reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Angielski dla maluchów?

moja 7 letnia córka chodzi od roku do ang. szkoły w Anglii ..... i jak dla mnie to jest najlepsza nauka w praktyce..... codziennie 6h zajęć.....na początku nic nie umiała a teraz nawija takim akcentem że ja jej nie rozumię :-).........a z polskich materiałów to korzystamy z takich

image_func.php


image_func.php
image_func.php
 
reklama
Cześć dziewczyny! Mój 6-letni synek uczy się angielskiego od samego początku, jak siedziałam z nim w domu to uczyłam go sama, ale niedawno zapisałam go na zajęcia do Mobile English, przede wszytskim jest to bezpieczne, bo lektorka dojeżdża do nas do domu, a po drugie, maja rewelacyjną metodykę pracy z dziećmi. Pozdrawiam:)
Skwarzi, a Ty z mobile English jestes, czy Ci za to placa? Bo taka bezczelna reklama to troche nie teges, nawet nie udajesz ze jestes tu dla innych powodow...
 
Mój synek jest jeszcze maluszkiem, ale już widzę u niego niesamowite możliwości przyswajania słówek w językach obcych... Chłonie nowe słowa jak gąbka, dlatego nieraz puszczam mu bajki po angielsku i widzę, że sam z siebie powtarza słowa, które słyszy. Dlatego zastanawiam się nad uczeniem go na razie we własnym zakresie, w formie zabawy, a z czasem na pewno jakieś dodatkowe zajęcia w przedszkolu/ szkole.
 
Ja sama korzystałam z Callana swego czasu i byłam zadowolona.. Nie wiem jak wygląda Callan dla dzieci, ale chyba wiele się nie różni, bo metoda ta sama. Metoda ta polega praktycznie na ciągłej konwersacji, a jak wiadomo, dzieci lepiej się uczą niż dorośli. Chyba warto spróbować :tak:
 
Dbaj, dbaj! Ja uważam, że zawsze warto jest uczyć dziecko. Szczególnie małoletnie, bo szybciej przyswaja wiadomości i informacje. A skoro synkowi nauka angielskiego sprawia radość to super. :) Ja moją paskudę zapisałam do Szkoły Języka Francuskiego i chodzi tam od lutego. Tak jej się podoba, że zapisałam ją tam jeszcze na kursy letnie (z jej inicjatywny oczywiście). Wiedziałam, że młoda lubi się uczyć, ale ona tam wręcz chodzi w podskokach, w szoku jestem :szok:
 
Na dzieci callan podziała najlepiej moim zdaniem... Jest jeszcze metoda Helen D... nie pamiętam dokładnie, ale szczerze, to się w niej nie orientuję. Co do szkół to jest mnóstwo, chociażby te Dzieci metoda callana - Usługi - *********
 
reklama
Dzieci bardzo szybko łapią nowy język i natychmiast zapominają 95% tego, czego się "nauczyły". Sukcesy językowe maluchów są zazwyczaj krótkie a po przerwie wakacyjnej jest masakra. Wyjściem jest wprowadzanie języka do codzienności dziecka, jako uzupełnienie zajęć językowych w przedszkolu , szkole i prywatnie. Bardzo często po metodzie Callana dzieciaczki będą sprawiały wrażenie obytych z językiem, ale nijak się to będzie miało do jakichkolwiek zdolności komunikacyjnych w tym języku.
 
Do góry