reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Archiwum ciążowe-dolegliwości,porody,ciąża przenoszona,cesarka,wieści i nieobecności

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
maniulka, kaczuszka, julia...trzymajcie sie...

dziwnie z tym wywoływaniem....jak ma skierowanie to chyba nie powinni robic problemów
 
reklama
tak was czytam .. eh ja miałam termin na 1 marca i nic.. dziś idę do lekarza i zobaczymy co mi powie.. Moje z tego stresu dostane skurczy , których od kilku dni nie mam. ;D ;) Pozdrawiam.
 
Jaka ja miałam koszmarną noc, wogóle nie mogłam zasnąć, zasnęłam nad ranem ok 6, a o 8 mężuś mnie obudził na sniadanie...buuu, on poprostu nie wiedział, ze całą noc się kręciłam i nie spałam, a teraz jestem nie przytomna:-(
 
Ja to może z bunggi (nie wiem czy to się tak pisze, nieważne, najważniejsze by kontekst był :-) ) skoczę to może zacznie sie coś dziać :-) (czyt. akt desperacji)
 
Ja też mam mieć cesarkę, ale nie wiem kiedy bo mój lekarz nie dał mi skierowania powiedział, że lepiej jak będę mieć bóle porodowe bo macica szybciej się kurczy po porodzie. Wolała bym chyba wiedzieć kiedy będę mieć tą cesarkę z jednej strony, a z drugiej to będzie niespodzianka dla całej rodzinki :-)

Wiolciaa no niby to prawda z tymi skurczami, ale powiem Ci, że za pierwszym razem jak i teraz nie będą czekać u mnie na bóle porodowe, skurcze wywołają przez podanie tuż przed cięciem oksytocyny i będzie ok, a i jeszcze jedno, to nie jest takie wywoływanie, cobym z bólu nie mogła wytrzymać tylko takie lekkie, właściwie nie wyczuwalne dla mnie, położna przyszła spojrzała na KTG powiedziała o skurcze już są, na co ja się bardzo zdziwiłam, że to już, potem znowu przyszła założyła cewnik i przeszłam na salę operacyjną. :tak:;-)
 
Mam termin na 25 marca jak nic przed tym terminem nie będzie się dziać to mam przyjść do niego i da mi skierowanie tak 20 mam przyjść. Zobaczymy jak to dalej będzie. Nie wiem czy dochodzę do tego 20-go bo wszystko mnie boli i niunio się mniej rusza w nocy mało śpię bo brzuszek boli.
 
Dokładnie tak samo się czuję... jak Wy dziewczyny :) wyczekuję skurczy i nic... mój lekarz prowadzący już 10 lutego dawał mi do dwóch tygodni, a tu marzec i nic się nie dzieje... najlepsze jest to ,że z pierwszym dzieckiem też tak było :) położna była pewna ,że urodzę do 24 gudnia( brzuch był nisko, czop odszedł, skrucona szyjka) a Mała przyszła na świat 13 stycznia. A ja czekałam i czekałam... do tego te telefony od rodziny i znajomych...
 
ale niesamowite jest to,że jak już przyjdą bóle, to po paru godzinach napewno zobaczymy się z naszym maluszkiem :)
rano możemy nic nie czuć( dzień jak co dzień), a wieczorkiem trzymać dziecko w ramionach :)
albo tak jak w moim przypadku kłaść się spokojnie spać, a o 1.00 w nocy zostać obudzona przez skurcze, które odrazu były co 5 minut.
 
reklama
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry