Bielsko-Biała i okolice:)

[hanna31]

Witajcie melduję że przeżyłam.Imprezka się udała. Msza w kaplicy super Jasiek łaził po ołtarzu dobrze że księdzu pod sutannę nie wszedł Super sprawa taka indywidualna msza jak macie możliwość załatwienia takowej to polecam. Kazania nie było ksiądz tylko w paru słowach zwrócił się do Jasia Ewy i do nas. No i na koniec indywidualne błogosławieństwo.
Goście dopisali choć połowa żarcia została - zapraszam na poprawiny Narobiłam się jak dziki osioł ale wysiłek został doceniony wszystkim smakowało. Jasiol na zgarniał prezentów tyle że gdzie ja to będę trzymać dostał traktor z przyczepą i inny drugi duży skład reszta prezentów na szczęście mniej gabarytowa
To tyle co u nas, ale widzę że i tu gorąco Przede wszystkim gratuluję sukcesów i postępów
Mery no proszę jaka Patka dzielna daje radę, a jak Natalka nastawiona na powrót do przedszkola po feriach?
Basiek proszę jak dzieci ładnie się sprawowały z opiekunką a tak się martwiłaś, będzie dobrze trzymam kciuki za jutro
Beatka no pracowity dzionek, no u nas też ciężko będzie po powrocie Ewy do przedszkola Ja często sprzedaję kupuję na allegro ale z innych serwisów niestety nie korzystam
Dorcia widzę że powera wiosennego dostałaś już, ja na razie odpoczywam po imprezie
Zmykam spaćbo wczoraj a raczej dzisiaj:-) położyłam się po 2

 

[Mery]

No i po feriach Natalia wymyśliła super plan Mówi mi wczoraj zeby Patitka poszła z nia do przedszkola ona się nią zajmie będzie jej pomagać w jedzeniu zmieniać pampersa a jak będzie chciała kupe to ona da ją na kibelek tylko problem ze spaniem bo leżaczki są małe i razem im będzie ciasno ale jak kupimy jeden lezaczek to po problemie dzisiaj swoj plan przedstawiła tatusiowi i nie była zbyt szczęśliwa że nie można wprowadzić go w życie. Nawet cieszyła się że idzie do przedszkola i nic rano nie marudziła teraz tylko nie może się doczekać kiedy pójdziemy na badanie krwi bo nie może pojąć jak ta pani wyciągnie jej igiełką tą krew jak ona jej nie widzi ciekawe czy w piątek będzie taka odważna.
Hanna fajnie ze impreza sie udała i spokój masz co do zabawek to ja n ie mam pokoju w dom u w którym nie leżałaby jakaś zabawka.
Basiek powodzenia w pracy.

 

[hanna31]

Mery u mnie to samo zabawki są wszędzie nawet ostatnio w łóżku znalazłam uwierała mnie całą noc, obawiam się że tak będzie przez najbliższe dwa lata ;-)
A Natalka niezła kombinatorka co za problem leżaczek kupić jak tam jej minął pierwszy dzień?
Basia coś sie nie odzywa pewnie zaaferowana pracą...

 

[Mery]

No pierwszy dzień super zadowolona i szybko zasnęła wieczorem także wszystko dobrze dzisiaj dostała karty zapisowe na następny rok musze też załatwić miejsce dla Patrycji zeby mi trzymali.
FAjna pogoda dzisiaj nie wieje słonko świeci super mam nadzieje ze prognozy się nie sprawdzą i nie wróci zima bo już wiosne czuć i ptaszki rano śpiewają

 

[Beata79]

Śpieszę Wam donieść,że Pawełek od soboty sam chodzi Zdarza się mu jeszcze usiąść i pójść na czworaka ale jest to na tyle rzadkie, że można ogłosić:Sam chodzę :-)
Dzieci zachwycone powrotem do szkoły...tylko ja mam jakiegoś doła...nic mi się nie chce.
Pozdrawiam resztę mam.

 

[Mery]

Beata gratulacje dla Pawełka

 

[AGUSIAAA]

Beata... brawo Pawełek... no to na swoje pierwsze urodzinki będzie miał chłopak wejście ;-)

 

[jo-anna]

Brawo Pawełku!


A ja dziewczyny chyba tak skutecznie nauczyłam Michałka spać w dzień, że oduczył się spać w nocy. Nie śpimy od 14 nocy. Budzi się co 40 minut, godzinę, najwyżej co 2. O 1 w nocy budzi się, wskakuje na czworaka i ani myśli spać dalej. Muszę go przystawiać, bo bez tego już w ogóle nie ma mowy o jakimś zaśnięciu. Dziś skróciłam mu drzemki dzienne. Zobaczymy jaki będzie efekt. Zasnął bez problemu, tylko ciekawe jak długo pośpi.

 

[basiek19810]

Witam dziełuszki JESTEM byłam zobaczyłam przeżyłam.Moja rodzinka super tez sie spisała.Mąz kolejny raz mnie zadziwil a mówią że faceci nic nie umią,umia tylko nie potrzebnie sie nie wychylaja choć jego naprawde nie podejrzewałam że tak dobrze da sobie rady.Matek ładnie regulaminowo spał popołudniu po zjedzonej zupie,Andzia radosna tata bawil sie z nia,a oprócz tego zaliczony spacer REWELACJA.Myslalam że miedzy szkoleniami bede ino odbierać telefony od męża jak co mam zrobić,a tu ani razu nie dzwonił(ja za cały ciezki dzień az 5 razy wykreciłam numer),powiem wam że naprawde mnie miło zaskoczył(dobrze że tego nie czyta).W pracy ciezko ale idzie do przodu personel fajnie mnie przyjął nawed mnie słuchaja,oby zawsze,jutro na rano.Jedyne co mnie martwi to bolące ucho Matka,oby nic z tego sie nie przyplątało.
Joanno u mnie jak matek spał tez dlugo w dzień to noc była szokiem ,wiec go krucej kłade spać i wtedy on na wieczór jest bardzo zmeczony i spimy.
Beata nie dla ciebie gratulacje ale dla Pawła,żartowałam dla was obojga.Fajne te pierwsze kroczki Matek miał 11m-cy jak ruszył a Angela 10m-cy więc wszystko w normie.
Hannia a przeszłabym sie na imprezke z dobrym jedzonkiem,ale chyba już wszystko zjedzone,to super że sie wszystko udało.Zarąbiste imprezy sa u Merry a przy okazji pozdrawiam ja i dzieki że wierzylaś mnie kciuki i tego kopniaka w sprawie pracy.
Pozdrawiam reszte dziewczyn do usłyszenia pa

 

[dorcia_ryba]

Dobry dzień:-),
A się nam pozmieniało forum...nie koniecznie mi się podoba.
Mery gratulacje dla Patki - zuch dziewczynka. Ale z Natki kombinatorka. Skoro Basiek 19810 tak Cię chwali w roli organizatorki imprez to będziesz się musiała wykazać.
Basiek19810 i nie taki diabeł straszny, jak go malują. Oby dzieci w dalszym ciągu się tak pięknie spisywały, bo to i ulga dla opiekuna i dla Ciebie.
Hanna31 z opisu wynika, że impreza była bardzo udana - dobra z Ciebie organizatorka. A gdzie te poprawiny? Dobre towarzystwo i jedzonko - to jest to. Teraz to dzieci mają zabawek tak dużo, że same potem nie wiedzą, która się mają bawić.
Beata79 gratulacje dla Pawełka - ale sprawił prezent.
Jo-anna, a może Michałkowi idą zęby? Wiktor, jak tylko gorzej śpi w nocy (zazwyczaj, co 1,5h) to z miejsca wiem, że w paszczy wykluje się kolejny ząbek.
Z Kluskiem teraz rzadko siedzę w domu - Jasie wędrowniczki się z nas zrobiły; jak nie zakupy na mieście/ w hipermarkecie to znowu jedziemy w odwiedziny. Niestety Wiktor wkroczył w wiek, gdzie rozpoznaje już obce osoby i miejsca, więc przeważnie siedzi przyklejony do mnie, jak rzep do psiego ogona przez min. 1h. Oby mu to szybko minęło.
Nie wiem czy to normalne czy nie, ale Klusce kluje się już lewa górna trójka - zwariować można z tymi zębami. Tu niby się przytula, a za chwilę człowiek czuje, jak wbija swoje małe kiełki w bark albo w policzek.
Stawanie stało się małym hobby Wiktora - zwłaszcza, jak trzeba iść spać.
Miłego dnia.