reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

BEZRADNA ZONA

KLEOPATRA

Początkująca w BB
Dołączył(a)
16 Listopad 2005
Postów
29
JESTESMY Z MEZEM 8 M-CY PO SLUBIE I NEDAWNO WYGLUPIALISMY SIE Z MEZEM JAK DZIECI!!!BYLO ZABAWNIE AZ DO MOMENTU GDY MAZ MNIE UDEZYL I TO JUZ PRZESTALO BYC ZABAWNE!POPROSILAM ZEBY PRZEPROSIL I WTEDY POWTORZYL UDEZENIE Z WIEKSZA SILA!POPLAKALAM SIE A ON NIEWZRUSZONY USIADL PRZY KOMPUTERZE!CZY MOJE SZCZESCIE NA TYM SIE SKONCZYLO????CO MAM ROBIC??UDAWAC ZE NIC SIE NIE STALO I NIE WRACAC DO TEGO CZY PORUSZYC TEN TEMAT ALE NIE WIEM JAKA BEDZIE REAKCJA!?POMOCY!!!!!!
 
reklama
nie wiem co powiedziec, gdzie cie uderzyl, powinnas z nim powaznie porozmawiac na ten temat bez foch tylo usiadz i zapytaj dlaczego , bo jezeli chcial cie klepnąc to bylo to za mocne ( my tez czasami udajemy przepychanki i mlucimy sia na zarty ) naprawde trudno mi ci doradzac , a nie chcialabym zle doradzic , porozmawiaj z nim na bardzo spokojnie , wytlumacz dlaczego ci sie to nie podobalo .....powodzenia
 
koniecznie z nim porozmawiaj czemu tak się zachował i powiedz mu że nie chciałabyś aby to się powtórzyło...Powodzenia
 
Ja po takiej akcji spakowalabym mu walizki i nawet bym nie dyskutowala. Jesli zdazylo sie to pierwszy raz, to wlasnie teraz trzeba odpowiednio zareagowac, pokazac ze nie dasz sie bic nawet w zartach. Jesli teraz odpuscisz to bedzie dla niego sygnal, ze jest bezkarny.
Trzymam za Ciebie kciuki.
 
Dzieki dziewczyny za dobre slowa!postaram sie z nim pogadac chociaz sie boje.Boje sie nie kolejnego ,,boksa,, ale awantury i ze tez nie wytrzymam i za duzo powiem lub zrobie.Pozornie nie bylo to tak straszne zeby go pakowac ale bolalo bardzo i na tle fizycznym ale bardziej psychicznym!Teraz jest OK i jak znow zaczne temat to nie bedzie ciekawie!Mam nadzieje ze teoria typu-jak zrobil to raz to zrobi to jeszcze-w moim przypadku sie nie sprawdzi!!P.s. dostalam piescia w plecy!
 
jak raz uderzyl to zrobi to i drugi i trzeci raz...........tak jest zawsze!!!ltrzeba porozmawiac zanim nie stenie sie cos gorszego!!!!!
 
Uważam, że jego zachowanie po tym jak się popłakałaś mówi o nim wszystko! Dawał skur...... Nie będę Ci mówić co masz robić, ale ja bym go zostawiła i już wniosła pozew o rozwód! Bo jestem pewna, że sytuacja nie może, a powtórzy się na pewno. Gdybyś powiedziała mu, że chcesz rozwodu, to niech Cie nie zmyli jego zmiana zachowania (oczywiście na lepsze) i krokodyle łzy!!!
 
reklama
Mamuśka bez przesady!!!!
od razu rozwod ?
rozumiem ze uderzyl,ale nie byl to jakis mocny cios,nie skopał,nie zlinczował...

choc sama uwazam ze jak facet raz podniesie reke to to sie powtorzy na 100%

dlatego powinnas porozmawiac z mezem i mu przedstwic twoj punkt widzenia na sprawe
powiedziec mu ze jesli jeszcze raz tak zrobi to poniesie tego konsekwencje
i ze nie puscisz tego plazem
i ze oczywiscie ma cie natychmiast przeprosic i to w formie slownej a nie ciosowej

sama go znasz najlepiej wiec nam trudno doradzic
ale napewno te sprawe musisz dokonczyc
nie chowaj glowy w piasek
a jesli znow cie uderzy.......to wystaw mu manatki za drzwi

jest doroslym facetem wiec powinien zdawac sobie sprawe z wlasnych czynow

 
Do góry