reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Alergia u maluszka

Dołączył(a)
28 Luty 2009
Postów
9
Witam mamy, które mają tak jak ja dzidzię u której stwierdzono alergię. Pani doktór przepisała dla niunia nutramigen coś okropnego przez pierwsze kilka dni była tragedia, to co zjadł od razu zwrócił, teraz troszkę lepiej ale to nie jest to samo jak był przy cycusiu:-((( A jak jest u Was?
 
reklama
od ok2 tyg moja mała zaczela miec problemy ze skórą, szczególnie na głowie. myslalam ze to ciemieniucha, bo podobnoe wygladala-jak lupiez. ale cos mi nie pasowalo i poszlam z tym do pediatry. okazalo sie ze to alergia. teraz mam szlaban na mleko i nabial :-(
dodatkowo smarujemy sie maścią, nie pamietam nazwy, jest robiona w aptekach na zamowienie.

nie wiem co to jest nutramigen o którym pisalas, ale chyba twoj synek ma inna alergie ... ?
 
Ja też niestety nie mogę jeść nic z nabiału, okazało się że jestem uczolona na mleko i to chyba ode mnie niuniowi przeszło, chociaż w szpitalu mi powiedzieli, że nie zależnie od tego co bedę jadła i jak bardzo będę się z jedzeniem pilnowała jak ma mięc alergię to i tak bedzie miał no i się sprawdziło:-(Mój mały też ma tą wstretną ciemieniuchę, już nie mam pomysłu jak się jej pozbyć niby nie jest duża, ale jest strasznie ciężka do usunięcia. Czego ja już nie stosowałam. Jak była u Nas położna powiedziała żeby stosować zwyklą spożywczą oliwę, niestety nie pomogło;-(, kupiłam z firmy skarb matki olejuszkę podobno specjalnie na ciemienuchę, ale działa jakby chciała a nie mogło. Podobno masło też pomada, ale jeszcze nie próbowałam. Zaczyna mnie to denerwować.
 
Mój Mateusz ma alergię:-:)-:)-(. Najpierw pił bebilon pepti, nawet w szpitalu, bo piersią nie kamiłam, ale nic nie pomagało. Mały miał problemy Z brzuszkiem i skórą:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:. Potem przeszliśmy na nutramigen. Maść robioną w aptece też testowaliśmy, niestety, niewlele pomogła. Mati nutramigen pije bez marudzenia, ale mu najpierw z bebilonem mieszałam, żeby się przyzwyczaił. Podobno teraz jest jakiś nowy nutra i on jest lepszy z smaku. Do tego mamy emulsję do smarowania - elokom, na bazie sterydów (smarujemy raz dziennie przez 3 dni i potem tydzień przerwy), dopiero zmiana mleka + ta emulsja pomogły:tak::-D. mamy też syrop KETOTIFEN, ale nie dawałam, bo ma dużo przeciwskazań i bałam się tak małemu dziecku dawać, ale chyba na razie nie potrzeba.


PO mleku problemu z brzuszkiem chyba przeszły (odpukać:confused2::-p:laugh2:, na razie jest dobrze).
 
Pysia uwazaj z elokomem bo zostawia jasne plamki na skórze prawdopodobnie pod wpływem kontaktu ze słoncem..
mojemu łuszczy sie cały czas czoło i paszcza ma tez krosty na czupku głowy i na paszczy tez mu sie robia najgorsze jak mu sie pod oczkami lub na powiekach zrobia dodatkowo ma syfy od sliny...
 
Jacek nie zaakceptował nutramigenu- pił po 40ml , kiedy powinien pić 120, wymiotował nim strasznie, po tygodniu się poddałam wróciłam na Bebilon Pepti i odpukać jest ok.
 
dziewczyny, na roblemy ze skora na glowie polecam masc cholesterolową, robiona w aptece na zamowienie. :tak:(na recepte)
u mojej malej juz po jednym dniu nie bylo sladu !:tak:
teraz stosujemy profilaktyczie jeszcze przez jakis czas zeby nie wrocily te paskudne łuski.
a co do nabialu... jem nabial, produkty mleczne tez. specjalnie mleka szklankami nie pije ale bez przesady- nie zrezygnuje z nabialu zupelnie..;-)
 
Dopiero dziś zobaczyłam ten wątek :baffled: a ostatnie wpisy są z 2009 r :shocked2:.
W tym temacie to my mamy bogate doświadczenie.
Do dziś lecimy na bebilon pepti. Stosowane leki od początku 2010 to Elidel (momentami, na gorsze wysypki lacoid lipocrem) i Ketotifen - z tego już "wyrosła"
W tej chwili Xyzal i maść Protopic, w ostrzejszych stanach Lacoid Lipocrem.
Dieta mamy bardzo okrojoną ale sytuacja jest unormowana co jest wielkim osiągnięciem. Z bezsilności i ciągłych porażek uczymy się na nowo. Bazuję na najprostszych składnikach. Dzisiaj jest trzeci dzień po podaniu buraka w barszczu. Potwierdziło się to co podejrzewałam. Burak odpada. Mamy mały, wilki sukces :tak:.
Jak alergie waszych dzieciaczków do tej pory??? skończyło się na produktach z białkiem mleka krowiego czy lista zakazanych produktów jest szersza???

pysia25 jak to było z Mateuszem??? Zaraz po porodzie w szpitalu dostawał bebilon pepti???
 
Ostatnia edycja:
reklama
my mamy teraz jazdę z Jaśkiem, bo u Jacka przeszła, choć nadal stosujemy bebilon pepti, ale je produkty mleczne i jest ok;)
Natomiast Jaś...ja na ścisłej bezmlecznej diecie, nawet parówki nie mogę, bo Jaś od razu obsypany, poza tym ma ciągle przytkany nos, dziś jedziemy do alergologa..Najprawdopodobniej to drugie zapalenie płuc miało podłoże alergiczne...aż się boję, bo dopóki chodzić nie będzie to wydzielina będzie mu spływać na dolne drogi oddechowe:(normalnie rozpacz. Kupiliśmy inhalator pneumatyczny i robimy mu inhalacje z soli fizjologicznej, bo mimo, że nos zatkany to frida pusta, sól morska też nie pomagałą, a słychać, że przytkany u góry, tylko gdzie, jak aspirator czysty...
 
Do góry