reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Arthrotec. Poronienie zatrzymane

Jestem po drugim opakowaniu (40 TAB) i nic się nie dzieje, żadnego krwawienia tylko ból brzucha.... Coś robię nie tak
Po takiej ilości już dawno powinno się coś zadziać.
Czym prędzej do lekarza, szpitala. To nie jest bezpieczna sytuacja.

Tu raczej bez zabiegu się nie obędzie.
 
reklama
Jestem po drugim opakowaniu (40 TAB) i nic się nie dzieje, żadnego krwawienia tylko ból brzucha.... Coś robię nie tak
Czasami lek nie powoduje poronienia a jedynie uszkadza płód. Więc zgłoś się do lekarza jak najszybciej. Zresztą już dawno powinnaś to zrobić.
 
Właśnie jestem po wizycie i lekarza. Zarodek żyje, serce bije....
I co teraz?
A to lekarz Ci nie powiedział, co teraz?
Podbijam pytanie- na jakiej podstawie dostałaś receptę na Arthrotec?
Dlaczego czekałaś tak długo na wizytę?
Radziłam Ci, żebyś jechała na IP.
I jakim prawem, do cholery, zostałaś zostawiona sama sobie, bez jakiegokolwiek nadzoru?

Matko, kolejna historia z cyklu „Koszmaru z ulicy Wiązów”.
 
A to lekarz Ci nie powiedział, co teraz?
Podbijam pytanie- na jakiej podstawie dostałaś receptę na Arthrotec?
Dlaczego czekałaś tak długo na wizytę?
Radziłam Ci, żebyś jechała na IP.
I jakim prawem, do cholery, zostałaś zostawiona sama sobie, bez jakiegokolwiek nadzoru?

Matko, kolejna historia z cyklu „Koszmaru z ulicy Wiązów”.

Ale i tak 5 razy dziennie usłyszymy "lekarz chyba wie lepiej" 🤡
 
reklama
hej, niestety wczoraj także dowiedziałam się, że poroniłam… w czwartek na usg niestety brak tętna zarodka (6tc). W piątek dla pewności wykonałam bHCG (6940) i wczoraj rano (6912) także nic z tego. Mam teraz dylemat czy czekać na samoistne poronienie te dwa tygodnie czy zdecydować się na tabletkę?
Lekarz twierdzi by czekać, nie wiem czy chce…
Druga rzecz, kiedy zaczęliście starania po poronieniu?
 
Do góry