reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

Dzięki za pocieszenie 💛 Wiecie już mnie trochę panika bierze bo minął tydzień od wizyty :D a jeszcze kolejny przede mną ... Najchętniej to bym sprawdzała co tydzień czy wszystko tam jest OK... Szczególnie że co chwilę czuje nowe bóle , ale staram się sobie tłumaczyć że wchodzę w trzeci trymestr, a bobaski teraz będą intensywniej rosnąć..zresztą cały dzień się ruszają i już też nie wiem czy to dobrze...dzisiaj rano obudziły się jak dzwonił męża alarm w telefonie 😅 wasze tez są tak czułe na dźwięki? (U nas 27+2)
Ja to tak w nerwach sobie lubię skoczyć na IP od czasu do czasu pomiędzy wizytami 🤣 Powinnam mieć tam już kartę stałego klienta 😬
 
reklama
Dziewczyny miała któraś z was taką sytuację że przy podcieraniu się na papierze znalazla białe sznureczki z supełkami?? Jestem po założeniu szwu
Kurczę, zupełnie nie, nawet nie czytałam o czymś takim. Warto chyba zapytać lekarza. Ja kilka dni po założeniu pierwszego szwu miałam wydzielinę z takimi czerwonymi paseczkami krwi (jak szafran) i się okazało, że to była infekcja 🥵
 
Dziewczyny, ja wczoraj miałam wizytę (dziś jest 36+0). W poniedziałek najpewniej idę do szpitala na zdjęcie szwów i obserwację (mój lekarz mówi, że chyba już z niego sama nie wyjdę – pytanie tylko jak długo tam zostanę). Zaczęły mi się w końcu w weekend napinania brzucha, więc doktor uznał, że nie możemy czekać ze zdjęciem szwu do 39 tygodnia do CC i musze teraz wytrzymać do poniedziałku, a jeśli brzuch znowu będzie się napinać to trzeba jechać na IP szybciej 🙊 Szyjka ani drgnęła od 11 tygodni. Zaczynam się czuć lekko przerażona, że to zaraz 😬
 
Dziewczyny, ja wczoraj miałam wizytę (dziś jest 36+0). W poniedziałek najpewniej idę do szpitala na zdjęcie szwów i obserwację (mój lekarz mówi, że chyba już z niego sama nie wyjdę – pytanie tylko jak długo tam zostanę). Zaczęły mi się w końcu w weekend napinania brzucha, więc doktor uznał, że nie możemy czekać ze zdjęciem szwu do 39 tygodnia do CC i musze teraz wytrzymać do poniedziałku, a jeśli brzuch znowu będzie się napinać to trzeba jechać na IP szybciej 🙊 Szyjka ani drgnęła od 11 tygodni. Zaczynam się czuć lekko przerażona, że to zaraz 😬
Jesteś już w naprawdę bezpiecznym okresie. Wszystko będzie dobrze. Była u mnie w zeszłym tygodniu na wizycie położna i mówiła, że 35-36 to już jest naprawdę sporo i w zasadzie obywa się bez komplikacji. Oprócz kilku dni w inkubatorze czasami. Myślę, że możesz czuć się bezpieczna. Trzymam kciuki i pozdrawiam!
 
Kurczę, zupełnie nie, nawet nie czytałam o czymś takim. Warto chyba zapytać lekarza. Ja kilka dni po założeniu pierwszego szwu miałam wydzielinę z takimi czerwonymi paseczkami krwi (jak szafran) i się okazało, że to była infekcja 🥵
Ja już wszystko wiem. To szew pomocniczy. Szew ten właściwy ładnie trzyma a ten był założony po prostu dodatkowo na sam koniec szyjki aby ją zamknąć 🙂
 
Dziewczyny miała któraś z was taką sytuację że przy podcieraniu się na papierze znalazla białe sznureczki z supełkami?? Jestem po założeniu szwu
Może wylatują ci resztki opatrunku? Mi po założeniu szwu wyciągnęli taki wielki długi kawał opatrunku z pochwy :/ może po prostu u ciebie coś zostało?
 
Jesteś już w naprawdę bezpiecznym okresie. Wszystko będzie dobrze. Była u mnie w zeszłym tygodniu na wizycie położna i mówiła, że 35-36 to już jest naprawdę sporo i w zasadzie obywa się bez komplikacji. Oprócz kilku dni w inkubatorze czasami. Myślę, że możesz czuć się bezpieczna. Trzymam kciuki i pozdrawiam!
Dzięki za wsparcie! Mi położna mówiła tak samo – że skończony 36 to już super. Mój lekarz wczoraj powiedział, że nie sądził że tak się uda (pierwszy szew mam od 17 tygodnia, drugi ratunkowy zakładany w 24). Mam nadzieję na jeszcze ten jeden tydzień, ale jestem i tak wdzięczna, że tyle wytrwaliśmy 🙊
 
Hej dziewczyny ☺️ zaczynam się zastanawiać czy panikuje...jestem w 22 tygodniu. Szyjka od kilku tygodni trzyma się 3 cm w badaniu USG. Ale od kilku tygodni męczy mnie też twardnienie brzucha, jest dzień że jest ono co chwilę i puszcza. A jest dzień lżejszy, że zdarzy się kilka razy. Któraś z was miała tak od wczesnego etapu? Mam wrażenie że moja pani doktor to bagatelizuje, każe brać magnez i tyle. Luteinę mam od początku ciąży. Myślicie, żeby skonsultować to jeszcze z kimś? Jest coś jeszcze żeby wyciszyć te twardnienia?
 
Wypisalam sie sama, jutro mam do szpitala na 10 na KTG...bylam od razu po szpitalu na USG III trymestru..i niby wszystko ale wyszlo " rog tylnej komory bocznej mózgu str lewa 10,6 mm" norma jest do 10 czyli poszezona...mam to.skontrolowac za 3 tyg.w szpitalu na usg oczysiscie tego nie wykryl.teraz jestem zalamana...czy nie moze byc dobrze...
 
reklama
Wypisalam sie sama, jutro mam do szpitala na 10 na KTG...bylam od razu po szpitalu na USG III trymestru..i niby wszystko ale wyszlo " rog tylnej komory bocznej mózgu str lewa 10,6 mm" norma jest do 10 czyli poszezona...mam to.skontrolowac za 3 tyg.w szpitalu na usg oczysiscie tego nie wykryl.teraz jestem zalamana...czy nie moze byc dobrze...

To niewielkie odchylenie od normy i na pewno wszystko będzie dobrze 😉❤️
 
Do góry