reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

Usłyszałam ze wkrótce nastąpi ten moment i ze wyląduje w szpitalu i nigdy nie wiadomo kiedy to jest ten moment ale chyba jeszcze nie teraz. ...

W I trymestrze jeździłam do innego szpitala - tam tez mimo ze skurcze miałam i krwawiłam nie zostawili mnie - przepraszam zostawili na kilka godzin a później pretensje na obchodzie "czy ja się upierałam by zostać w szpitalu i co ka tu robię wogole ..." wkurzylam się i wyszłam na własne zadanie i zmieniłam szpital na o III stopniu referencyjności i od II trymestru jeżdżę już do tego ...

Niestety moja gin jest w szpitalu o II stopniu i sama sugerowała ze lepiej bym była w III stopniu.


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
Ja jeżdżę do zwykłego szpitala . Starego co normalnie nie ma stopnia hahahah warunki przed potopowe . Ale tam mam super opiekę. I jak coś się zacznie to przecież przewiozą mnie karetka więc się nie martwię. [emoji6][emoji6][emoji6]
 
reklama
@Kathleen006 wg mnie, to zakrawa na lekka paranoje, podali Ci chociaż jakieś leki na rozluźnienie tego brzucha?
Ja leżałam w szpitalu o 3 stopniu referencyjności i rozumiem, ze tam często kiepsko z miejscami, ale raczej Twój przypadek sie powinien kwalifikować. Bo w sumie na co czekaja? A jaka długość miala szyjka, zrobili usg?

@Madzien1234 fajnie, ze lepiej z tym pessarem,będziesz sie tez psychicznie lepiej czuła. Ja Ci powiem, ze mi pod koniec 31 tc brzuch podniósł do gory i od 2 dni odpukać Młody duzo rzadziej kopie w ta szyjkę (mam nadzieje, ze nie zapesze).

@Nygusek a Ty dzis chyba zaczynasz 34 tc co? Super! Jak sie masz w ogóle? Opowiadałam Twoja historie koleżance i ona mowi, eee z takim rozwarciem, to ja po sklepach biegałam od 34 do 40 tyg, poród miala wywoływany ;) wiec myślę, ze lezac wytrzymasz jeszcze troszkę, tego Ci oczywiście życzę.

Mojej mamie sie śniło, ze urodziłam 21.03, a ja tak marze o 31.03, żeby mi sie udało doleżeć! Chociaż ten 21, to tez byłoby super, bo to byłby 35.4 :)
 
Ja wczoraj miałam kiepski dzień, dużo skurczy aż przed północą dostałam zastrzyk z nospa i papaweryna, żeby zasnąć... przy kąpieli jakieś gluty brązowe już mi wyleciały :/ wiem, ze z rozwarciem można chodzić, ale gorzej, jak ma się do tego już skurcze :/
Dzisiaj narazie spokój...badali mnie po wczoraj i nic się nie zmienilo
 
@Kathleen006 wg mnie, to zakrawa na lekka paranoje, podali Ci chociaż jakieś leki na rozluźnienie tego brzucha?
Ja leżałam w szpitalu o 3 stopniu referencyjności i rozumiem, ze tam często kiepsko z miejscami, ale raczej Twój przypadek sie powinien kwalifikować. Bo w sumie na co czekaja? A jaka długość miala szyjka, zrobili usg?

@Madzien1234 fajnie, ze lepiej z tym pessarem,będziesz sie tez psychicznie lepiej czuła. Ja Ci powiem, ze mi pod koniec 31 tc brzuch podniósł do gory i od 2 dni odpukać Młody duzo rzadziej kopie w ta szyjkę (mam nadzieje, ze nie zapesze).

@Nygusek a Ty dzis chyba zaczynasz 34 tc co? Super! Jak sie masz w ogóle? Opowiadałam Twoja historie koleżance i ona mowi, eee z takim rozwarciem, to ja po sklepach biegałam od 34 do 40 tyg, poród miala wywoływany ;) wiec myślę, ze lezac wytrzymasz jeszcze troszkę, tego Ci oczywiście życzę.

Mojej mamie sie śniło, ze urodziłam 21.03, a ja tak marze o 31.03, żeby mi sie udało doleżeć! Chociaż ten 21, to tez byłoby super, bo to byłby 35.4 :)

Nic nie podali ani nospy ani czopków w wogole w wypisie napisali zgłosiłam się z miękkim i bezbolesnym brzuchem - gdzie to nie prawda!!
Szyjka rzekomo ma 10mm wcześniej 8mm ale pewnie kwestia pomiaru - ech chyba naprawdę muszę zabrać się za wyprawkę dla młodego bo przy takiej ignorancji to masakra... wiecie co ja naprawdę się zastanawiam czy ja może mam hipochondrię?


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Aż tak nie możemy ocenić, bo nie widzimy twojego brzucha ;p ale jak dla mnie wysokie crp już jest wskazaniem do hospitalizacji w ciąży... tym bardziej, ze masz problem z infekcja od dluzszego czasu.
 
Ja wczoraj miałam kiepski dzień, dużo skurczy aż przed północą dostałam zastrzyk z nospa i papaweryna, żeby zasnąć... przy kąpieli jakieś gluty brązowe już mi wyleciały :/ wiem, ze z rozwarciem można chodzić, ale gorzej, jak ma się do tego już skurcze :/
Dzisiaj narazie spokój...badali mnie po wczoraj i nic się nie zmienilo

ojej :( no fajnie byłoby jeszcze ze 2 tyg, ale juz i tak jest ok ;) a ci o glutach mówili, ze to moze byc czop? Masz racje z tym rozwarciem, samo w sobie nie jest takie zle, ale skurcze na pewno mogą je pogłębiać. No nic pozostaje czekać, choc wiem jakie to jest upierdliwe, cala ciąże na cos czekasz, a to na wizyte, a to na badania, nie zaznamy spokoju do końca. Trzymam mocno kciuki za Ciebie!

@Kathleen006 hipochondryczka nie jesteś, masz konkretne dolegliwości, crp wysokie, infekcja, ktora ciezko wyleczyć, na prawdę nie rozumiem tej decyzji.
 
reklama
ojej :( no fajnie byłoby jeszcze ze 2 tyg, ale juz i tak jest ok ;) a ci o glutach mówili, ze to moze byc czop? Masz racje z tym rozwarciem, samo w sobie nie jest takie zle, ale skurcze na pewno mogą je pogłębiać. No nic pozostaje czekać, choc wiem jakie to jest upierdliwe, cala ciąże na cos czekasz, a to na wizyte, a to na badania, nie zaznamy spokoju do końca. Trzymam mocno kciuki za Ciebie!

@Kathleen006 hipochondryczka nie jesteś, masz konkretne dolegliwości, crp wysokie, infekcja, ktora ciezko wyleczyć, na prawdę nie rozumiem tej decyzji.
Mówili ze to może być po badaniu, ale niczego nie są w stanie wykluczyć. Mała już jest "niziutko, oj niziutkie". Także ja się psychicznie już chyba naszykowalam na końcówkę ;) oby te kilka dni jeszcze...
 
Do góry