ja nie jestem na nic uczulona, mama Macka twierdzi ze Maciek tez nie ale ja sama nie wiem. On za uszami, czasem na twarzy i na skorze glowy ma taka schodzaca szorstka skore. Wydaje mi sie ze to moze byc alergia i on nawet nie mysli o tym w takiej kategorii. Bo niby skad u Wiktora bylaby alergia gdybysmy oboje byli zdrowi, no i zdrowy czlowiek nie ma czegos takiego przeciez.
reklama
u mnie oprócz MIrka Ania też była uczulona na mleczko. Tylko już po pierwszych urodzinach uczulenie jej przeszło. A więc długość uczulenia zależy od organizmu danego dziecka.
Głuszku - na alergię nie ma m ocnych. Będąc z Anią w ciąży piłam strasznie dużo mleka - i póżniej wszyscy mówili mi, ze przez to Ania miała alergię. Przy MIrku nie piłam prawie wcale mleka a jednakon też ma alergię. A więc teoria teściowej odpada.
Fajny wątek.
Głuszku - na alergię nie ma m ocnych. Będąc z Anią w ciąży piłam strasznie dużo mleka - i póżniej wszyscy mówili mi, ze przez to Ania miała alergię. Przy MIrku nie piłam prawie wcale mleka a jednakon też ma alergię. A więc teoria teściowej odpada.
Fajny wątek.
Mandarynka
Maj 2006, Kwiecień 2009
Kurcze dziewczyny współczuję wam z tymi alergiami!!!!
Ja nie byłam nigdy na nic uczulona, ani nikt w mojej rodzinie. Jarek też nie jest na nic uczulony i w jego rodzinie też nie ma alergii. U Ani nie stwierdziłam jak dotą żadnej alergii i mam nadzieję, że ją to ominie.
A propos alergii! Szwagierka mojej szwagierki ma trójkę dzieci. Pierwsze ma alergie pokarmowe, drugie astmę, a trzecie atopowe zapalenie skóry. Odziedziczyły to po mamie. Najbiedniejsza jest ta najmłodsza, która w grudniu skończy 2 latka. Jak to przy atopowym ma szorstką i czewoną skórę, która bardzo ją swędzi. Ostatnio zrobili jej testy alegiczne. Okazało się, że mała jest uczulona na WSZYSTKO z wyjątkiem ryżu (nawet na mleko modyfikowane HA). Oczywiście w tej sytuacji nie może unikać alergenów, bo nie da się przeżyć na samym ryżu. Biedne dziecko!
Ja nie byłam nigdy na nic uczulona, ani nikt w mojej rodzinie. Jarek też nie jest na nic uczulony i w jego rodzinie też nie ma alergii. U Ani nie stwierdziłam jak dotą żadnej alergii i mam nadzieję, że ją to ominie.
A propos alergii! Szwagierka mojej szwagierki ma trójkę dzieci. Pierwsze ma alergie pokarmowe, drugie astmę, a trzecie atopowe zapalenie skóry. Odziedziczyły to po mamie. Najbiedniejsza jest ta najmłodsza, która w grudniu skończy 2 latka. Jak to przy atopowym ma szorstką i czewoną skórę, która bardzo ją swędzi. Ostatnio zrobili jej testy alegiczne. Okazało się, że mała jest uczulona na WSZYSTKO z wyjątkiem ryżu (nawet na mleko modyfikowane HA). Oczywiście w tej sytuacji nie może unikać alergenów, bo nie da się przeżyć na samym ryżu. Biedne dziecko!
mandarynka mleko modyfikowane HA też zawiera w sobie mleko krowie i przy alergii nie mozna go pic. jak juz stwierdzono alergie to tylko mieszanka lecznicza mlekozastepcza. ja w wakacje zrobilam ten blad i myslalam ze skoro jest uczulony to mu HA bede dawac i nabawil sie takiej wysypki na brzuszku ze ho ho
Tak jak pisalam większosć alergii mi przeszłą i byly one mało upierdliwe bo dało isę unikać alergenów. Najgorsza była dla nie alregia na dym papierosowy. Jako licealistka z luboscią przesiadywałam w knajpach, niestety zadnego facreta nigdy w nich poderwałam, ciekawe czemu chmm???:-) :-)
Mandarynka
Maj 2006, Kwiecień 2009
Wiem, że mleko HA też zawiera mleo krowie! Czytałam o tym! Tylo jest jakoś bardziej przetworzone.
wszytskie mleka nawet Nutramigen i Bebilon Pepti zawierają mleko krowie tylko że w tych dwóch mlekach białko mleka 9 (a to ono uczula) jest rozbite na peptyty a w mleku HA jest rozbite na drobniejsze czasteczki ale nie na peptyty, więc te czasteczki też mogą uczulać.
jest jeszcze mleko Bebiol Amino, gdzie białko zostało rozbite na najmnijesze mozeliwe czasteczki - czyli amionokwasy. Ciekawe jak bardzo ono śmierdzi
jest jeszcze mleko Bebiol Amino, gdzie białko zostało rozbite na najmnijesze mozeliwe czasteczki - czyli amionokwasy. Ciekawe jak bardzo ono śmierdzi
Głuszku
A moja juz się całkowicie przyzwyczaiła do smaku Bebilonu Pepti.
Głuszku zaczęłaś przyzwyczajać Marysie do Pepti??? Ostatnio gdzieś czytałam, że dzieci w tym wieku nie mają jeszcze dobrze wykształconego zmysłu smaku i łatwiej im zaakceptować smak tych mieszanek i ich smak nie jest tak straszny jak dla dorosłych. Ale im starsze dziecko tym trudniej!!!
A moja juz się całkowicie przyzwyczaiła do smaku Bebilonu Pepti.
Głuszku zaczęłaś przyzwyczajać Marysie do Pepti??? Ostatnio gdzieś czytałam, że dzieci w tym wieku nie mają jeszcze dobrze wykształconego zmysłu smaku i łatwiej im zaakceptować smak tych mieszanek i ich smak nie jest tak straszny jak dla dorosłych. Ale im starsze dziecko tym trudniej!!!
reklama
Irlandia
Mama Kwietniowa 2006
Nutramigen to hydrolizat kazeiny zawierający dodatki mikroelementów i witamin. Jest najbardziej shydrolizowany ze wszystkich preparatów mlekozastępczych. Bebilon pepti ma mniejszy stopień hydrolizy czyli większe cząsteczki przez to może tez być nietolerowany przez alergików, ale ma nieco lepszy smak niż Nutramigen. Mleko HA ma najmniejszy stopień hydrolizy, czyli największe cząsteczki białka. Bebilon amino: