reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

Cześć dziewczyny, może wy zdołacie udzielić mi informacji. Moja szyjka ma 27 mm i dostałam zalecenie „oszczędzający tryb życia ”. Dodam, ze 17 grudnia miała 40 mm a 10 stycznia już zaledwie 27 .. W święta przejechałam prawie 600 km być może to miało na nią wpływ. Czy ta szyjka może wzrosnąć ? Czy nie ma już takiej możliwości ?
 
reklama
A mam jeszcze pytanie. Czy szyjka skrocila Ci się na pewnym etapie ciąży i już później zatrzymała do porodu czy skracanie postępowało w czasie? Czy to napinanie brzucha uytrzymywalo się do końca ciąży?
Napinanie brzucha miałam do końca ciąży. Szyjka skracała się od 25 tyg ciąży. W jakimś 32 już jej nie było i zaczęło robić się rozwarcie.
 
Cześć dziewczyny, może wy zdołacie udzielić mi informacji. Moja szyjka ma 27 mm i dostałam zalecenie „oszczędzający tryb życia ”. Dodam, ze 17 grudnia miała 40 mm a 10 stycznia już zaledwie 27 .. W święta przejechałam prawie 600 km być może to miało na nią wpływ. Czy ta szyjka może wzrosnąć ? Czy nie ma już takiej możliwości ?
Jak będziesz bardzo się oszczedzala (leżała) to może się ciut wydłużyć ale nie cudem tylko mniejszy nacisk=inny jej wygląd w badaniu. Ogólnie to jest sytuacja w której tyle ile jest zostało i oby nic nie spowodowało, że będzie miała od czego znów się skrócić. Od samej podróży raczej jej nie skróciło, musiała mieć jeszcze jakaś przyczynę. W którym jesteś tygodniu?
 
Tak jak pisze Aleksandra leżenie spowoduje że nie będzie dalej leciała. Z tym, że to też nie jest regułą i różnie kobiety reagują jednym stanie w miejscu innym się skraca. Porozmawiaj z lekarzem by może założyć pessar. Krążek przejmie cały ciężar który spoczywalby na szyjce i z nim można swobodniej funkcjonować.
 
Jak będziesz bardzo się oszczedzala (leżała) to może się ciut wydłużyć ale nie cudem tylko mniejszy nacisk=inny jej wygląd w badaniu. Ogólnie to jest sytuacja w której tyle ile jest zostało i oby nic nie spowodowało, że będzie miała od czego znów się skrócić. Od samej podróży raczej jej nie skróciło, musiała mieć jeszcze jakaś przyczynę. W którym jesteś tygodniu?
Ok dzięki za odpowiedz. Jestem dopiero w 20 tygodniu... ☹️Poza podróżą to dużo spacerowałam, ale wcześniej tez tak było, wiec już nie mam pojęcia od czego to może być.
 
Ok dzięki za odpowiedz. Jestem dopiero w 20 tygodniu... ☹️Poza podróżą to dużo spacerowałam, ale wcześniej tez tak było, wiec już nie mam pojęcia od czego to może być.
Niektóre kobiety już tak po prostu maja, taka nasza natura... Inne z kolei intensywnie pracują, żyją normalnie i mają szyjki długie i twarde do końca ciąży.
Niestety trzeba się nastawić, że taka ciąża będzie utrudniony juz do samego końca. Najważniejsze słuchać zaleceń lekarza i chodzić regularnie na badania.
 
Niektóre kobiety już tak po prostu maja, taka nasza natura... Inne z kolei intensywnie pracują, żyją normalnie i mają szyjki długie i twarde do końca ciąży.
Niestety trzeba się nastawić, że taka ciąża będzie utrudniony juz do samego końca. Najważniejsze słuchać zaleceń lekarza i chodzić regularnie na badania.
Tak się przejęłam, ze leżę już ( mimo, ze lekarz nic nie mówił o leżeniu) ...wiem, ze to mało, ale martwię się, ze będę musiała tak leżeć do porodu, do czerwca!
 
martwię się, ze będę musiała tak leżeć do porodu, do czerwca!
No albo do 36tc. Tak żeby bezpiecznie już było. Damy radę. Ja 22tc. Czasem jest tak, że poleci do tych 27 i tak zostaje. Mi w poprzedniej ciąży poleciała dalej aż do 0 w 30tc a i tak jeszcze doleżałam i urodziłam w 36. Jest dużo nadziei i jej się trzymaj a doktor niech mierzy co najwyżej 2 tygodnie a teraz nawet częściej i niech patrzy czy nie potrzeba wspomóc pessarem albo szwem.

Dziewczyny ja jutro jadę zmierzyć moją cholere.. Noc była ciężka, kłuje mnie w znajomy sposób, trzymać proszę za nas kciuka.. Ogólnie jestem raczej pogodna ale boję się.
 
No albo do 36tc. Tak żeby bezpiecznie już było. Damy radę. Ja 22tc. Czasem jest tak, że poleci do tych 27 i tak zostaje. Mi w poprzedniej ciąży poleciała dalej aż do 0 w 30tc a i tak jeszcze doleżałam i urodziłam w 36. Jest dużo nadziei i jej się trzymaj a doktor niech mierzy co najwyżej 2 tygodnie a teraz nawet częściej i niech patrzy czy nie potrzeba wspomóc pessarem albo szwem.

Dziewczyny ja jutro jadę zmierzyć moją cholere.. Noc była ciężka, kłuje mnie w znajomy sposób, trzymać proszę za nas kciuka.. Ogólnie jestem raczej pogodna ale boję się.
Trzymamy mocno kciuki :) U mnie tez noce ciężkie. Każde obrocenie się z jednego boku na drugi powoduje twardnienia brzucha jak kamień, z nerwów zasypiam dopiero ok 2 w nocy :/
 
reklama
Moja dziś tak się wierci i wypina jakby przez brzuch chciała wyskoczyć 😂🤣 Od tego kręcenia się "podwozie" tak mnie boli ze szok.
 
Do góry