reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Aktywność noworodka

Dołączył(a)
19 Wrzesień 2024
Postów
11
Dziewczyny zwracam się z pytaniem o aktywność noworodka

Moja niunia urodziła się w 37 tygodniu. Dostała 10 pkt. Wszystkie badania w normie, zostałyśmy wypisne po 3 dniach. Jest uroczym bobasem ale...
W ogóle nie płacze (płacze tylko jak coś ją naprawdę zdenerwuje)
Ciągle śpi, oczywiście budzi się od czasu do czasu ale nie płacze, cośtam kwili, rusza się, otwiera oczka. Nie budzi się regularnie na karmienia więc wybudzam ją co 3 godziny. Z wybudzaniem raczej nie ma problemu. Przybiera na wadze. Ogólnie powinnam się cieszyć, ale martwi mnie brak jej aktywności. No tak jakby nie ma życia w tym dziecku. Pytałam o to w szpitalu neonatologa to powiedział że jest zdrowym dzieckiem, napięcie mięśniowe okej, że może ma taki temperament i w dodatku urodziła się w 37 tygodniu więc może trzeba "daćjej dojrzeć" przyzwyczaić się do świata.

Mam pytanie do Was w związku z tym, czy któraś z Was tak miała? Czy dzieci się zaktywizowały? Czy zacznie się sama wybudzać na karmienia? Mogłabym przestać ją budzić, ale nie wiem kiedy się obudzi, boję się że nie będzie płakać więc przestanie przybierać na wadze, nie chce żeby była głodna.
 
reklama
to ja bym tu nie oczekiwała jakiejś nadmiernej aktywności u ledwo urodzonego noworodka. Zacznie się wybudzać sama na karmienia. U nas raczej pobudki w dzień są co 2-3 godziny, w nocy zwykle co 4. Początkowo ustawiałam sobie budzik w telefonie i pilnowałam karmienia sama.


Mój syn urodzony 35+2. Dziś jest jakby 40+2. Dopiero teraz zaczyna być aktywniejszy w dzień.

No ale nie można raczej mówić, że brak jej aktywności. Takie maluchy na tym etapie takie jeszcze są. Ma dopiero 5 dni, za kolejne 5 może być obrót o 180* zachowania :)
Jeśli lekarz mówi, że jest zdrowa i wszystko jest dobrze, to nie dokładaj sobie stresów :)
 
U mnie wyglądało to tak samo Ok 2-3 tygodnie. W szpitalu wszystkie dzieci się darły a moja córcia tylko postękiwania i pojękiwania. Tez urodziła się w 37 tygodniu. Po Ok 2 tygodniach darła się jak reszta dzieci gdy coś chciała. To samo z karmieniem, na początku musiałam wybudzać, a później już nie.
 
Ja bym na Twoim miejscu Korzystała z sytuacji i Wysypiała się, nie każdy ma tak dobrze jak w Twoim przypadku 🙂
Mi po CC przynieśli nakarmić młodego (godzinę po CC) i tak biedny płakał jak Go zabierały, że został już ze mną a ja się nie wyspałam.
 
reklama
Ja mogę tylko dodać, że ja byłam takim dzieckiem. Moja mama jest zdziwiona jak żywa jest moja córka, która wierci się, rusza całym ciałem, płacze, denerwuje się w pięć sekund i jestem dla niej materacem, bo uwielbia spać na mnie. Jestem jedynaczką i nie miała innego porównania, opowiada mi, że jako noworodek, a później niemowlak spałam sobie bardzo dużo, nie płakałam, mogła wszystko sobie przy mnie zrobić, nie wymagałam drzemek kontaktowych, noszenia, a jak bawiłam się, to sama w łóżeczku zajmowałam się sobą. Mama też chodziła do lekarzy, sprawdzała, a ze mną wszystko było i jest okej :) Taki miałam temperament, cały spokój skończył się gdy zaczęłam dojrzewać i wszedł we mnie nastoletni bunt :D
 
Do góry