-Lorelain-
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Kwiecień 2010
- Postów
- 4 712
mnie odwiedzała mama i to zaraz po porodzie i to stanowczo ona mnie obsługiwała a nie ja ją. Myła mi podłogi i gotowała. Ja sobie nawet nie wyobrażam z tym bólem kręgosłupa na kolanach tyrać po podłodze.
Teście i rodzeństwo męża byli jakoś tydzień po porodzie. Przyjechali wieczorem na godzinkę. Mąż im wszystkim kawkę zrobił, ja po pół godzinie i tak musiałam iść karmić a miałam wszystkich z głowy za jednym zamachem
prezenty przywieźli a ja chętnie przyjęłam
Mojego taty wtedy nie było bo robił za nianie siostrzeńca w Anglii 
Teście i rodzeństwo męża byli jakoś tydzień po porodzie. Przyjechali wieczorem na godzinkę. Mąż im wszystkim kawkę zrobił, ja po pół godzinie i tak musiałam iść karmić a miałam wszystkich z głowy za jednym zamachem

Bo sama jeszcze mam pełno obaw jak dziecko do piersi przystawić, jak kąpać itp chciałabym najpierw ogarnąć siebie po porodzie, poukładać sobie wszystko w domu bo pojawienie się dziecka to będzie nowość a dopiero potem odwiedziny jak już wszystko ogarnę. Obawiam się jednak, że będzie jeden wielki chaos i do tego goście w tym chaosie....
jeśli chodzi o normalne czynności domowe przy dziecku to to samo przyjdzie wraz z porodem. Grunt to podejść ze spokojem :-)
Być może to kwestia obaw przed nieznanym, bo wiadomo pierwsze dziecko, a mimo wszystko np nie chciałabym żeby np teściowa zobaczyła że z czymś sobie nie radzę bo jeszcze potem się okaże, że od dobrych rad nie będę potrafiła się odpędzić
A chcę wychować dziecko po swojemu i samemu powoli do wszystkiego dojść.