Mitaginka tak tą gruźlicę w piętę stwierdziłam, że jednak zostawiam (chociaż się dość długo wahałam czy go nie przesunąć na później, ale później tych szczepień z kolei jest napchane na maxa...)
Monisiap to sobie możemy podać łapki... moja mama tez teraz rozpuszcza Nikosia jak dziadowski bicz
np. ubiera go codziennie... ale po ostatnich kilku awanturach, które jej zrobiłam zaczęła mi przyznawać rację, że młody się cofa do poziomu 3-latka...
U mnie ta opcja z płaceniem za swoje lenistwo działa na młodego dość skutecznie ;-) chociaż ma wrażenie, że ma wszystko i w sumie nie zbiera na nic konkretnego ;-) ale on to taki chomik po mnie jest ;-) i lubi mieć kasiorę w razie w ;-)
Monisiap to sobie możemy podać łapki... moja mama tez teraz rozpuszcza Nikosia jak dziadowski bicz

U mnie ta opcja z płaceniem za swoje lenistwo działa na młodego dość skutecznie ;-) chociaż ma wrażenie, że ma wszystko i w sumie nie zbiera na nic konkretnego ;-) ale on to taki chomik po mnie jest ;-) i lubi mieć kasiorę w razie w ;-)