reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

Dziewczyny odpisze hurtem:)Po cesarce dostałam małego położonego przy cycku i tyle.Nikt nic nie pomógł,nie pokazał no zostałam sama z tym.Na drugi dzień przyszła inna zmiana no i one wkładały prawie na siłe sutki do buzi i czasem złapał czasem nie.Ale cały czas dokarmiam butelką,bo strasznie płacze i chyba uraz ma do sutka,bo jak mu podkładam to wpada w histerie.W ogóle chyba nie mam pokarmu,bo wczoraj się przyssał i ssałz 15 minut i zaczał płakać,dałam mu butelkę i wypił prawie całą.W nocy dziś koszmar,płaka co chwilę i robił kupę 4 razy naprężając się.Ale u mnie jest problem tego typu,że miałam guzki wycinane z piersi i nacięcia miałam na sutkach i być może te przewody mleczne są uszkodzone.No i w ogóle mały ma żółtaczkę taką na pograniczu a ja mam problem z jelitami i chyba do środy zostaniemy.
 
reklama
O rany, dostaję oczopląsu od ilości tych monitorów oddechu. Jeszcze niektóre są z nianią - o niani też myślałam. Raczej celuję w używkę z olxa, bo jednak wydatek niemały, a jeszcze przede mną wyzwanie laktator.
Hej polecam monitor oddechu snuza hero, jest mały-przyczepia się to do pampersa. U mnie już 2 dzieci wychowana na tym monitorku
 
Dziewczyny odpisze hurtem:)Po cesarce dostałam małego położonego przy cycku i tyle.Nikt nic nie pomógł,nie pokazał no zostałam sama z tym.Na drugi dzień przyszła inna zmiana no i one wkładały prawie na siłe sutki do buzi i czasem złapał czasem nie.Ale cały czas dokarmiam butelką,bo strasznie płacze i chyba uraz ma do sutka,bo jak mu podkładam to wpada w histerie.W ogóle chyba nie mam pokarmu,bo wczoraj się przyssał i ssałz 15 minut i zaczał płakać,dałam mu butelkę i wypił prawie całą.W nocy dziś koszmar,płaka co chwilę i robił kupę 4 razy naprężając się.Ale u mnie jest problem tego typu,że miałam guzki wycinane z piersi i nacięcia miałam na sutkach i być może te przewody mleczne są uszkodzone.No i w ogóle mały ma żółtaczkę taką na pograniczu a ja mam problem z jelitami i chyba do środy zostaniemy.

Wszystkiego dobrego dla Was :) Trudne to macierzyństwo... Stres w ciąży i po. Czy to musi być takie trudne ? Znajoma też po CC z kłopotami z karmieniem...
 
Cześć. Jestem tu nowa. Poczytalam wasze wpisy wiec moze podzielicie sie zdaniem i doświadczeniem..otoz zaczynam dziś 28tc...ze wzgledu na infekcje mam leki aplikowane dopochwowo...od 2 tygodni czuje twardniejacy dol brzucha (podbrzusze) momentami bolesne wowczas brzuch twardy jak kamien (wiem skurcze przepowiadajace) do tego czuje tez ciagniecie w dol i czasami bolą pachwiny...i moze bym sie az tak nie martwila ale przy aplikowaniu tabletki przestałam wyczuwac szyjke...jest gdzies tam wysoko ledwo moge ja dosiegnac i jest dosc miekka ...czy to moze oznaczać ze sie skrócila?? Dotąd byla nisko twarda i jakby waska...moze sie poprostu uniosla?? Wizyta w czwartek...obajwy infekcji ustapily...to pierwsza ciaza i ciagle cos ;(
Pozdrawiamy z Hania
 
Cześć. Jestem tu nowa. Poczytalam wasze wpisy wiec moze podzielicie sie zdaniem i doświadczeniem..otoz zaczynam dziś 28tc...ze wzgledu na infekcje mam leki aplikowane dopochwowo...od 2 tygodni czuje twardniejacy dol brzucha (podbrzusze) momentami bolesne wowczas brzuch twardy jak kamien (wiem skurcze przepowiadajace) do tego czuje tez ciagniecie w dol i czasami bolą pachwiny...i moze bym sie az tak nie martwila ale przy aplikowaniu tabletki przestałam wyczuwac szyjke...jest gdzies tam wysoko ledwo moge ja dosiegnac i jest dosc miekka ...czy to moze oznaczać ze sie skrócila?? Dotąd byla nisko twarda i jakby waska...moze sie poprostu uniosla?? Wizyta w czwartek...obajwy infekcji ustapily...to pierwsza ciaza i ciagle cos ;(
Pozdrawiamy z Hania

Cześć. Może być tak, ze te skurcze skracają szyjkę. A bierzesz jakiś magnez i nospe? Mi pomaga właśnie na twardnienia, od kiedy biorę nic się nie dzieje
 
Wszystkiego dobrego dla Was :) Trudne to macierzyństwo... Stres w ciąży i po. Czy to musi być takie trudne ? Znajoma też po CC z kłopotami z karmieniem...
Dzięki:)Jeden stres minął teraz następne.Mały też ulewa po jedzeniu i muszę go mieć cały czas na oku.Rana jeszcze boli choć jest już lepiej niż wczoraj.Ale bardzo się cieszę,że problem szyjkowy już za mną a za Was trzymam mocno kciuki:)
 
Cześć. Jestem tu nowa. Poczytalam wasze wpisy wiec moze podzielicie sie zdaniem i doświadczeniem..otoz zaczynam dziś 28tc...ze wzgledu na infekcje mam leki aplikowane dopochwowo...od 2 tygodni czuje twardniejacy dol brzucha (podbrzusze) momentami bolesne wowczas brzuch twardy jak kamien (wiem skurcze przepowiadajace) do tego czuje tez ciagniecie w dol i czasami bolą pachwiny...i moze bym sie az tak nie martwila ale przy aplikowaniu tabletki przestałam wyczuwac szyjke...jest gdzies tam wysoko ledwo moge ja dosiegnac i jest dosc miekka ...czy to moze oznaczać ze sie skrócila?? Dotąd byla nisko twarda i jakby waska...moze sie poprostu uniosla?? Wizyta w czwartek...obajwy infekcji ustapily...to pierwsza ciaza i ciagle cos ;(
Pozdrawiamy z Hania

Może lepiej jakbyś poszła jutro na wizytę i dr sprawdzi tą szyjkę skoro masz takie obawy, że coś jest nie tak z szyjką ?
A jeśli boli brzuch to weź magnez i się połóż. Tak mi na początku zalecał lekarz. Oszczędzaj się
 
Dziewczyny odpisze hurtem:)Po cesarce dostałam małego położonego przy cycku i tyle.Nikt nic nie pomógł,nie pokazał no zostałam sama z tym.Na drugi dzień przyszła inna zmiana no i one wkładały prawie na siłe sutki do buzi i czasem złapał czasem nie.Ale cały czas dokarmiam butelką,bo strasznie płacze i chyba uraz ma do sutka,bo jak mu podkładam to wpada w histerie.W ogóle chyba nie mam pokarmu,bo wczoraj się przyssał i ssałz 15 minut i zaczał płakać,dałam mu butelkę i wypił prawie całą.W nocy dziś koszmar,płaka co chwilę i robił kupę 4 razy naprężając się.Ale u mnie jest problem tego typu,że miałam guzki wycinane z piersi i nacięcia miałam na sutkach i być może te przewody mleczne są uszkodzone.No i w ogóle mały ma żółtaczkę taką na pograniczu a ja mam problem z jelitami i chyba do środy zostaniemy.
Sama zadecydowałaś, żeby włączyć butelkę czy Ci doradzono w szpitalu? Byłaś przygotowana na to wcześniej? Ja w ogóle nie pakuję mm do torby, ale boję się, co jeśli nie będę mieć pokarmu od razu po cc. Z drugiej strony słyszałam, że dziecko tak od razu nie musi jeść dużo, ale jak mówisz, że Twój wczesał całą butelkę, to trochę temu przeczy. Trochę jestem przerażona, że tego nie ogarnę.
 
Dziewczyny z ta piersia jest ze z poczatku jest ciezko. A butli je więcej bo łatwiej leci i szybciej. Stad tez taki przyrost szybki wagi im.
 
reklama
Mi po naturalnym tez nie bylo latwo przystawić, laktacja musi sie rozkrecic ;) dacie rady, zamiast mm do torby spakujcie jakies herbatki na pobudzenie laktacji :)
 
Do góry