reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

Cześć dziewczyny, przeczytałam całe forum w szpitalu bo tylko Wasze historię mnie podnosiły na duchu 🥰 Ja jestem w 28tc pojechałam do szpitala z twardym brzuchem, słabszymi ruchami dziecka i jakby kłuciem w pochwie. I w zasadzie to żałowałam że pojechałam bo dostałam tylko magnez w kroplówce i luteinę (czyli to samo co biorę codziennie od 10tc). Jak zobaczyłam na usg że moja mała słodko śpi z palcem w nosie to brzuch od razu zrobił się miękki i odpuścił stawiania się. W ostatni dzień zrobili mi usg szyjki - z 4.5cm na początku ciąży skróciła się na 3.2 cm. Lekarz powiedzial że tragedii nie ma ale szału też nie. Tyle że jest bardzo twarda i zamknięta. Wypuścili mnie do domu z zaleceniem odpoczynku, magnezu i luteiny. Za tydzień mam wizytę u mojej gin, powiedziała że jak się dalej będzie skracać to wyśle mnie do szpitala. Bardzo się boje, wiem że to dla dobra dziecka, ale czułam się psychicznie gorzej po wyjściu z niego niż jak przyjechałam na IP. Teraz leżę nieruchomo w stresie i czekam na wizytę.. 😥
 
reklama
Cześć dziewczyny, przeczytałam całe forum w szpitalu bo tylko Wasze historię mnie podnosiły na duchu 🥰 Ja jestem w 28tc pojechałam do szpitala z twardym brzuchem, słabszymi ruchami dziecka i jakby kłuciem w pochwie. I w zasadzie to żałowałam że pojechałam bo dostałam tylko magnez w kroplówce i luteinę (czyli to samo co biorę codziennie od 10tc). Jak zobaczyłam na usg że moja mała słodko śpi z palcem w nosie to brzuch od razu zrobił się miękki i odpuścił stawiania się. W ostatni dzień zrobili mi usg szyjki - z 4.5cm na początku ciąży skróciła się na 3.2 cm. Lekarz powiedzial że tragedii nie ma ale szału też nie. Tyle że jest bardzo twarda i zamknięta. Wypuścili mnie do domu z zaleceniem odpoczynku, magnezu i luteiny. Za tydzień mam wizytę u mojej gin, powiedziała że jak się dalej będzie skracać to wyśle mnie do szpitala. Bardzo się boje, wiem że to dla dobra dziecka, ale czułam się psychicznie gorzej po wyjściu z niego niż jak przyjechałam na IP. Teraz leżę nieruchomo w stresie i czekam na wizytę.. 😥
Hej Pati,
28 tydzień to już 3 trymestr ciąży, głowa do góry! Ja jestem obecnie w 26 tygodniu, a brzuch twardnieje mi od samego początku ciąży. I jest to moja druga ciąża z tym samym problemem.
Mam taki sam zestaw leków, dodatkowo jeszcze scopolan w gorsze dni biorę.
Na szyjki poniżej 2.5 cm zakłada się szwy i pessary, chociaż prawdę mówiąc to lekarze różnie podchodzą do tego przy czynności skurczowej macicy.
Twoja szyjka ma dobrą długość, jeśli będziesz się oszczędzała to na pewno będzie ok!
 
Jas,
Dokładnie 😁 mam przeczucie, że mój Maluch się nie będzie bardzo spieszył dlatego ruszam trochę z pracami domowymi 😉

Nieprzewidywalne te dolegliwości, ja na szczęście tak nie miałam i gdyby nie szyjka to nic mi nie dokuczało…
Dobrze, że chociaż dziś masz spokój i oby tak zostało na Święta i nie tylko.
Oj tak, z tymi ruchami to zgadzam się w 100 %, też wolę żeby mnie kopał i się wiercił niż się zastanawiać czy wszystko dobrze 😉
Kochana czy nadal w dwupaku?? 😄
 
Tak 😁😁😁
Właśnie wyszłam z wizyty kontrolnej. Dziś 38+1 i mojemu Bąblowi wcale się nie spieszy.
W 27 tc miałam 12 mm szyjki, do dziś trzyma i nic się jeszcze nie dzieje 😃
To się maluch zasiedział 🤣👌
Czy dobrze rozumiem, że szyjka przestała się skracać nawet teraz, kiedy już tak funkcjonujesz normalniej? 😄
 
To się maluch zasiedział 🤣👌
Czy dobrze rozumiem, że szyjka przestała się skracać nawet teraz, kiedy już tak funkcjonujesz normalniej? 😄
Chyba mu dobrze skoro nie jest ciekawy świata 😉
Dokładnie, sama jestem w szoku. Mój lekarz już mi nie mierzył, ale powiedział, że jeszcze jest…
A ja na ile mi siły pozwalają funkcjonuje naprawdę normalnie 😁
 
Chyba mu dobrze skoro nie jest ciekawy świata 😉
Dokładnie, sama jestem w szoku. Mój lekarz już mi nie mierzył, ale powiedział, że jeszcze jest…
A ja na ile mi siły pozwalają funkcjonuje naprawdę normalnie 😁
W brzuchu najlepiej, tak jak mojemu pierwszemu. Najpierw tyle strachu a później wyjść się nie chciało 😊
Ale lepiej w tą stronę, niż za wcześnie według mnie.
Ja mam dziś dzień z tych gorszych jeśli chodzi o twardnienia, ale staram się nie zwracać uwagi, żeby się nie nakręcać i być dobrej myśli. 😊
 
Cześć dziewczyny, przeczytałam całe forum w szpitalu bo tylko Wasze historię mnie podnosiły na duchu 🥰 Ja jestem w 28tc pojechałam do szpitala z twardym brzuchem, słabszymi ruchami dziecka i jakby kłuciem w pochwie. I w zasadzie to żałowałam że pojechałam bo dostałam tylko magnez w kroplówce i luteinę (czyli to samo co biorę codziennie od 10tc). Jak zobaczyłam na usg że moja mała słodko śpi z palcem w nosie to brzuch od razu zrobił się miękki i odpuścił stawiania się. W ostatni dzień zrobili mi usg szyjki - z 4.5cm na początku ciąży skróciła się na 3.2 cm. Lekarz powiedzial że tragedii nie ma ale szału też nie. Tyle że jest bardzo twarda i zamknięta. Wypuścili mnie do domu z zaleceniem odpoczynku, magnezu i luteiny. Za tydzień mam wizytę u mojej gin, powiedziała że jak się dalej będzie skracać to wyśle mnie do szpitala. Bardzo się boje, wiem że to dla dobra dziecka, ale czułam się psychicznie gorzej po wyjściu z niego niż jak przyjechałam na IP. Teraz leżę nieruchomo w stresie i czekam na wizytę.. 😥
Cześć 😊 To forum na prawdę podnosi na duchu, fajnie że tu trafiłaś 😊
 
Chyba mu dobrze skoro nie jest ciekawy świata 😉
Dokładnie, sama jestem w szoku. Mój lekarz już mi nie mierzył, ale powiedział, że jeszcze jest…
A ja na ile mi siły pozwalają funkcjonuje naprawdę normalnie 😁
Mi lekarze mówili że od pewnej wielkości głowy nie uciskavina tak punktowo na szyjkę i można żyć bezstresowo. Brzmi logicznie, u mnie też się w sumie sprawdziło
 
reklama
W brzuchu najlepiej, tak jak mojemu pierwszemu. Najpierw tyle strachu a później wyjść się nie chciało 😊
Ale lepiej w tą stronę, niż za wcześnie według mnie.
Ja mam dziś dzień z tych gorszych jeśli chodzi o twardnienia, ale staram się nie zwracać uwagi, żeby się nie nakręcać i być dobrej myśli. 😊
Tak, to wszystko takie przekorne… strach przed przedwczesnym porodem, a później przenoszone ciąże 😉

Myślę, że może jakieś ciekawe zajęcie by Cię trochę odciągnęło od tych myśli o twardnieniach itd…
przy tym oszczędnym trybie życia najgorsze jest właśnie to, że się człowiek niepotrzebnie skupia na problemach i nakręca dodatkowo…
Przynajmniej ja tak miałam 🤔 teraz jak się ruszyłam to widzę różnicę…
 
Do góry