parówki w cieście, pierogi itp. Ślinka cieknie :-p!