reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

BADANIE Amh pomocy :(

Emeczka może faktycznie powinnam lepiej opisać sytuację w moim poście. Wynik AMH 0,02 robiłam w Polsce kiedy byłam tam na wakacjach, lekarz który to zobaczył powiedział mi, że z takimi wynikami bo do tego dochodził bardzo niski progesteron i z taką historią chorobową raczej powinnam myśleć o adopcji, żadnej cysty nie zobaczył. Natomiast wynik 5.25 był robiony w Anglii w klinice niepłodności, nie mam pojęcia jakie mają tutaj normy, rozmawiałam o moim wyniku telefonicznie, gdzie poinformowali mnie, że na mój wiek ten wynik i tak jest niski i ze względu na choroby współistniejące dalej szykujemy się do InVitro. Dosłownie miesiąc później zaszłam w ciążę, więcej do kliniki nie pojechałam, wyniku nie odebrałam. Może mają i takie same normy nie wiem, bardzo możliwe, ale na wcześniejszej wizycie Pani Doktor powiedziała mi, że jeśli będę miała wynik poniżej 2 będę potrzebowała jajeczka od dawcy.
Napisałam ten post nie dlatego, żeby pochwalić się, że zaszłam z prawidłowym/lub nieprawidłowym AMH, napisałam ten post dlatego, że jeszcze parę lat temu sama przeczytałam setki postów w znalezieniu choćby odrobiny nadziei, że komuś się udało zajść w ciążę z AMH 0.02, niestety żadnych nie znalazłam. Nie znalazłam również informacji że coś mogło zaniżyć wynik i że wynik może się poprawić. Może akurat komuś ta informacja może się przydać. Moim zamiarem po prostu było poniesienia kogoś na duchu, że wszystko jest możliwe :)
Możliwe, że mają inne normy, bo u nas to byłby bardzo dobry wynik🙂Cieszę się, że Ci się udało. Jest wiele osób, które jakimś cudem mimo niskiego amh (poniżej 1) doczekały się potomstwa. Ja również do nich należę. Jak to mówi moja pani ginekolog - biologia to nie matematyka i różne cuda się zdarzają. Pozdrawiam 🙂
 
reklama
Możliwe, że mają inne normy, bo u nas to byłby bardzo dobry wynik🙂Cieszę się, że Ci się udało. Jest wiele osób, które jakimś cudem mimo niskiego amh (poniżej 1) doczekały się potomstwa. Ja również do nich należę. Jak to mówi moja pani ginekolog - biologia to nie matematyka i różne cuda się zdarzają. Pozdrawiam 🙂

Bardzo się cieszę, że Tobie również się udało szczęśliwie zostać mamą :) Pozdrawiam serdecznie
 
Część dziewczyny!
Nie wiem, czy któraś tu jeszcze zagląda.. ale jeśli tak, to proszę powiedzcie.. czy któraś z was miała problem z za wysokim AMH? Mój wynik to 13,77 ng/ml przy wieku 27 lat..
Mam zdiagnozowane pcos, biorę progesteron.. o dziecko staramy się już 8msc.. czy mam jakies szansę?
 
Część dziewczyny!
Nie wiem, czy któraś tu jeszcze zagląda.. ale jeśli tak, to proszę powiedzcie.. czy któraś z was miała problem z za wysokim AMH? Mój wynik to 13,77 ng/ml przy wieku 27 lat..
Mam zdiagnozowane pcos, biorę progesteron.. o dziecko staramy się już 8msc.. czy mam jakies szansę?
Skoro masz pcos to amh zawsze jest wysokie. 8 miesięcy starań to jeszcze nie tak długo. Masz swoje owulacje?
 
Owulację niby mam.. w tym miesiącu była bardzo wcześnie wg testów domowych 9-10dc. Podczas ostatniej wizyty okazało się, że endometrium ma 5,5mm. Aktualnie biorę progesteron po owulacji. Dziś kontaktowałam się z moim lekarzem i powiedziala tylko, że szansa na dziecko jest ale czeka nas więcej pracy :(
8 MSC niby nie dużo.. ale psychicznie czuje się coraz gorzej :(
Dodatkowo z badań to progesteron na lekach 13,29.
 
Owulację niby mam.. w tym miesiącu była bardzo wcześnie wg testów domowych 9-10dc. Podczas ostatniej wizyty okazało się, że endometrium ma 5,5mm. Aktualnie biorę progesteron po owulacji. Dziś kontaktowałam się z moim lekarzem i powiedziala tylko, że szansa na dziecko jest ale czeka nas więcej pracy :(
8 MSC niby nie dużo.. ale psychicznie czuje się coraz gorzej :(
Dodatkowo z badań to progesteron na lekach 13,29.
Hej. Przy pcos można zajść w ciążę [emoji4] Często komórki jajowe kobiet z pcos są gorszej jakości. Równie często występują cykle bezowulacjyne. Dobrym rozwiązaniem jest np. stymulacja owulacji. Może zapytaj lekarza o to?
Znam bardzo dużo przypadkow ciąży po stymulacji.
Zbadalabym również siebie pod kątem stanow przedcukrzycowych i insulinoopornosci, czyli zrobiłabym krzywa cukrowo-insulinową i oznaczylabym wskaźnik Homa.
Powodzenia [emoji4]
 
Hej. Przy pcos można zajść w ciążę [emoji4] Często komórki jajowe kobiet z pcos są gorszej jakości. Równie często występują cykle bezowulacjyne. Dobrym rozwiązaniem jest np. stymulacja owulacji. Może zapytaj lekarza o to?
Znam bardzo dużo przypadkow ciąży po stymulacji.
Zbadalabym również siebie pod kątem stanow przedcukrzycowych i insulinoopornosci, czyli zrobiłabym krzywa cukrowo-insulinową i oznaczylabym wskaźnik Homa.
Powodzenia [emoji4]

Dziękuję za odpowiedź :*
Miałam właśnie też krzywa cukrowa insulinę. Wyniki są dobre chociaż po obciążeniu glukoza spadły. Ale wszystko w normie. TSH mam 3 i zaczynam brać pół tabletki euthyrox 25.
Stymulowanie owulacji? Mogłabyś mi troszkę przybliżyć temat ? :)
Jedyne co to chodziłam na monitoring owulacji i przez pol roku chyba tylko 1raz owulacji nie było.. dopiero w tym MSC kiedy zgłosiłam, że mam coraz bardziej skąpe miesiączki to lekarka zwróciła uwagę, że endometrium jest cienkie po owu..
 
Witam wszystkie przyszłe mamy 😊

Chciałam Wam opowiedzieć swoją historię związaną z wynikiem AMH, żebyście wiedziały że wynik badań to nie wszystko. Starałam się o dziecko prawie 2 lata, jestem po przeszczepie szpiku kostnego, z chorą tarczycą, wiedziałam że lekko nie będzie. Po dwóch latach zaczęliśmy się badać i tutaj cios prosto w serce wynik AMH 0.02! dokładnie taki, mam ten dokument zachowany na pamiątkę. Miałam normalnie okres, może nieregularny, ale był nie wierzyłam, że jestem bezpłodna. Oczywiście skończyło się to głęboką depresją, tak bardzo pragnęłam dziecka, byłam przed ślubem, a moje życie dało mi wielkiego kopa po raz kolejny. Mój narzeczony w akcie desperacji zawiózł mnie do prywatnego lekarza, sądząc że to wszystko jest pomyłką. Miesiąc później po otrzymaniu wyników okazało się, że mam cystę na jajniku wielkości pomarańczy, która wymagała usunięcia operacyjnego, poprzedni lekarz nic nie widział. Podczas operacji odnaleziono jeszcze endometriozę no po prostu cudownie, więcej do dobicia już nie trzeba było. Zgłosiliśmy się do kliniki niepłodności w Anglii bo tutaj mieszkam, kazali mi powtórzyć badania AMH bo cysta mogła wpłynąć na wynik, a Polsce nikt mi tego nie powiedział. Wynik po prawie roku, bo tyle to trwało zanim dostaliśmy się do kliniki wyszedł już 5,25 jak na mój wiek ponad 30 lat i tak za mało by zajść naturalnie w ciążę, ale z InVitro może się udać. Odzyskałam wiarę, przestałam się już starać o dziecko, po prostu czekałam na InVitro w szczególności, że moja przyjaciółka zaszła za pierwszym razem w tej samej klinice miesiąc wcześniej. Zajęłam się ślubem i przygotowaniami, w trakcie wesela strasznie źle się czułam, powiedziałam do męża, że tak się stresuję, aż mi nie dobrze. Trzy dni później dowiedzieliśmy się co było tego przyczyną 😊 zaszłam w ciążę – naturalnie bez żadnych zabiegów czy tabletek, których się już nałykałam tonami podczas tych dwóch lat. Ciąża była bardzo silna, zero problemów, urodziłam zdrową i piękną córeczkę, która niedawno skończyła roczek i jest moim największym szczęściem, jakie mnie w życiu spotkało, mój malutki cud. Dlatego drogie Panie, uwierzcie w to, że będziecie mamami, po prostu odpuście i pozwólcie własnemu ciału działać. Ja nie mogę być lepszym przykładem na to, że marzenia się spełniają: chemioterapia, radioterapia i przeszczep szpiku kostnego, niedoczynność tarczycy, endometrioza i wynik AMH, który jasno ukazuje, że jestem niepłodna, a mimo tych wszystkich przeciwności losu urodziłam zdrowe dziecko. Trzymajcie się, marzenia się spełniają, trzeba w nie tylko uwierzyć 😊
Gratuluję!
 
reklama
Witam dziewczyny moja ginekolog kazała mi zrobic amh i wynik w 3dc wyszedł 0,73ng/ml od półtorej roku staramy sie o dziecko. Czy ten wynik moze świadczyć o niepłodności? Czy sa ty dziewczyny które maja podobny wynik. Wizyta u lekarza dopiero za 2 tyg do tego czasu zwariuje :( pozostałe wyniki badan


W 3 dc mialam
fsh - 7,31 mlU/ml ( faza fol 3,50-12,50, faza owula 4,70-21,50 faza lut 1,70-7,70)
Prolaktyne - 20,8 nh/ml ( norma 2,8-29,3)
Tsh -1,87 mU/L ( 0,55- 4,78)
Anty tpo 61,8U/ml ( <60)
Estradiol 47,8 pg/ml ( faza fol 12,4-233 , faza owu 41-398 faza lutealna 22,3-341)
Testosteron -0,44ng/ml (0,06-0,82)

W 14 dc badałam tylko
Fsh- 9,97 mlU/ml ( faza fol 3,50-12,50, faza owula 4,70-21,50 faza lut 1,70-7,70)
Estradiol - 77,7 pg/ml ( faza fol 12,4-233 , faza owu 41-398 faza lutealna 22,3-341
21 dc
Progesteron 16,19 ng/ml
Normy faza fol 0,2-1,5
Faza owul 0,8-3
Faza lut 1,7-27
Po meno 0,1-0,8


DZIĘKUJĘ ZA POMOC:*
Ud
Witam dziewczyny moja ginekolog kazała mi zrobic amh i wynik w 3dc wyszedł 0,73ng/ml od półtorej roku staramy sie o dziecko. Czy ten wynik moze świadczyć o niepłodności? Czy sa ty dziewczyny które maja podobny wynik. Wizyta u lekarza dopiero za 2 tyg do tego czasu zwariuje :( pozostałe wyniki badan


W 3 dc mialam
fsh - 7,31 mlU/ml ( faza fol 3,50-12,50, faza owula 4,70-21,50 faza lut 1,70-7,70)
Prolaktyne - 20,8 nh/ml ( norma 2,8-29,3)
Tsh -1,87 mU/L ( 0,55- 4,78)
Anty tpo 61,8U/ml ( <60)
Estradiol 47,8 pg/ml ( faza fol 12,4-233 , faza owu 41-398 faza lutealna 22,3-341)
Testosteron -0,44ng/ml (0,06-0,82)

W 14 dc badałam tylko
Fsh- 9,97 mlU/ml ( faza fol 3,50-12,50, faza owula 4,70-21,50 faza lut 1,70-7,70)
Estradiol - 77,7 pg/ml ( faza fol 12,4-233 , faza owu 41-398 faza lutealna 22,3-341
21 dc
Progesteron 16,19 ng/ml
Normy faza fol 0,2-1,5
Faza owul 0,8-3
Faza lut 1,7-27
Po meno 0,1-0,8


DZIĘKUJĘ ZA POMOC:*
 
Do góry