reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

Podpytam położne i dam Wam znać :)

Wiesz co ja miałam w ten zestaw nie inwestować bo sama krew pępowinowa nie jest zła ale przekonał mnie ze pobiera się sznur pepowinowy, który ma szersze zastosowanie i nie wymaga zgodności genetycznej i chce go mojej siostrze po porodzie dać - może jej pomoże... Wiec na kasę nie patrze bo jesli moze jej pomoc to każde pieniądze są warte.

Ten sznur pobiera tylko jeden bank i to od niedawna.


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom

Aaa rozumiem, no to zrozumiale, pewnie.
 
reklama
Kathleen, poczytałam o tej krwi peowinowej i sznurze pepiwinowym. Już 9 lat temu o tym myślałam ale nie zrobiłam tego. Teraz widzę, ze to straszna kasa jest. Bo to chyba oprócz tych początkowych opłat to potem się płaci za przechowywanie, prawda? Muszę tam zadzwonić i pogadać bo nie wiem czy ja dobrze ten cennik odczytuje... a tymczasem moja młoda w brzuchu pierwszy raz ma chyba czkawkę :)

Jak coś mogę Ci podać namiar do dziewczyny co Karowa obsługuje -rozsądna laska, Nom niestety płaci się ale są jeszcze promocje i zależy jaki pakiet itp ;) wiadomo ze to biznes tez musza zarobic świadoma jestem ...
Wszystko jest uzależnione od rodzinnych obciążeń genetycznych, choć powiem Ci ze tyle ile kasy siostra wydaje na swoje leczenie a raczej podtrzymywanie życia to te opłaty to kropla w morzu ...




Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Kathleen, to w waszej sytuacji faktycznie nie ma co kasy liczyć, trzeba to zrobic i już jeśli może pomoc. Ja myślałam o tym tak profilaktycznie bo wiem, ze w takich trudnych chorobach mogłoby pomoc. Myslalam o krwi prpowinowej ale poczytałam o tym sznurze i to jest naprawdę godne rozważenia. Jutro jeszcze poczytam i może zadzwonię tam.
 
Witajcie Dziewczyny!Ja wczoraj pożegnałam się z pessarem! Wyjęcie nic nie bolało, nawet się nie zorientowałam, że lekarz już to zrobił. Od razu rozwarcie na 2 palce(przed założeniem na palec), szyjka była bez zmian.Lekarz daje mi 2-3 do porodu, ale nie biorę sobie tego do serca W 29 tygodniu dawali mi tydzień do porodu, a za chwilę strzeli mi 38 tydzień Myślę,że gdyby pessar został wyjęty za kilka dni, to wydlużyloby to okres ciąży, bo pięknie trzymał szyjkę, no, ale nie udało mi się nic wynegocjować Marzył mi się poród 1 kwietnia, żeby zrobić psikusa wszystkim niedowiarkom, ale teraz to mam wątpliwości, czy uda się dotrwać Podobno pessar należy wyjąć przed 38 tc, bo jesteśmy gotowe do porodu. I tak dobiegła końca moja przygoda z krążkiemNie pozostaje mi nic innego jak czekać na łatwy i przyjemny poród Udanego dnia Dziewczęta!
 
No a ja właśnie szykuję ostatnie rzeczy do szpitala. O 12 mam wizytę u swojej gin.i się dowiem czy idę dzisiaj na sterydy czy nie ale skoro kazała mi już z torbą przyjechać... dam znać. I na prawdę fajnie, że jesteście dziewczyny. Głowy do góry, cycki do przodu ( tylko brzuchów nie wciągać) i damy radę
@Kasiah07 super! To teraz już tylko czekać na maluszka. Szybkiego i bezproblemowego porodu życzę ☺
 
Witam się i ja w 37 i 2 :) u nas cisza i spokój, nic narazie porodu nie przyspiesza. Ze względu na cukrzyce ciążowa i duża wagę małej słyszałam dzisiaj, ze w przyszłym tygodniu chyba nas czeka indukcja porodu... a narazie chodzimy sobie z takim opadnietym brzuchem ;p
IMG_0466.JPG
IMG_0467.JPG

Witajcie Dziewczyny!Ja wczoraj pożegnałam się z pessarem! Wyjęcie nic nie bolało, nawet się nie zorientowałam, że lekarz już to zrobił. Od razu rozwarcie na 2 palce(przed założeniem na palec), szyjka była bez zmian.Lekarz daje mi 2-3 do porodu, ale nie biorę sobie tego do serca W 29 tygodniu dawali mi tydzień do porodu, a za chwilę strzeli mi 38 tydzień Myślę,że gdyby pessar został wyjęty za kilka dni, to wydlużyloby to okres ciąży, bo pięknie trzymał szyjkę, no, ale nie udało mi się nic wynegocjować Marzył mi się poród 1 kwietnia, żeby zrobić psikusa wszystkim niedowiarkom, ale teraz to mam wątpliwości, czy uda się dotrwać Podobno pessar należy wyjąć przed 38 tc, bo jesteśmy gotowe do porodu. I tak dobiegła końca moja przygoda z krążkiemNie pozostaje mi nic innego jak czekać na łatwy i przyjemny poród Udanego dnia Dziewczęta!
Tobie również gratuluje tygodnia i trzymam kciuki za szybki poród
:))
 

Załączniki

  • IMG_0466.JPG
    IMG_0466.JPG
    263,7 KB · Wyświetleń: 347
  • IMG_0467.JPG
    IMG_0467.JPG
    344,1 KB · Wyświetleń: 352
reklama
No a ja właśnie szykuję ostatnie rzeczy do szpitala. O 12 mam wizytę u swojej gin.i się dowiem czy idę dzisiaj na sterydy czy nie ale skoro kazała mi już z torbą przyjechać... dam znać. I na prawdę fajnie, że jesteście dziewczyny. Głowy do góry, cycki do przodu ( tylko brzuchów nie wciągać) i damy radę
@Kasiah07 super! To teraz już tylko czekać na maluszka. Szybkiego i bezproblemowego porodu życzę [emoji5]

Agata a co masz za wskazanie rozwarcie? Tu w szpitalu mówią ze podają w ostateczności przy dużym zagrożeniu a nie profilaktycznie bo one takie dobre nie są i działają przez jakiś czas...


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Do góry