gosiula372
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 28 Grudzień 2006
- Postów
- 63
Witam forumiczki.
Od miesiaca zauwazyłam u swojego 14m synka czeste napady złosci, objawiające sie płaczem i krzykiem:-(
Napady te spowodowane są głównie tym iz nie pozwalam mu na daną rzecz mówiac "nie", spowodowane są czasami jego bezradnoscią mam na mysli sytuacje kiedy np.nie moze gdzies wejsc,siegnąc itp.
Czesto zdarz sie iz chodzi po mieszkaniu płacząc nie umie zabawic sie okresloną rzecza, zabawką, co chwile zmieniając obiekt zainteresowania
Niewiem jak reagowac na tego typu zachowania, które są naprawde meczące
Czy nie reagowac na te placze i krzyki, choc niereagujac wydaje mi sie że robie żle ,ze mały czuje sie odtracony, nie zrozumiany, reagujac natomiast mam wrazenie iż pogłebiam tego typu zachowania a on zwyczajne wykorzystuje i sprawdza ile moze!!!
Co o tym sadzicie drogie mamy?moze któras z ma ma podobną sytuacje ze swoim małym brzdącem?!
Pozdrawiam
Od miesiaca zauwazyłam u swojego 14m synka czeste napady złosci, objawiające sie płaczem i krzykiem:-(
Napady te spowodowane są głównie tym iz nie pozwalam mu na daną rzecz mówiac "nie", spowodowane są czasami jego bezradnoscią mam na mysli sytuacje kiedy np.nie moze gdzies wejsc,siegnąc itp.
Czesto zdarz sie iz chodzi po mieszkaniu płacząc nie umie zabawic sie okresloną rzecza, zabawką, co chwile zmieniając obiekt zainteresowania

Niewiem jak reagowac na tego typu zachowania, które są naprawde meczące

Czy nie reagowac na te placze i krzyki, choc niereagujac wydaje mi sie że robie żle ,ze mały czuje sie odtracony, nie zrozumiany, reagujac natomiast mam wrazenie iż pogłebiam tego typu zachowania a on zwyczajne wykorzystuje i sprawdza ile moze!!!
Co o tym sadzicie drogie mamy?moze któras z ma ma podobną sytuacje ze swoim małym brzdącem?!
Pozdrawiam