reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

3 dziecko, ja nie chętna

Monika2099

Początkująca w BB
Dołączył(a)
21 Sierpień 2019
Postów
29
Jestem młodą mamą, ukończyłam szkołę średnia z 2 dzieci. Zrobiłam maturę. Nie chcę iść na studia, ponieważ nie zostawię męża i dzieci w domu na ten czas. A bliżej co są studia nie pójdę, 1. Bo nie ma tutaj studiów fryzjerskich 2. Inne są ale męskie, a ja nie chce iść na coś związanego z ekonomią, ponieważ mnie to nie kręci. 3. Są kursy fryzjerskie nie mnie na to nie stać, a mąż tego nie sfinansuje. Zapisałam się na kurs agrobiznesu, lecz nie wiem czy ten kierunek się utworzy w mojej okolicy. Moja okolica to wieś i gospodarstwa rolnicze, sama mieszkam w jednym, jednak nim zajmują się moi rodzice. Mąż od 2 miesięcy daje mi oznaki, iż chce 3 dziecko. Jednak ja wolała bym iść do pracy jako fryzjerka. Mąż i teść proponowali mi pracę w wielu miejscach lecz mi się ona nie podobała. Powiem wam jeszcze, że mój tata wolał bym żebym nigdzie nie pracowała tylko siedziała w domu i była pod jego ubezpieczenie podciągnięta w razie jak bym pomagała i coś mi się stało. Co mam zrobić w takiej sytuacji ?
 
reklama
Rozwiązanie
Warto zapytać..uczennicom musza płacić wypłatę a tak..by byla pomoc za free:) warto cos kombinować...wiem ze ludzie tak robia a kto pyta nie błądzi:)
Wiem próbuje, ale nikt na razie nie chce :) Jeszcze znajomych fryzjerów się zapytam i chyba na tym skończę :)
Ale znalazłam szkołę policealną 50 km ode mnie, która oferuje kurs fryzjerski za darmo.
Zastanów się czego ty naprawdę chcesz, a nie czego chcą od ciebie inni. I to właśnie zrób - jeśli masz możliwości. Możesz iść do pracy jeśli masz jakieś doświadczenie/wykształcenie w tym kierunku. Jeśli nie, to raczej pracy tam nie dostaniesz. W takiej sytuacji poszłabym do innej pracy, żeby odłożyć pieniądze na te kursy fryzjerskie i na nie potem bym poszła. Na 3 dziecko bym się nie decydowała, skoro ty tego nie chcesz, a przynajmniej teraz nie chcesz. A co z dwójką straszych dzieci, jeśli pójdziesz do pracy? Przedszkole, żłobek? Masz taką możliwość?
 
Jeśli chcesz być fryzjerką to nią zostań.
Nie rób wbrew sobie. Nie chcesz dziecka, masz powody. Mąż chce. Jest konflikt. Powiedz mężowi dlaczego na ten czas nie chcesz kolejnego dziecka. Czy tak bedzie zawsze tego nie wiesz na pewno. Dlatego tak ważne jest być wyraziła co jest teraz dla Ciebie ważne i istotne, ale zaznacz, że nie wiesz czy kiedyś to się nie zmieni.

Dzieciaki w jakim wieku? Mają zapewnione przedszkole? Żłobek? Skorzystaj z tego, że masz oferty pracy. Pracowałaś już kiedyś? To twoje pierwsze doświadczenia? Pójdź , odłozysz część pieniędzy na wymarzony kierunek a i dzieci i mąż nauczą się jak to jest kiedy Ciebie nie ma. Inną sprawą jest, że już wtedy nauczysz się organizacji czasu podczas Twojej nieobecności. To tylko zaprocentuje.

Czemu nie chcesz iść na studia?
Nie zostawiasz dzieci samych...mają tatę, może babcia i dziadek bedą mogli pomoć jakoś? Szczęśliwa żona i mama to skarb, pomyśl o sobie też czasem.
 
Jestem młodą mamą, ukończyłam szkołę średnia z 2 dzieci. Zrobiłam maturę. Nie chcę iść na studia, ponieważ nie zostawię męża i dzieci w domu na ten czas. A bliżej co są studia nie pójdę, 1. Bo nie ma tutaj studiów fryzjerskich 2. Inne są ale męskie, a ja nie chce iść na coś związanego z ekonomią, ponieważ mnie to nie kręci. 3. Są kursy fryzjerskie nie mnie na to nie stać, a mąż tego nie sfinansuje. Zapisałam się na kurs agrobiznesu, lecz nie wiem czy ten kierunek się utworzy w mojej okolicy. Moja okolica to wieś i gospodarstwa rolnicze, sama mieszkam w jednym, jednak nim zajmują się moi rodzice. Mąż od 2 miesięcy daje mi oznaki, iż chce 3 dziecko. Jednak ja wolała bym iść do pracy jako fryzjerka. Mąż i teść proponowali mi pracę w wielu miejscach lecz mi się ona nie podobała. Powiem wam jeszcze, że mój tata wolał bym żebym nigdzie nie pracowała tylko siedziała w domu i była pod jego ubezpieczenie podciągnięta w razie jak bym pomagała i coś mi się stało. Co mam zrobić w takiej sytuacji ?
Meski jest teraz bardzo poszukiwany....sama jestem barberka....sporo salonow potrzebuje fryzjera co ogarnia brode i wlosy...to jest batdzi na czasie i dobra kasa z tego jest..z urzedu pracy mozesz dostać dofinansowane szkolenia fryzjerskie.......musisz sie dowiedzieć
 
reklama
reklama
Do góry