- Dołączył(a)
- 19 Wrzesień 2024
- Postów
- 11
Dziewczyny zwracam się z pytaniem o aktywność noworodka
Moja niunia urodziła się w 37 tygodniu. Dostała 10 pkt. Wszystkie badania w normie, zostałyśmy wypisne po 3 dniach. Jest uroczym bobasem ale...
W ogóle nie płacze (płacze tylko jak coś ją naprawdę zdenerwuje)
Ciągle śpi, oczywiście budzi się od czasu do czasu ale nie płacze, cośtam kwili, rusza się, otwiera oczka. Nie budzi się regularnie na karmienia więc wybudzam ją co 3 godziny. Z wybudzaniem raczej nie ma problemu. Przybiera na wadze. Ogólnie powinnam się cieszyć, ale martwi mnie brak jej aktywności. No tak jakby nie ma życia w tym dziecku. Pytałam o to w szpitalu neonatologa to powiedział że jest zdrowym dzieckiem, napięcie mięśniowe okej, że może ma taki temperament i w dodatku urodziła się w 37 tygodniu więc może trzeba "daćjej dojrzeć" przyzwyczaić się do świata.
Mam pytanie do Was w związku z tym, czy któraś z Was tak miała? Czy dzieci się zaktywizowały? Czy zacznie się sama wybudzać na karmienia? Mogłabym przestać ją budzić, ale nie wiem kiedy się obudzi, boję się że nie będzie płakać więc przestanie przybierać na wadze, nie chce żeby była głodna.
Moja niunia urodziła się w 37 tygodniu. Dostała 10 pkt. Wszystkie badania w normie, zostałyśmy wypisne po 3 dniach. Jest uroczym bobasem ale...
W ogóle nie płacze (płacze tylko jak coś ją naprawdę zdenerwuje)
Ciągle śpi, oczywiście budzi się od czasu do czasu ale nie płacze, cośtam kwili, rusza się, otwiera oczka. Nie budzi się regularnie na karmienia więc wybudzam ją co 3 godziny. Z wybudzaniem raczej nie ma problemu. Przybiera na wadze. Ogólnie powinnam się cieszyć, ale martwi mnie brak jej aktywności. No tak jakby nie ma życia w tym dziecku. Pytałam o to w szpitalu neonatologa to powiedział że jest zdrowym dzieckiem, napięcie mięśniowe okej, że może ma taki temperament i w dodatku urodziła się w 37 tygodniu więc może trzeba "daćjej dojrzeć" przyzwyczaić się do świata.
Mam pytanie do Was w związku z tym, czy któraś z Was tak miała? Czy dzieci się zaktywizowały? Czy zacznie się sama wybudzać na karmienia? Mogłabym przestać ją budzić, ale nie wiem kiedy się obudzi, boję się że nie będzie płakać więc przestanie przybierać na wadze, nie chce żeby była głodna.