Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

[gooskaw]

Sprawa z czopem się wyjaśniła. Dzisiaj się zorientowałam, że jednak tam był tylko nie wiem w którym miejscu szyjki się produkuje

30 kwietnia juz tuz tuz.... hehehhe moze Mlody czeka

 

[Alexis124]

30 kwietnia juz tuz tuz.... hehehhe moze Mlody czeka

Niech wychodzi w czwartek, bo jak będzie wszystko dobrze to na niedzielę wyjdziemy do domu

 

[Asiaxz]

Niech wychodzi w czwartek, bo jak będzie wszystko dobrze to ja niedzielę wyjdziemy do domu

Trochę bez sensu teraz powinni Cię wypuścić skoro nic się nie dzieje. Wyjdziesz w niedzielę i zaraz z powrotem wrócisz

 

[Alexis124]

Trochę bez sensu teraz powinni Cię wypuścić skoro nic się nie dzieje. Wyjdziesz w niedzielę i zaraz z powrotem wrócisz

Ale ja mam na myśli, że już z małym w weekend do domu

 

[wielomatka]

Alexis - o Tobie to książki powinni pisać, mistrzyni suspensu

 

[Alexis124]

Alexis - o Tobie to książki powinni pisać, mistrzyni suspensu

No generalnie lekarze są w szoku, że wczorajsze skurcze się wyciszyły dzisiaj na KTG spokojnie, pojedyncze leciutkie napięcia. Mam przeczucie, że to niedługo, ale pytanie kiedy to niedługo nastąpi

 

[Asiaxz]

No generalnie lekarze są w szoku, że wczorajsze skurcze się wyciszyły dzisiaj na KTG spokojnie, pojedyncze leciutkie napięcia. Mam przeczucie, że to niedługo, ale pytanie kiedy to niedługo nastąpi

Pewnie synek posłucha i będzie to 30 kwietnia jak chciałaś

 

[gooskaw]

Jak wylazic chcial za wczesnie tak teraz wylazic zapewne nie chce bo gdzie? Za dobrze mu:-)))

@Alexis124 no dawaj znac jak po nocy bo trzymasz codziennie w napieciu

 

[Alexis124]

Jak wylazic chcial za wczesnie tak teraz wylazic zapewne nie chce bo gdzie? Za dobrze mu:-)))

@Alexis124 no dawaj znac jak po nocy bo trzymasz codziennie w napieciu

Ogólnie napięcia są pojedyncze, delikatne. Tam się wszystko wyciszyło. Mówią, że zaległam w łóżku i będą myśleć czy mnie wypisać do domu. Dam Wam znać po badaniu

 

[Alexis124]

Mały update - jest 1,5cm, część pochwowa szyjki skrócona, wypuszczają mnie do domu. Mogę sobie chodzić na spacery po okolicy, ale gdzieś daleko się nie wybierać
Jest ryzyko, że pęknie pęcherz płodowy, ale to i normalnie wody mogą odejść przecież przed porodem, więc żadne ryzyko
Dziwne, że nie dają przyjęcia planowego skoro jest cukrzyca ciążowa, ale to dopytam przy wypisie co i jak.
Problem jest w tym, że mam w następnym tygodniu iść do prowadzącego na kontrolę, ale jest weekend majowy, więc nie wiem jak się z tym ogarnąć