reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Bardzo wczesna ciąża?

Hanka111

Początkująca w BB
Dołączył(a)
7 Grudzień 2020
Postów
21
Kochane mamusie ❤️ chciałabym zapytać, czy któraś z Was była w takiej sytuacji jak ja. Zaczynając od początku miałam problem z miesiączkami. W styczniu miesiączka pojawiła się 15 stycznia, w lutym 14, w marcu 14, w kwietniu brak, w maju 4, w czerwcu brak, w lipcu 16, w sierpniu brak, we wrześniu 2, w październiku 1, w listopadzie 2. Także jak widać cykle bardzo nieregularne, krwawienie przez 5 dni. W lipcu trafiłam do ginekologa i otrzymałam duphaston ze względu na niski progesteron. 28 listopada zrobiłam test. Wyszły dwie kreski w tym jedna bardzo blada. 1 grudnia zrobiłam beta hcg i wynik to 240,3 mIU/ml. 2 grudnia byłam na wizycie u ginekologa. Stwierdził, że widać zmiany w macicy, jednak jest jeszcze za wcześnie, żeby cokolwiek stwierdzić. Stwierdził za to torbiel prawie 5x5 cm. Kolejne badanie mam 18 grudnia. Bardzo się stresuje, bo staraliśmy się z mężem ponad rok 🥺 powtórzyłam beta hcg 4 grudnia i wynosiło 726,4 mIU/ml. Kolejne badanie mam wykonać przed wizytą. Czy któraś mamusia była w takiej sytuacji i wszystko pomyślnie się skończyło?
Od tego tygodnia bardzo źle się czuję, mdli mnie na każdym kroku, na mięso patrzeć nie mogę-najchętniej jadłabym suchy chleb, w ciągu dnia muszę odbyć drzemkę przynajmniej godzinną, bo nie mogę funkcjonować. Jest mi ciężko, bo pracuje po 12h w handlu, a okres przedświąteczny do najłatwiejszych nie należy 😟
 
reklama
Beta ładnie rośnie jak na ten etap. Badanie najlepiej robić co 48 lub 72 h. Wtedy najlepiej sprawdzić przyrosty. Jeżeli kolejne masz wykonać przed wizytą to nie bardzo będzie się do czego odnieść. Ale skoro lekarz tak kazał to może ma w tym jakiś cel.
 
W zasadzie powinno się betę robić dwa razy po 48 albo 72 godzinach. Przyrosty są ważne ale poziom jest ok. Ja też nie mogłam patrzeć na mięso pod żadną postacią i to przez większość ciąży.
 
Nerwami niczego nie zdziałasz, musisz przestać się nakręcać i czytać głupoty :)
Czekaj cierpliwie na wizytę, bo póki co nic niepokojącego się nie dzieje :)
 
Kochane mamusie ❤️ chciałabym zapytać, czy któraś z Was była w takiej sytuacji jak ja. Zaczynając od początku miałam problem z miesiączkami. W styczniu miesiączka pojawiła się 15 stycznia, w lutym 14, w marcu 14, w kwietniu brak, w maju 4, w czerwcu brak, w lipcu 16, w sierpniu brak, we wrześniu 2, w październiku 1, w listopadzie 2. Także jak widać cykle bardzo nieregularne, krwawienie przez 5 dni. W lipcu trafiłam do ginekologa i otrzymałam duphaston ze względu na niski progesteron. 28 listopada zrobiłam test. Wyszły dwie kreski w tym jedna bardzo blada. 1 grudnia zrobiłam beta hcg i wynik to 240,3 mIU/ml. 2 grudnia byłam na wizycie u ginekologa. Stwierdził, że widać zmiany w macicy, jednak jest jeszcze za wcześnie, żeby cokolwiek stwierdzić. Stwierdził za to torbiel prawie 5x5 cm. Kolejne badanie mam 18 grudnia. Bardzo się stresuje, bo staraliśmy się z mężem ponad rok 🥺 powtórzyłam beta hcg 4 grudnia i wynosiło 726,4 mIU/ml. Kolejne badanie mam wykonać przed wizytą. Czy któraś mamusia była w takiej sytuacji i wszystko pomyślnie się skończyło?
Od tego tygodnia bardzo źle się czuję, mdli mnie na każdym kroku, na mięso patrzeć nie mogę-najchętniej jadłabym suchy chleb, w ciągu dnia muszę odbyć drzemkę przynajmniej godzinną, bo nie mogę funkcjonować. Jest mi ciężko, bo pracuje po 12h w handlu, a okres przedświąteczny do najłatwiejszych nie należy 😟
Jeśli chodzi o torbiel, to gdzie ją masz?
Na jajniku, w macicy ??? Generalnie torbiele bardziej przeszkadzają przy zajściu w ciąże niż szkodzą samej ciaży. Wszystko zależy od tego czy będzie rosła czy nie. Następne USG pokaże.
 
Do góry