Wyniki

to i tak nieźle. Nie zapomnę jednej sytuacji. Kilka mc temu. Byliśmy u rodziny Tomka. I pyta się ktoś tam "a ile Tymon ma ząbków?" odpowiadam święcie przekonana "pięć". Zachwytów nie było końca, oczywiście że tak dużo. Wróciliśmy do domu. Mówię do Tymona "Chodź no tu, policzę Ci te zęby, żeby...

Marzenixx - tak, konsekwencja kluczem do sukcesu :-D. Też się bałam. A teraz? Teraz za nic w świecie nie zamieniłabym się z nikim. Wiem, że to brzmi może dziwnie, i może nieco śmiesznie...ale jestem naprawdę, naprawdę szczęśliwa. Chyba jak nigdy. Szuszu - dzięki. Pfff, czwarta czwórka. U nas są...

Karolaola - Musisz dokupić (no chyba, że w używanym zestawie ktoś dodaje) taką 'miękką' gondolę, którą położysz na siedzeniu. Drugie siedzisko rozkłada się do pozycji leżącej, pierwsze do półleżącej, może nawet raczej do pochylonej, a nie półleżącej. Szczerze mówiąc - miałam tę gondolę ale b...

jak to się mówi.... przykład idzie z góry!:laugh2::laugh2: Kładłam się z nimi regularnie i zasypiałam. No i mam. Teraz ich kładę, sama sobie coś porobię (i bynajmniej nie są to żadne prace domowe)-relaksuję się i czasem do nich dołączę na godzinkę, dwie. Wszyscy sobie śpimy. W ogóle to...

Taycia - oczywiście, że na początku były takie dylematy 'najpierw nakarmić czy położyć drugie spać?', ale wszystko dało się ostatecznie poukładać. Robiłam wszystko by ich zsynchronizować i mi się udało. Wszystkie posiłki jedzą równocześnie, równocześnie śpią, kąpią się, bawią, marudzą:-) ...

no właśnie, to ja już może nic nie będę pisać, co tam będę wkurzać, że jedyne co mogę powiedzieć o dzieciach, o sytuacji to 'super' :-) Ale trzeciego dziecka nie chcę. Tak jak jest teraz jest idealnie :tak:

karolaola - no jak, jak? Zwyczajnie:-). Danio nie jest takie małe. Ma jakieś 150g. Nie mówię o danonkach. A obiad- jest dosyć syty- tak myślę. Poza tym moje cudowne dzieci usypiają po 13 i wstają przed 17. Tak. To ich drzemka popołudniowa. I tak, usypiają bez problemu po tej 20. I tak...

no jeszcze czego:-D Żebym dwudaniowe im serwowała :-). Moje dzieci nie jedzą zup zasadniczo. Warzywa mają gotowane do obiadu. Wywar z mięsa jakoś nie wydaje mi się tak słusznym bytem żeby pojawiał się każdego dnia. W ogóle zup nie robię, eeewentualnie kremy, ale już i od tego odeszłam. Zresztą...

ach, no tak. Dupa wołowa ze mnie. Agula i Szuszu - gratuluję zmiany stanu cywilnego. Szczęścia, miłości, i dożycia razem takiej rocznicy że zabraknie na nią nazwy:-)

niach, niach, niach! Jakiś ruch na forum:-):-) Fajnie. Trochę mi szkoda, że forum się rozpadło. Lubiłam tutaj popisać. No dobra, dość już sentymentów. Poczytałam, postaram się coś odpowiedzieć. Taycia - siły, dużo siły Ci życzę. Z każdym dniem będzie lepiej. Tak sobie myślę - może lepiej...

Taycia, czytam :-)Zdarza mi się :-). Uspokajam Cię, że naprawdę nie masz czego się obawiać :happy: Jest kapitalnie. Dzieci nadal się' dogadują', Lilka poucza Tymona (odciąża mnie), np. kiedy Tymon chce otworzyć szafkę podchodzi do niego, bierze rękę i mówi: "eeeeeeeeeeeeee! NIU NIU!". Prowadza...

Agula, dobrze że piszesz o tych zębach, bo mi przypomniałaś że muszę zajrzeć w paszczę lwa (w sensie do Tymona budzi :-D ) czy coś mu nie wyrosło ;-). edit. Zapomniałabym. Serdeczne pozdrowienia dla nowej czytającej to forum BetiARO, kompletnie nie moge się domyślić któż to :-D

a Ty się Beti nie rozpisałaś, wcale :-D. po 1. nie nazwałam dziewczyn tandetą, tylko napisałam komentarz podczas spięcia Z TOBĄ 'trzeba wiedzieć kiedy ze sceny zejść niepokonanym. Wśród tandety lśniąc jak diament' - więc proszę Cię, nie przekręcaj faktów. po 2. piszesz że wieczorna nuda...

Nie chciałam udzielać się w tym temacie, ale widzę, że się nie da. Beti, zejdź na ziemię wreszcie. Przestań na forum tworzyć wokół własnej osoby... no w sumie sama nie wiem jak to nazwać. W każdym razie, próbujesz pokazać jaka to jesteś zajebista bo masz dostęp do grupy na FB. Rozumiem, że...

proszę, na tydzień człowiek wyjedzie na wakacje, a tu takie zmiany ;-). Kolejne zamknięte forum? Widzę, że sierpniówki mają tendencję do 'zamykania' się ;-). Ale rozumiem, tutaj na pewne tematy nie ma miejsca, ze względu na otwarte forum... Mam jednak nadzieję, że coś tutaj jeszcze będzie do...

Taycia, zdrowia - ale raczej pójdź z nim do lekarza, bo gorączka wysoka rzeczywiście. Gratuluję drugiego ZDROWEGO synka! Z punktu ekonomicznego - to bardzo dobrze się stało:-D Tylko na bieżąco zużywane rzeczy będziesz musiała kupować na początku;). A ja nie wiem co to panika u Tymona :-D. Ssam...

Tonya, to widzę że nie tylko ja mogłabym zajmować się dziećmi tudzież domem, i bardzo mi z tym dobrze :-). To fakt, że zostawienie bliskich boli, chociaż mam wrażenie, że odkąd urodziłam dzieci to przeprowadziłam się w jakiś kosmos, bo kontakty baaardzo się osłabiły. Więc nie wiem czy km na...

Tonya, u mnie dobrze:-). Pozwolę sobie na pewną prywatę... ;-) Dzieci nie dokazują jakoś szczególnie - a jeśli nawet - to w granicach 'rozsądku'. Ja sobie dalej studiuję, 'siedzę' w domu przynajmniej do lutego (bo chcę, choć gdyby się udało to jeszcze rok bym posiedziała), wróciłam już do formy...

Tonya bardzo się cieszę, że tak szybko się udało:-). Życzę ciąży, porodu bez komplikacji i cudownego drugiego dzieciątka:-)

Lilka już po zabiegu. Od razu pędzę Wam powiedzieć, że nie taki diabeł straszny jak go malują :-D. Trwało to chwilę (kilka sekund) i faktycznie wyglądało, że Lilkę to raczej nie bolało (znieczulenie miejscowe -maść). Zabieg miała o 13 (o tej zwykle mają drzemkę popołudniową), więc uważam, że...

mama, dzięki flower, wiem jak się nazywa ale wolałam od razu pisać o co chodzi;-). Noo to fakt, że pisałam już o tym, że trzeba pilnować, że to robię i w ogóle..a tu dupa blada. Dziękuję za życzenia:-). I też jak patrzę na to 23 lata - 2 dzieci - (tfu tfu) wszystko dobrze się układa, to...

aankaa, zapomniałam wczoraj odpowiedzieć. Dzięki za stronę, trochę już poszperałam, i to co słyszałam zostało tam potwierdzone. Nie zostajemy w szpitalu (chyba??!!), nikt mi nic o tym nie mówił. Ponoć trwa to chwilę. taycia, chudzino! a brzuch.. jakbym miała prorokować to faktycznie bardziej na...

dzięki za słowa otuchy:-). Przypadłość... dosyć częsta, bo organizm nie produkuje wystarczającej ilości hormonu. Mówi się, że to taki sam problem jak u chłopca z napletkiem. O napletku się mówi dużo, o wargach prawie w ogóle. Zresztą, już kiedyś czytałam sporo na ten temat (w ramach...

cześć dziewczyny, Wpadam tylko na chwilkę żeby Was 'uczulić'. Nie wiem czy każda z mam dziewczynek wie, że wargi sromowe mniejsze mają tendencję do zlepiania się/zrastania/jakkolwiek. I że należy to sprawdzać regularnie. Ja u Lilki sprawdzałam to praktycznie codziennie, albo najdalej co...

fikusowo, skąd to znam :-D Tyle, że mi nawet pozwalają ale nie mam siły się udzielać :-) jakbym się wcześniej nie zmobilizowała przed wyjazdem... to Jagienko życzę szerokiej drogi(tudzież pustki na niebie?:-D), niech Ci się dobrze tam mieszka, a z córką mam nadzieję, że okaże się że...

Bishopka, o ile boi-duda się ogarnie, a jak nie to i boidudę przygarniemy :-D Poflirtuj ze mną na FB (jakbyś nie zauważyła czeka tam coś na Ciebie ode mnie :-D)

Bishopka, podziwiam, jak zawsze :-D Ty jesteś wiesz co, nie? Tylko do podziwiania :-D No, już koniec, koniec bo się tutaj mucha rozklei :-D

Bishopka :* Mordko Ty moja! :* Ja już chyba wszystko powiedziałam, ale jeszcze tutaj napiszę, że podziwiam siłę,i bardzo współczuję.

niby przeczytałam, ale już nic nie pamiętam :-) Jedyne co pamiętam to: Taycia - ja mam na niani dzieci w innych pokojach. Każde dziecko ma swój pokój i swoją nianię :-). Nie narzekam, dla mnie super. W sypialni jak któreś spało to trzeba było uważać, żeby nie obudzić bo z czasem coraz...

Pflaume, oczywiście rób jak Ci intuicja podpowiada. Ja się bardzo kurczowo trzymam schematu żywienia niemowląt i pewnie stąd moje zdziwienie. karolaola, jak sobie wychowasz - tak masz :-D. Albo mam po prostu śpiochy po mnie. Ostatnio przegięliśmy. Poszliśmy spać o 13 i obudziłam ich o ... 17.30...