reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Aspirator do noska

Jumami

Fanka BB :)
Dołączył(a)
22 Listopad 2018
Postów
156
Cześć Dziewczyny,

Proszę Was o polecenie najskuteczniejszego aspiratora do noska.

Zastanawiam się nad elektronicznym. Ale nie wiem czy ma to sens. Czy taki aspirator może w ogóle działać jak należy.

Mieliśmy katarek. Nie wiem o co chodzi. 2 lata temu wszystko było OK. Ściągał katar przyzwoicie. Pomijam „zapaszek” po, wyciąganie za każdym razem odkurzacza, i hałas.
Starszy synek nie wiele razy w swoim życiu miał katar. W zeszłym roku nic, a tej jesieni już drugi raz chory.
Końcówka Katarka, która przeznaczona jest do rury odkurzacza, popękała. Katarek przestał odciągać wydzielinę.
Kupiłam nowy aspirator: Pan Nosek. Wygląda praktycznie tak samo.
No kur*ę nie ciągnie. Tzn. Raz na ruski rok i to nie najmocniej.
Dodam, że jeżeli chodzi o odkurzacz, mamy ultrasilencera. Nie ma okrągłej rury.
Zaklejałam już taśmą tą małą lukę. 🙈
Kupiłam adapter, który za każdym razem lądował w środku odkurzacza.
Porażka.
Zastanawiam się jakim sposobem na początku ten Katarek działał. Albo go idealizowałam.

Dziś starszy synek pierwszy raz dostał antybiotyk. Ma osłuchowe zmiany nad płucami.
Lekarka twierdzi, że taki rodzaj wirusa i że gdybym częściej odciągała mu smarki, niczego by to nie zmieniło.
Ja jednak obawiam się, że owszem.
Że przez to, że się tak z tymi sprzętami użerałam, jest jak jest.

Proszę napiszcie co się u Was naprawdę sprawdza

PS Czytałam o Nosiboo i obawiam się, że efekt nie będzie zwalający z nóg. A kosztuje niemało.

Może lepiej zainwestować w tańszy odkurzacz z rurą o okrągłym przekroju, który będzie tylko do smarkatych spraw. 😜
 
reklama
Ja jestem wierna katarkowi. Niestety ukatrupilismy jeden odkurzacz, bo kilka razy zaciagnal gile i zaczelo z odkurzacza strasznie smierdziec i musielismy kupic nowy ;) poza tym tarabanienie sie z nim w nocy bylo malo wygodne.
Kupilismy bezprzewodowy specjalnie do sciagania gili😂
Ma moc idealna do katarka. Jedyny mankament: jest glosny. No ale cos za cos
 
Ja jestem wierna katarkowi. Niestety ukatrupilismy jeden odkurzacz, bo kilka razy zaciagnal gile i zaczelo z odkurzacza strasznie smierdziec i musielismy kupic nowy ;) poza tym tarabanienie sie z nim w nocy bylo malo wygodne.
Kupilismy bezprzewodowy specjalnie do sciagania gili😂
Ma moc idealna do katarka. Jedyny mankament: jest glosny. No ale cos za cos
Dzięki wielkie. :) Ciekawa opcja. Takiego odkurzacza jeszcze nie widziałam. 😃 Ja właściwie za każdym razem zaciągam gluciaki do odkurzacza… Nie wiem czy to kwestia zbyt dużej mocy, złego kąta trzymania aspiratora, czy tego że odciągam razem z solą fizjo. Odkurzacz przestaje na chwilę działać, a później znów OK. 😜 Ja się przed chwilą poddałam i zamówiłam ten Nosiboo. Oby się sprawdził. Sprawdziłam opinie chyba większości elektronicznych i poza tym mega kiepskie.
 
Tylko o wyłącznie zwykła frida, u moich dzieci żadne zasilane odciąga że się nie sprawdziły. Za głośne, za słabe, słaba bateria.
 
Mam ultrasilencera, obkleilam końcówkę katarka gruba taśma piankową. Dzięki temu nie zasysał sie w głąb rury, tylko klinowal na początku a piankową taśma wypełniała różnice w przekroju.

Nie znam tych aspiratorow o których piszesz, ale miałam elektryczny Pingo i kompletnie nie dawał rady.

Dla mnie jednak tylko odkurzaczowy ma sens.
 
Mam ultrasilencera, obkleilam końcówkę katarka gruba taśma piankową. Dzięki temu nie zasysał sie w głąb rury, tylko klinowal na początku a piankową taśma wypełniała różnice w przekroju.

Nie znam tych aspiratorow o których piszesz, ale miałam elektryczny Pingo i kompletnie nie dawał rady.

Dla mnie jednak tylko odkurzaczowy ma sens.
A jak kwestia z wciąganiem smarków do odkurzacza? Ja mam cały odkurzacz zawalony. Śmierdoli już za przeproszeniem strasznie. Do kosztu tych odkurzaczowych aspiratorów, muszę doliczyć koszt odkurzacza. 🤨😜
 
reklama
A jak kwestia z wciąganiem smarków do odkurzacza? Ja mam cały odkurzacz zawalony. Śmierdoli już za przeproszeniem strasznie. Do kosztu tych odkurzaczowych aspiratorów, muszę doliczyć koszt odkurzacza. 🤨😜
dlatego ja kupilam oddzielny przenosny - mozna go myc w wodzie :)
 
Do góry