Wyniki

Create, mam nadzieję, że szybko u Ciebie pójdzie. I u Ciebie Marylka też. :) U nas wszystko dobrze, tylko przez perypetie szpitalne mam teraz mega problem z karmieniem... Mam masakrycznie mało pokarmu, chociaż już w zasadzie chyba wszystkiego próbowałam... Wczoraj był u nas doradca laktacyjny...

Dawno mnie u Was nie było. Widzę, że większość Staraczek mi znanych już prawie na końcówce. :) KCiuki! Mary-beth, Nagapalma - serdecznie Wam gratuluję. :) Ewelinka - a Tobie gratuluję przyjścia Dzieciątka na świat. :)

Moje Drogie, weszłam na forum, żeby się z Wami pożegnać. Niestety obowiązków mi nie ubywa ;) tylko przybywa i na siedzenie na forum zwyczajnie już nie starcza mi czasu. Dlatego zamiast się oszukiwać, że jeszcze kiedyś czas znajdę - piszę uczciwie tego posta. Bardzo Wam dziękuję za wspólnie...

Marma, mnie wyłaziły. Jeden mi wylazł 3 dni po szyciu i rozeszło mi się trochę. I teraz po 3 tygodniach znów mi się trochę w tym miejscu rozeszło. Na szczęście się nie jadzi. Więc mam nadzieję, że znów się samo zejdzie, bo to naprawdę niewielkie rozejście, acz nieprzyjemne. Po każdym podmyciu...

Ja już prawie miesiąc po porodzie, a nadal podkrwawiam - po karmieniu zwłaszcza. I podtrzymuję pytanie Mitaginki. ;)

Tak, Dziewczyny, mam nadzieję, że wszystko z Małym ok. Dzięki za troskę. Czeka nas jednak mimo wszystko kilka wizyt u specjalistów. Pozdrawiam Was wszystkie!

...

Będziesz dobrą mamą! Chociaż i po porodzie będziesz mieć co do tego wątpliwości, jak każda z nas. Nogi mi wchodzą do pupy. Tak bym chciała móc sobie usiąść. :/

Morgaine - ja po każdym podmyciu pryskam krocze octeniseptem. A to, co mnie boli przecieram zakupionym w aptece wyciągiem z koszyczka arniki. I czuję, że już jest lepiej. Aha, raz dziennie lub co 2 dni przemywam też tantum rosa. I to tyle ode mnie, bo śpiochy i body i w ogóle wszystko czeka na...

Baby, ja się po prostu boję, że On taki malutki... Trochę go jak wcześniaka musimy przez to traktować...

Odważna jesteś... My jeszcze na polu nie byliśmy. W Wielkanoc planuję tylko wpaść do kościoła na moment Komunii i wracać - i to będzie taki dłuższy bo półgodzinny spacer. A jak jutro będzie ładna pogoda to się porządnie powerandujemy. I tyle. Coś tak czuję, że w ciągu dwóch najbliższych dni...

Mitaginko, jesteś dzielną mamą. Myślę ciepło i wierzę, że do poniedziałku wszystko się samo unormuje. Ja tylko donoszę, że u nas wszystko dobrze. Tzn. ja nadal siedzieć nie mogę, bo szwy mi dają do wiwatu, ale poza tym wszystko u nas się układa. Pracujemy nad karmieniem, ja uczę się spać snem...

Wieści od nas w wątku smsowym. Myślę o Was ciepło. :)

...

Dziewczyny, bo nie wiem, co robić. O_o Rano już czułam lekkie skurcze co 10 minut. Teraz od ponad 3 godzin pojawiają się co 5-7 minut ale nie są zbyt bolesne. Czuję je, ale jako stawianie się brzucha, mocne, ale nie jakoś szczególnie bolesne. Mogę podczas nich rozmawiać, śmiać się. Dzwoniłam do...

Joll, łączę się z Tobą w niepewności. :] Ja już sama nie wiem, czy to już, czy nie... Najwyżej urodzimy w domu. :P ;)

No właśnie... Więc pewnie właśnie rodzi albo jest tuż po.

Karina, gratulacje!! :D

Cocosova, ważne, że będziecie pod opieką lekarzy. Także głowa do góry! My tu wszystkie będziemy o Was ciepło myśleć! :)

Kurczę, Anisad, a nie dałoby się jutro? :P ;) Dobra, idę się ubrać. Cukiernię mam blisko domu na szczęście. Szarlotka mnie MITAGINKO przez Ciebie wzywa. :P A sama sobie nie mam siły upiec. ;)

Witajcie. :) Ja dziś rano wytoczyłam się do miasta, ale wróciłam szybciej, niż planowałam. Od 5:00 łapią mnie skurcze, ale niezbyt bolesne i nieregularne, raczej mocne stawianie się brzucha. Cały dół boli mnie jak na @ i zaczyna dół pleców. I było mi tak cholernie słabo, że wolałam nie...

Baby ma już postęp na 8 cm ;) i - jak stwierdziła - męczy się dalej. Ale sądząc po smsach od Niej dobry humor Jej nie opuszcza. :)

Jola, Pandora - serdeczne gratulacje dla Was Dzielne Mamusie. :)

Nasza Margola24 przesyła pozdrowienia wszystkim Kwietniówkom. :) Jest nadal w dwupaku, niestety ma jakieś problemy z dostępem do Internetu i nie wiadomo, kiedy się pojawi. Mówi, że strasznie Jej się nudzi bez nas...

Baby napisała, że akcja postępuje, ale jest zmęczona, więc przysypia między skurczami. ;) Dostała też już jedną dawkę antybiotyku na paciorkowca. Przesyła buziaki dla BB-ciotek. :)

Dziewczyny - spokojnej nocy. :) Albo niespokojnej, jak wolicie. ;)

Spakowałam torbę. ;) A zasadniczo - torby DWIE (ale pocieszam się, że to są małe torby) plus paczka pieluch, której już się tam nie dało wcisnąć. ;)

Jankesowa - ale ja tak dziwniej niż normalnie dziwnie w ostatnim tygodniu. ;) Ducha - wiem, że taka wizyta może zirytować. No ale na szczęście odrosną. :) Mówi to ta, co 2 miesiące temu ścięła blisko 30 cm. ;)

...może to cisza przed kolejną "burzą"? ;)

Ja donoszę, że wróciłam z zakupów. Pojechałam po płaszcz, wróciłam ze... szlafrokiem. I butami na poprawę humoru. Idę majstrować tę torbę wreszcie, bo cały czas jakoś tak hm... dziwnie się czuję. Ale nic poza tym. Więc pewnie to bardzo subiektywne uczucia. Joll, a naszymi cudownymi autobusami...