Mam takie pytanko jesli temat juz byl to sorka.
Moja corka ma 2 lata i bardzo malo mowi ma swoje slowa "tua"(auto) mam tata baba dziadzia awa(czyli ewa) ania.i nie mowi nic zbyt skladniowo i nie mowi tak jak slysze ze dzieci juz skladaja zdania wierszyki mowia zastanawiam sie czy wszystko ok.mi wystarczy zeby mowila.duzo sie z nia rozmawia oglada ksiazki opowiada a ona dalej swoje...zaczyna mnie to coraz bardziej martwic:-(
Moja corka ma 2 lata i bardzo malo mowi ma swoje slowa "tua"(auto) mam tata baba dziadzia awa(czyli ewa) ania.i nie mowi nic zbyt skladniowo i nie mowi tak jak slysze ze dzieci juz skladaja zdania wierszyki mowia zastanawiam sie czy wszystko ok.mi wystarczy zeby mowila.duzo sie z nia rozmawia oglada ksiazki opowiada a ona dalej swoje...zaczyna mnie to coraz bardziej martwic:-(