reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

3miesięczne dziecko nie chce jeść

Robrojka mi chodzi tylko o to, żeby jadła bez płaczu i żeby się najadala. Wiem, że nie musi wypić tyle ile podają książki. Te wartości podałam tylko dlatego, żeby potwierdzić to, że nie próbuje jej przekarmiac. Bo nie wierze że po 4 godzinach jest głodna np tylko na 20 ml. :-( dlatego walcze o każdy lyk. Jutro będę obdzwaniac alergologow, mam nadzieje ze w miarę szybko będzie jakiś wolny termin.
 
reklama
Robrojka mi chodzi tylko o to, żeby jadła bez płaczu i żeby się najadala. Wiem, że nie musi wypić tyle ile podają książki. Te wartości podałam tylko dlatego, żeby potwierdzić to, że nie próbuje jej przekarmiac. Bo nie wierze że po 4 godzinach jest głodna np tylko na 20 ml. :-( dlatego walcze o każdy lyk. Jutro będę obdzwaniac alergologow, mam nadzieje ze w miarę szybko będzie jakiś wolny termin.

Rozumiem. No na pewno takie problemy przy jedzeniu nie są normalnym zjawiskiem, więc coś musi malutkiej dolegać. Ciekawe czy alergolog wyjaśni sprawę. Jeśli nie to może spróbuj udać się do innego pediatry?
 
Zawsze lepiej skontaktować się z lekarzem. Wiadomo, że nikt nie chce wyjść na panikare, ale z maluszkiem nigdy za wiele ostrożności.
 
Pediatra jak zwykle mnie olała. Kazała zmienić na zwykły bebilon i jak po 2 tygodniach nie będzie poprawy, to da skierowanie do alergologa. A w d*** ją mam, idę prywatnie w przyszłym tygodniu. A mała od poniedziałku dostaje już nutramigen narazie pomieszany z starym mlekiem i zobaczymy czy będą jakieś efekty
 
Jeżeli płacze po paru łykach a jest głodna, byc może to refluks lub kłopoty z prawidłowym ssaniem i mała łyka powietrze , boli ją brzuszek . synek co prawda to zdeklarowany " piersiowiec" ale problem był podobny. stasiek mordował sie tak 2 miesiące. Poklepywanie i masowanie plecków raczej nie pomagało. Był i jest na piersi, ale dodatkowo miał niewielkie małozuchwie i łapczywie potrafił zaciągnąc powietrze, zwł ze jak sie potem okazało chciał byc największym chłopcem w swoim przedziale wiekowym ( dłuugo 95 centyl;-) i pochłaniał mleko i zmieniał co 2-3 tyg rozmiarówkę
W końcu zdecydowałam sie podac mu Bobotic w dawkach leczniczych i po 3 dniach zaczęłam miec normalne dziecko!!! Stopniowo nasycił sie i pił rytmiczniej,bóle brzuszka ustały.Dodatkowo pomogła mi awaria zamrażarki;-) i dostał parę razy pełna butle ( medela Calma) mojego mleka i nażarł sie, bo wycienczona mama juz padała....i ilośc mleka też Jasne że dalej robiłam mu masowania brzuszka, pilnowałam pozyci podczas i po karmieniu, uniosłam odpowiedni łózeczko. nie dałam sie wkręcic w modnę alergie pokarmowe. bo znakomita część bólów brzuszka wynika z zaburzeń ssania i to obojetnie czy piersi czy butli. Małemu żuchwa wyciagnęła się do normy( zwł ze na cycku) i teraz ma sliczną buzinkę.
Spróbuj innego smoczka, może nawet butelki havermanna albo chociaż calmy z medeli. Może przepływ lub kształt smoka twojej butli dla małej jest nieodpowiedni.
Krostki natomiast mogą wynikac z innych powodów - od rumienia niemowlęcego, po zwykłe potówki, uczulenie na proszek, podraznienie materiałem, przegrzanie...
B duzo alergii jest nadrozpoznawanych, bo przemysł mm wywier dużą presję. Lekarze goni, rodzice sie niecierpliwia itd
Spróbuj zwyklego bobotica i bb dokładnie przyjżyj sie sposobowi karmienia. namwaiem oczywiście do karmienia naturalnego ale to w końcu Twoja decyzja i mozliwości. pzdr serdecznie i
powodzenia
 
Mamastaszka, dziękuję za rady, ale podawałam Martynce Sab simplex, to praktycznie to samo co bobotic. Ubranka ma prane w płynach dla dzieci, zawsze osobno, podwójnie płukane, kąpana jest w oilatum i takim kremem ma smarowaną na noc buźkę.. Śpi na poduszce klinie, bo na początku mi ulewała..
Nie mogłam karmić piersią, miałam cc i pokarm się nie pojawił. Niestety tak bywa, mimo tego, że strasznie chciałam karmić naturalnie..
Wątpię, żeby to była wina butelek, wcześniej jadła z nich normalnie, jest do nich przyzwyczajona, bo jest nimi karmiona od urodzenia.

Tak czy inaczej jest coraz gorzej. W czwartek wizyta u gastrologa dziecięcego, mam nadzieję, że dotrwamy, bo jeśli nie będzie chciała pić w te upały to jedziemy do szpitala. Najgorsze jest to, że na niedziele mamy zaplanowane chrzciny.

Trzymajcie za nas kciuki. :( oby to była jakaś błaha przyczyna i Martynka szybko wyszła na prostą.. :(
 
Ok, trzymam kciuki, weź tylko pod uwagę że potrzeby żywieniowe Twojej małej wzrastają, więc chce zjeśc więcej, zmienia sie tez jej umiejetnaość ssania pokarmu.wrażliwośc na bodxce zewn- nasz potrzebował ABSOlutnego spokoju, ze by bezpicznie zjeść. Wg " ksiązkowych znawców krzyki dziecka nasilaja sie w8 tyg ( 2mcu). z naszym właśnie tak było ąz wywrzeszczal sobie niezła przepukline brzuszna..Duże znaczenie miala tez pora podawania leku i częstosć. Musiąłam zmianiać okresowo pory wraz ze wzrostem dziecka( stosowalismy z dobre pół roku... )Zdażało sie że "odbąkowywanie" wypadało na noc , wtedy np rezygnowałam z dawki o 23) przy karmnieniu).
Rozwaz może tez probiotyk biogaja, skoro dziecko butelkowe- wielu znajomym b pomogło.
no i standardowa herbakta koperkowa- zwróc tylko uwage zeby nie była firmowo dosładzana( chyba tylko apteczne susze sa sote). czasami taki dod cukier powoduje wzdęcia. ' u nas koerkowa nasilała problem, ale bywa róznie
Spróbuj może dzień poświęcenia- tzn karmienia wyłącznie łyżeczką lub z ewent z mini ubeczka- to też pokaże czy problem nie wiaże sie z łykaniem
Mam nadzieje ze gastrolog pomoże i rozważy nie tylko alergie ale i uchyłek przełyku, przepukliny , wady anatom i innne detale, które mam nadziej nie będa dotyczyc Małej. Czekam info.
pzdr serdecznie
ms
 
acha i Faktycznie niechęc do jedzenia może wiązac sie z inną infekcja- standardowo czeste i nieme klinicznie są zapalenie dróg moczowych ( zwł ze to dziewczynka,) lub np ucha . Przydatne badanie moczu ( choć trudno sterylnie podbrać) ewent krwi.
Zapytatj o to lekarza.
Co do prania u nas sprawdził sie tylko zwykły jelp, płyniy w stylu lovela drażniły...
pzdr
 
Hej :) Problem rozwiązany :)
Mała ma refluks, wystarczył zagęstnik do mleka i debridat, żeby poprawić pracę jelitek. Do tego pięknie już wcina marcheweczkę. Do tego mleko zmienione na nutramigen i kupki są 2 razy dziennie, są żółte i nie śmierdzą. Mała pyrka bardzo głośno ale się przy tym uśmiecha.. Buzia też zrobiła się bardziej gładka..
Jedynie to co to walczę z pediatrą o receptę na mleko, bo ona nie widzi powodów, żeby mała jadła to mleko. Była bardzo zdenerwowana jak przyszłam ze zleceniem od gastrologa, chyba była wściekła, że poszłam na własną rękę,
 
reklama
To suprer że sie poprawia.Powinnaś wziąc od specjalistytzw "list polecający do lek POz" tzn , adnotację co on rozpoznaje i co zaleca, na jak długo. oraz pierwsza recepte. Wkońcu zapłaciłaś za ta wizytę... Wtedyl lek rodzinna, nie musi mieć oporów wypisując Rp, bo ma podkładke w dokumentacji dla kontroli NFZ...Czy to on zalecił ten nutramigen- wkońcu to mleko dla alergików, a u was refluks, Czy to twoja inwencja, a jego tylko zagęstnik i debridat?. może wróć sie po taka karteczke , jeśli to mozliwe
Pamietaj że debridat rozwija swoją siłe działania w pełni dopiero po ok 3 tyg ( przynajmniej tak jest u dorosłych) i nalezy go stosowac ze 3 mies, także skoro sa juz efekty to będzie juz tylko lepiej. CZasami on w ogóle, nie działa a efekt jest np po marchewce i zagęstniku...
Eh, jakże Wam zazdoszcze mozliwości dodania zgęstnika- u piersiowca to niemozliwe...;-). Ale wytrwaliśmy w wgl zdrówku.
Ta marchewka to troche za wcześnie, ale Stasiek też zaczą podjadać wczesniej niz książkowo w 5 m-cu dla lepszej pracy jelit i z uwagi na wago-wzrost 75-95 percentyl... Prawdopodobnie czeka Cie, tak jaki nas to spotkało i spotyka wiele innych mam, wprowadzających wczesniej pokarmy stały, za pare mieś/tygodni(u nas chyba to było ok 9m-ca) absolutny starajk jedzeniowy- tzn chce tylko mleko i reszta nieeeeeeeeee!. Dziecko po etapie fascynacji nowymi doznaniami i formą kontkatu z mamą chce wrócić do okresu wyłącznie mlecznego. Piesze to żebyś sie w przyszłości nie sfrustrowała, jak ja.... Przeczekaj i nie walcz, minie po 2 tyg...Jesteście na butli, więc kłopotu z potrzebą nagłego zwiekszenia podaży mleka nie będziecie mieć...
co do skóry, to tez super- może brak bólu i stresu oraz witaminki z innego mleka jej pomogly, chybo że to faktycznie allergia na jakieś świństwo w tamtym mm. Tym bardziej powinnas mieć taka adnotację od specjalisty żeby kontynuować podawanie mleka. Powodzenia i gratulacje. :-D
 
Do góry