iwonka2006 i tak sporo mowi!!!!
Moja Lena nie bardzo kwapi sie do mowienia, ciagle pokazuje palcem... Wszystko rozumie, wykonuje polecenia typu "przynies, podaj, siadaj, wstan" osatnio nauczyla sie tez "wyrzuc cos do smieci" przede wszystkim wyrzuca swojego pampersa
ale moja mama mowi ze ja pozno zaczelam mowic wiec sie nie martwie... Za to szybko zaczela chodzic. Teraz gania juz sama po domu i caly swiat (w obrebie mieszkania) jest jej. Trzymana za reke wchodzi po schodach, wskakuje na meble, kanapy itd.
Mysle ze kazde dziecko rowija sie w swoim tempie...
Faktycznie kazdy etap ma swoje uroki
choc moja LEnka chyba juz zaczela etap buntu dwulatka a jesli to jeszcze nie to, to az strach sie bac co bedzie za rok....
Ja nie moge sie doczekac jak nauczy sie malowac (i zeby to jeszcze lubila) tak abym mogla dac jej kartke i kredki i zeby cos 15 minut posiedziala spokojnie. Na razie gania z predkoscia swiatka wszedzie oczywiscie gdzie nie wolno.... Dobrze ze lubi tanczyc to czasem wlacze muze to sie zatrzyma