Wyniki

Moim nie stawiałam bo i takiej potrzeby nie widziałam. Zresztą one by nie wyleżały :) najlepiej skonsultuj to z pediatrą :) Też czekam na ładniejszą pogodę bo mi dzieci w domu już po ścianach chodzą z nudów :/

Magda raczej nie. Planowaliśmy maksymalnie troje ( w sumie ja po cichu liczyłam na trzech facetów, to mojemu mężowi się córka marzyła) czworo to już za ciężko fizycznie, ekonomicznie i nerwowo dla mnie :) już teraz mamy problem na znalezienie samochodu na trzy foteliki :)

Rozumiem Cię. Ja też miała obawy starając się, później w.czasie ciąży mi przeszło bo to i tak było już po fakcie :) przed samym rozwiązaniem znowu włączył mi się strach. Nawet mówiłam mojemu co ma robić gdybym nie przeżyła porodu :) wczoraj ginekolog stwierdziła że pięknie się u mnie wszystko...

Chcecie starać się i trzecie? :)

U mnie odstęp między cesarkami to 2 lata i trzy miesiące. Po tej ostatniej chyba najszybciej się pozbierałam, ale to może też przez nową politykę szpitala czyli 6 godzin po cięciu stawiają na nogi i niema że boli, przynoszą dziecko do opieki. Na początku wydawało mi się to okrutne ale teraz...

Magdalena79 jakoś się bałam no i nie miałabym czasu tak się udzielać jak tu :) To teraz teorzycie taką "Rodzinkę.pl" U mnie też 3 cięcia, teraz tradycyjnie walka o laktacje i trochę snu :)

Chyba znowu potrzebna jakaś ciąża żeby ożywić to forum ;) Jak Wasze już praktycznie siedmiolatki? Pyskują? Wymadrzają się?

Ja może i bym się zdecydowała na kolejną, lubię być w ciąży (pomijając gorsze okresy) :) jednak po trzech cięciach to już zbyt duże ryzyko. W sumie teraz też lekarzowi powiedziałam że to była wpadka ;)

Kinga urodzona a raczej wyciągnięta 16 lutego :)

U nas też po. Jest córka :) więc tata szczęśliwy. Ciesze się że jest już z nami, ale jednocześnie smutno mi że skończyła się moja ostatnia ciąża :( już więcej nie mogę mieć brzuszka. Ola to kiedy Wasze szczęście przyszło na ten świat?

Za stara jestem na ciążę :) jak wieloryb wyrzucony na brzeg :) w czwartek idę do ginekologa mam nadzieje że nie każe mi czekać do terminu i szybciej skieruje na cesarkę :) a co u Was? :)

Dziewczyny czy któraś z Was przechowuje komórki macierzyste? Z jakiego banku korzystacie?

W sumie za pierwszym razem to do końca nie wiem. Miałam wyjść do domu a skończyło się nie udaną próbą wywołania a potem cięciem. Działo się coś złego z ciśnieniem. Drugi raz już zaczęły się skurcze grzbietowe, ale zawsze :) jednak po usg lekarz stwierdził że tniemy, bo było wcześniej cięcie i...

Ja po kolejnej wizycie a czułam się jak na kolejce górskiej :) wcześniej była u mnie położna i tak od słowa do słowa mówi mi że w naszym szpitalu kobiety rodziły naturalnie po dwóch cesarkach więc nie jestem skreślona :) na wizycie zapytałam moją ginekolog i też potwierdziła :) nawet sprawdziła...

Wierze :) jeszcze pamiętam co tu się działo 6 lat temu :) ja liczę na rozwiązanie w lutym ;) położona się mnie pyta który to tydzień, a ja niewiem :) przy Kamilu znałam tydzień i dzień, przy Michale miesiąc a teraz trymestr :)

Zagląda tu jeszcze czasami ktoś?

Chyba bez pomocy psychologa dziecięcego się nie obejdzie, ale damy rade. Nasz Kamil to po prostu bardzo wrażliwe dziecko. Boje się na samą myśl że od września szkoła a wiem jakie dzieci potrafią być :( Myślicie już o świętach? W sumie mnie już nie cieszą tak jak kiedyś ale chcę żeby były...

U mnie ok. Brzuch rośnie i doszłam do wniosku że chyba wole rodzić latem :) kiepsko z tą zaawansowaną ciążą w mróz, chodzi mi zwłaszcza o ciuchy. Płeć wciąż jest dla nas tajemnicą i będzie przyjemniej do grudnia bo męża zabieram na następne usg jeśli lekarka się zgodzi (a z nią to różnie :)) a...

Zobaczymy, chodź ja się przyzwyczaiłam do myśli że jednak będzie "trzeci muszkieter". Byle zdrowe :) wiem że to banał :)

No i jest dobrze, ale podenerwowac się musiałam ;) w sumie lekarka też się zdziwiła że nic nie czuje. Serce ok, ułożenie też w porządku i nie mam aż tyle tłuszczyku by nie czuć :) Mój się śmieje że to pewnie dziewczynka i jest delikatna dla mamy :) no niewydaje mi się prędzej mały gej ;) Doszłam...

Ja jutro mam wizytę i się dowiem czy dalej jestem w.ciąży czy już nie. Jestem nastawiona na obie możliwości :( tym bardziej że to 19 tydzień a ja wciąż nie czuje ruchów dziecka.

W sumie to nie wiem czy to ruchy Dziecka czy coś w jelitach ale ja mam trochę sadełka więc nic dziwnego. 6 października mam wizytę to znów trochę stresu a potem relaks na 2 tygodnie :) niestety Klara nie podoba się mojemu mężowi :( ale jeszcze sporo czasu. Mogą pojawić się nowe.

Powiedział że mu to wygląda na dziewczynkę ale w tak wczesnej ciąży to nie biorę tego poważnie. Zresztą mój starszy też miał być dziewczynką :) u nas będzie Łukasz Jan lub Kinga Klara, wszyscy mamy dwa imiona to teraz nie mogło być inaczej :) Niestety przez skrobanke i to co się naogladałam w...

Mnie jakoś ciekawość nie zżera może dlatego że mi to kompletnie bez różnicy i nie mam żadnego parcia na płeć. Mimo że dookoła chcą mi wmówić iż liczę na dziewczynkę :) ja chcę żeby było zdrowe (wiem że to banał). Imiona już są, Łukasz lub Kinga :) grunt że najprawdopodobniej będzie jedno :)

Niewiemy i chcemy mieć niespodziankę na końcu więc nawet pytać nie będę i na usg patrzeć chyba też nie będę :) młodszy też miał być niespodzianką ale jak fiutkiem pomachał to się nawet lekarza nie musieliśmy pytać :) e sumie na badaniu prenatalnym lekarz palną że wygląda mu to na dziewczynkę ale...

Mam nadzieje że nie zapesze witając się z Wami ale jestem w (ok.) 17 t.c. i w lutym na świat przyjdzie nasze trzecie szczęście :) mam dwóch synów 6 i 2 lata :)

Mój też w zerówce i po przejrzeniu książek bardziej się zastanawiam czego będzie się uczył w pierwszej klasie :) Liter nie zna więc teraz nudzić się nie będzie, zresztą mam wrażenie że on po tatusiu bardziej ścisły umysł :) Wasze "maluchy" też tak pyskują? Mój jak czasem mi coś powie to nie wiem...

Znów cisza zapadła. Jest tu jakiś sześciolatek który poszedł do szkoły w tym roku?

Zapomniałam już jak zabawnie jest z końcem 1 trymestru :) raz że jest się trochę spokojnieszym no i te spojrzenia ludzi którzy nie wiedzą czy mają gratulować czy zwyczajnie przytyłam :) zapytać w prost też głupio :)

Kamil i Michał :) my z imionami to tak.tradycyjnie :) chodź wsłuchując się w imiona na podwórku to te "tradycyjne" wydają się być teraz "egzotyczne". My na szczęście mamy prawie wszystko, w sumie wózek to już ok 11 lat ma ale jeździ :) no i nie mam nic różowego, ale.nigdy nie byłam fanką tego...