reklama
Oj Kropecka, nieciekawie. Wydaje mi się, że narazie musisz być cierpliwa i poczekać aż twoja mama dokładnie obezna sie z małym Wiktorkiem. Wiesz musi sobie wszystko poukładać, przyzwyczaić się do wrzeszcącego dziecka ( Uśnij wreszcie) . Narazie niech robi jak uważa a potem możesz jej wszystko jeszcze raz powtórzyć i może doceni to i zauważy że według twoich reguł spędzanie czasu z dzieckiem może być łatwiejsze. Twoja mama też napewno się denerwuje i chce być jak najlepszą babcią ;-)
Ale się wymądrzam
Ale się wymądrzam

trininlov
MAJOWA MAMA 06` Fan(ka)
Moja tesciowa przychodzi do nas pilnowac Anie mimo tego, ze ma juz 65 lat i 3km do pokonania (z chorymi nogami) 

Kropecka faktycznie mama bardzo wygodnie podchodzi do sprawy,ale moze jak poczuje sie pewniej nad opieka Wiktorka to przyjdzie do ciebie,przeciez dla niego bylo by lepiej byc u siebie gdzie ma zabawki,swoje miejsce na drzemki,POGADAJ Z MAMA;-)
TRIN PROSZE TO NIEZLA BABCIA
TRIN PROSZE TO NIEZLA BABCIA
T
Tamarunia
Gość
kROPECKA MOZE TWOJA MAM TE MUSIE SIE PRZYZWYCZAIC DO NOWEJ SYTUACJI???MI SIE WYDAJE CHOC NIE NA STO PROCENT, ZE ON A U SIEBIE W DOMU PEWNIEJ SIE CZUJE, PO PROSTU TAK JAK ZA DAWNYCH NIEWNUSIOWYCH CZASOW, DLATEGO TERAZ NIE CHCE PRZEJSC DO WAS DO BLOKU I PILNOWAC MALEGO. POGADAJCIE NA SPKOJNIE.
PS NO MOWIE JAKIES DOLY MIEDZYNARODOWE DZISIAJ....
PS NO MOWIE JAKIES DOLY MIEDZYNARODOWE DZISIAJ....
Oj widzę że temat z babciami obumarł !
Jakie wasze dzieci maja kontakty ze swoimi babciami ? I jak babcie się angazują w opiekę nad nimi ?
U nas Kacper przepada za moją mamą a że mieszka za ścianą po sąsiedzku to jak tylko mu się przypomni to woła baba, baba i stoi przy drzwiach co oznacza, że chce do niej iść. Widuje się z moją mamą codziennie ( z racji, że mieszka tak blisko ), także jak jest potrzeba zostawienia go na chwilkę lub dłuższą chwilę to nie ma problemu. Druga babcia ( teściowa ) w zeszłym roku wyjechała na kontrakt do Angli także kontakt z druga babcią jest raz na dwa-trz miesiące.
Jakie wasze dzieci maja kontakty ze swoimi babciami ? I jak babcie się angazują w opiekę nad nimi ?
U nas Kacper przepada za moją mamą a że mieszka za ścianą po sąsiedzku to jak tylko mu się przypomni to woła baba, baba i stoi przy drzwiach co oznacza, że chce do niej iść. Widuje się z moją mamą codziennie ( z racji, że mieszka tak blisko ), także jak jest potrzeba zostawienia go na chwilkę lub dłuższą chwilę to nie ma problemu. Druga babcia ( teściowa ) w zeszłym roku wyjechała na kontrakt do Angli także kontakt z druga babcią jest raz na dwa-trz miesiące.
anzk hihi fajnie odnalesc stare watki;-):-)
Moja mama ubustwia Natalke,mimo ze meszkamy w tym samym miescie widujemy sie raz na 2 tyg,czasami Natka zostaje z nia na wekedn i bawia sie razem super,oczywiscie u babci moze wszytsko,ale kiedy trzeba to sprowadza ja na wlaciwa droge
Z tesciowa widuje sie 2-3 razy w roku,pierwsze dni ,Natalka bardzo niesmialo podchodzi do niej,ale potem to tylko wola baba i nie spuszcza jej z oka,a Tesciowa za nia rowniez przepada ,w koncu to wnuczka ukochanego synka
Wiec obie babcie pomagaja nam ile moga i bardzo chetnie spedzaj czas z Natalinka:-)
a jak dziadkowie????
u nas jest podobnie,stokrotka bardzo lubi bawic sie z nim,czesto siada mu na kolana,pokazuje zabawki,rozpieszcz ja moj ojciec,zawsze jakas nowa zabawka,ktorymi bawi sie az do znudzenia
na spcery bardzo lubi z nim chodzic.A tesci pobawi sie z niaj ale na chwile,spiewa jej piosenki,a na dzialce wybudowal super piaskownice,basen da maluchow,piskownice,wiec maja raj,naet specjanlnie wygina brzose aby dzieci mogly sie wspinac na nia
Moja mama ubustwia Natalke,mimo ze meszkamy w tym samym miescie widujemy sie raz na 2 tyg,czasami Natka zostaje z nia na wekedn i bawia sie razem super,oczywiscie u babci moze wszytsko,ale kiedy trzeba to sprowadza ja na wlaciwa droge

Z tesciowa widuje sie 2-3 razy w roku,pierwsze dni ,Natalka bardzo niesmialo podchodzi do niej,ale potem to tylko wola baba i nie spuszcza jej z oka,a Tesciowa za nia rowniez przepada ,w koncu to wnuczka ukochanego synka

a jak dziadkowie????
u nas jest podobnie,stokrotka bardzo lubi bawic sie z nim,czesto siada mu na kolana,pokazuje zabawki,rozpieszcz ja moj ojciec,zawsze jakas nowa zabawka,ktorymi bawi sie az do znudzenia


reklama
my widujemy się z rodzicami różnie... z moimi co tydzień - dwa, bo mieszkają bliżej, z teściami co miesiąc, bo dalej...
Weronika mojego ojca uwielbia, leci do niego bardzo szybko, mimo że generalnie mężczyzn się boi i nieufnie do nich podchodzi ;-) z mamą tez się fajnie bawi
z teściową też szubko się oswaja, natomiast do teścia ma wyraźną rezerwę (chyba za mną ;-)), chociaż jak jesteśmy dłużej, to się przełamuje pod koniec pobytu...
Weronika mojego ojca uwielbia, leci do niego bardzo szybko, mimo że generalnie mężczyzn się boi i nieufnie do nich podchodzi ;-) z mamą tez się fajnie bawi
z teściową też szubko się oswaja, natomiast do teścia ma wyraźną rezerwę (chyba za mną ;-)), chociaż jak jesteśmy dłużej, to się przełamuje pod koniec pobytu...
Podziel się: