reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Badanie drożności jajowodów - ciąża

reklama
Dziewczyny staramy się z partnerem o juniora od 1,5 roku - niestety bez skutku. Zaznaczę, że Nasz stan zdrowia jest bardzo dobry i Nasze badania też wychodzą prawidłowo. Mój ginekolog skierował mnie ostatnio na HSG, przy czym od razu zaznaczył abym nie czytała za dużo na Internecie :) Już kiedyś słyszałam opinie o tym badaniu od mojej koleżanki i nie należała ona do pozytywnych... Wizyta w szpitalu na oddziale była moją pierwszą wizytą jako pacjent więc byłam przerażona. Dostałam przed zabiegiem kilka tabletek i odleciałam... Świadomie obudziłam się już po samym zabiegu, bez bóli z delikatnym plamieniem. W trakcie zabiegu obudziłam się prawdopodobnie z bólu dosłownie na 3 sekundy - zdążyłam tylko zobaczyć kto jest na sali. Uważam, że dużo bardziej przerażające był robiony dzień przed wymaz na Covid... Samą wizytę w szpitalu i opiekę medyczną wspominam bardzo dobrze, a byłam na NFZ :) Sama nie spodziewałam się, że będę pozytywnie zaskoczona przebiegiem zabiegu i opieką. Jestem już po pierwszej owulacji ale przed miesiączką... mam nadzieję, że zabieg pomoże Nam i w końcu się uda :)


edit: DZIŚ SĄ DWIE KRESKI!😊
 
Ostatnia edycja:
Lepiej nie czytać, bo potem człowiek niepotrzebnie się stresuje. Mnie to badanie nie bolało wcale, a robiłam klasyczne HSG w szpitalu na NFZ. Nie jest przyjemne zakładanie tego całego sprzętu, ale są to wrażenia porównywalne z usg dopochwowym (gmeranie) 😉

Mnie podczas okresu brzuch boli dużo bardziej. Przy wlewaniu kontrastu jest delikatny nacisk w dole brzucha i uczucie rozpierania. Wszystko trwało kilkanaście sekund. Na stole pod RTG nie spędziłam nawet 5 minut. Jeszcze tego samego dnia wyszłam do domu. Wieczorem i na drugi dzień delikatne skurcze (dużo słabsze niż na okres) i leciutkie plamienie.
 
W czerwcu miałam to badanie i wspominam je gorzej niż poród siłami natury bez zneczulenia. Prawie zemdlałam, jedyny plus to taki że to trwa bardzo krótko. Mam solidne tyłozgięcie, może dlatego tak źle to wspominam, nawet założenie cewnika do macicy bolało mnie koszmarnie, trochę też krwawiłam. W ciąży nie jestem, starania trwają ponad 3 lata ale podejrzewam że mąż ma bardzo złe wyniki. Bardzo dużo ćwiczy na siłowni i bierze też różne specyfiki, które z pewnością niszczą jakość nasienia.
 
W czerwcu miałam to badanie i wspominam je gorzej niż poród siłami natury bez zneczulenia. Prawie zemdlałam, jedyny plus to taki że to trwa bardzo krótko. Mam solidne tyłozgięcie, może dlatego tak źle to wspominam, nawet założenie cewnika do macicy bolało mnie koszmarnie, trochę też krwawiłam. W ciąży nie jestem, starania trwają ponad 3 lata ale podejrzewam że mąż ma bardzo złe wyniki. Bardzo dużo ćwiczy na siłowni i bierze też różne specyfiki, które z pewnością niszczą jakość nasienia.

Dziwne, że lekarz zrobił Ci hsg bez badania nasienia. Mnie mój dr powiedział, że nie będzie mnie męczył dopóki nie wykluczy problemu po stronie męskiej 😉 Co do suplementów diety to niektóre specyfiki (np. przedtreningówki z l-argininą) mogą wręcz poprawiać jakość nasienia 🙂

Jak widać kwestia bólu jest bardzo indywidualna. Czytałam mnóstwo strasznych opisów w internecie, a w moim przypadku kompletnie nie było się czego bać. Mam przodozgięcie macicy i oba jajowody drożne (może to też miało wpływ na odczucia).
 
Miałam drożność, bo w cyklu poprzedzającym badanie było podejrzenie wodniaka jajowodu. Podczas starań o pierwsze dziecko mąż badał nasienie i było bardzo złe więc myślę że teraz jest to samo albo jeszcze gorzej.
 
A czy któraś miała robioną drożność nowszą metodą z jakąś pianką? HyCoSy? Chyba tak się to nazywa, ginekolog mi to proponował, że w porównaniu z normalnym hsg to to jest bezbolesne no i oczywiście koszt 600 zł.
 
Cześć. Pół godziny temu miałam robione HyCoSy. Przeczytalam wiele strasznych historii o badaniach drożności i obiecałam sobie, ze koniecznie opiszę swoją. Otóż te badanie nie boli PRAWIE W OGÓLE! 30-sekundowy ból jak podczas okresu, to wszystko. Przestańmy straszyć się wzajemnie, nie ma to żadnego uzasadnienia. Po badaniu lekko bolą mnie obojczyki (chyba poprzez zakończenia nerwowe). To wszystko. Nie bójcie się! :)
 
HyCoSy to zupełnie inne badanie i rzeczywiście jest dużo mniej bolesne. Ja nikogo nie straszę, mówię prawdę. Wolę urodzić bez znieczulenia ( już przeżyłam) bo skurcze są mniej bolesne od podawania kontrastu w trakcie drożności.
 
reklama
Siemka dziewczyny, mialam dzisiaj hsg tylko w Anglii. Czytalam wczesniej wiele o tym badaniu i oczywiscie bylam mega zestresowana. Moja lekarka i pielegniarki byly takie kochane ze lepszych nie moglam sobie wymarzyc. Fakt, ze bylam mega zestresowana nie pomogl, wkladanie wziewnika spoko bez bolu ale wlozenie jakiegos"balonika" to byla masakra. Ale to przez to ze bylam mega zestresowana i spieta. Reszta badania bez bolu nawet nie wiedzialam ze juz wpuscila kontrast😉 takze wniosek jeden najwazniejszy, nie denerwujcie soe i nie badzccie spiete bo bedzie bolalo 😉
 
Do góry