Wyniki

U mnie po poronieniu miesiączka wróciła do swojej odpowiedniej formy. Po dwóch histeroskopiach i łyżeczkowaniach dwa lata temu, miałam bardzo skąpe miesiączki. Po poronieniu i zabiegu miesiączka znów jest taka, jak powinna być. W cyklu czuję się też jakoś lepiej niż przez ostatnie dwa lata.

Hej dziewczyny. chciałaby tylko napisać, że w poniedziałek miałam zabieg w szpitalu. Niestety straciłam swoje maleństwo w 10 tc. Dochodzę w domu do siebie. Nie tracę jednak nadziei, że za jakiś czas będę miała dzieciątko pod sercem. Przytulam Was serdecznie i życzę dużo, dużo zdrowia dla was i...

Dwa lata temu miałam powikłane wyciąganie wkładki domacicznej(jej założenie tuż po porodzie było jednym z największych błędów mojego życia). Podczas zabiegu pękła szyjka, była szyta. Gdy po trzech dniach wyszłam dodomu dostałam wielekigo krwotoku, pogotowie do szpitala, tam rozkładali rece...

Mocno to wszystko racjonalizuję...jednak są momenty gdy mam gulę w gardle i wzruszam się. Bardzo pragnęłam tej ciąży...boję się samego aktu poronienia, najbardziej możliwych zabiegów medycznych(mam bardzo złe doświadczenia z łyżeczkowaniem, 2 lata temu o mało nie umarłam po powikłanym...

Hej, dzięki za pamięć ;-) Jutro mam wyniki bety i usg, które ostatecznie pokaże co i jak. Ale czuję, że nie będą to dobre wiadomości...wszystkie ciążowe objawy cofnęły się. Od wczoraj jestem bez leków, podbrzusze mocno pobolewa. Dam znać co i jak. Podczytuję Was ale nie chcę tu Wam pisać o tym...

Właściwie to czekamy na rozpoczęcie poronienia. Na usg nie ma zarodka, jest pęcherzyk żółtkowy, ale zarodka brak. Jajo płodowe zmniejszyło się od zeszłego tygodnia, pęcherzyk żółtkowy też. W endometrium widać zmianę jego ciągłości co zapowiada rychłe odklejenie się kosmówki. Ciąża jest jeszcze...

Margo nie mogę wysłać do ciebie pw bo masz zablokowaną tę opcję.

Niestety...nic chyba z tej ciąży nie będzie. Właściwie to czekamy na rozpoczęcie poronienia. Na usg nie ma zarodka, jest pęcherzyk żółtkowy, ale zarodka brak. Jajo płodowe zmniejszyło się od zeszłego tygodnia, pęcherzyk żółtkowy też. W endometrium widać zmianę jego ciągłości co zapowiada rychłe...

Moja ciąza wg usg była o tydzień młodsza. Trochę się tym martwię, ale poczytałam i wiem, że tak się zdarza, że to nie musi być nic złego. Nie wiem tylko jak ustawić suwaczki by pokazywały realny czas ciąży i CZY w ogóle je zmieniać bo z czasem te tygodnie mogą się wyrównać.

No właśnie czy usg oblicza wiek ciąży od poczęcia czy od OM?

Matko i córko!Ale żeście nadrukowały!:-D:-D:-D Margo miętę można pić ale może zwiększać mdłości i wymioty w ciąży. Wiem to od babci farmaceutki, sama tez jestem zielarką. Tez jestem raczej mięsożercą a teraz mam całkowity odrzut od mięsiwa, błłłłleeee:baffled::baffled::baffled: Nadal biorę...

My powiedzielismy wszystkim znajomym i rodzinie odrazu, nawet na facebooku napisalam o dwoch kreskach. Jestem wierzaca, nie uznaje zabobonow.

Madziula torbiel to moze powiekszone cialko zolte. sorry za pisownie, cos mi klawiatura zwariowala:baffled:

Ja mam wizytę jutro też bardzo to przeżywam...

Też mam takie rozjazdy w terminach wg OM i usg. Z tego co wiem to norma i z czasem się wyrównuje. Ja mocz w pierwszym badaniu miałam chyba 5

Świetny pomysł z tymi ciuchami ciążowymi, kupowałabym!

Bóg daje dzieci i daje na dzieci, mocno w to wierzę. Zawsze wszystko się jakoś układa. co do fajek,źle zrobiłaś i nie rób tak więcej po prostu. Znajdź inny sposób radzenia sobie ze stresem. ale nie zadręczaj się bo to też szkodzi maluchowi.

niedobrze mi! Z piersi leci mi siara! Noszę już spodnie ciążowe. Co za wygoda!

Moja też przeżywa maluszka, maluje dla niego laurki, śpiewa kołysanki:-D Myślę, że będzie mi bardzo pomagać, już teraz jest zaangażowana:-)

Nie wiem co takie osoby mają w głowie...:szok:

Moim zdaniem dzięki Bogu, że takie sytuacje, że kobieta sama decyduje o CC to w Polsce nadal margines. Tak nie powinno być, CC to nie alternatywa dla porodu naturalnego, ale operacja obarczona możliwością wielu powikłań, są badania naukowe,które świadczą o tym, że dzieci rodzone przez CC mają...

Poród SN jest wspaniałym doświadczeniem. Wyzwalającym. Nie rozumiem decyzji o CC bez wyraźnej przyczyny medycznej. Wg mnie to pozbawianie siebie możliwości zetknięcia się z czymś co zmienia nas jako kobiety, daje siłę i spełnienie. Strach jest złym doradcą.

też mam wizytę za tydzień i wszystko się okaże. Do tej pory nie mam zamiaru schizować, mam córeczkę, muszę być z nią a nie świrować nad jajkiem.

Lekarz zbadał mnie ginekologicznie-nie ma śladu plamienia. Na usg pokazał skąd plamiło. Najprawdopodobniej wynikało to z odstawienia duphastonu i luteiny(skończyły się a wizyta dopiero 8) Widoczny był zarodek 4,1mm i pęcherzyk żółtkowy (ostatnio był tylko pusty pęcherzyk). Serduszka na razie nie...

za wcześnie się cieszyłam, dziś miałam znów śluz podbarwiony...byliśmy na IP ale odesłali nas z kwitkiem, kazali iść do gina lub szpitala gdzie jest ginekologia. Maż dzwonił do gina, mamy przyjechać dziś ok 17,18. Trzymajcie kciuki żeby było dobrze...na razie wszystko ucichło, a ja leżę...

Świetny pomysł!

Może idź na IP? Tak nie powinno być...

Też już myślimy o tym:-D Dla chłopca: Krzysztof, Wiktor(córcia się nie zgadza), Witold-to imiona moich przodków. Dla dziewczynki: Zuzanna,

Bietka witaj:-D

kolejna ślicznotka:tak: