reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ból podbrzusza i pleców w pierwszych tygodniach ciąży

dziewczynkazzapalkami

Zaciekawiona BB
Dołączył(a)
21 Październik 2022
Postów
61
Hej, jestem między 6a 7tc i w ten weekend pojawiły mi się dziwne bóle podbrzusza i pleców. Pomijając kłucie przypominające delikatne kłucie, mam ciągły ból pleców. I ten ból jest dramatyczny. Czuje się jakby ktoś przyfasolil mi kijem bejsbolowym. Prócz tego strasznie ciśnie mi na pęcherz i pojawiły się dziwne, przezroczyste upławy. Nie ma żadnej krwi , nie nic. Bardzo się boję, bo niby w tamtym tygodniu byłam u lekarza i na USG było widać zarodek, to po badaniu bety okazało się że przyrost jest niewystarczający. Jestem już po jednym poronieniu i ciąży pozamacicznej. I nie wiem co się teraz ze mną dzieje, bo to bardzo wczesna ciąża i raczej nie występują jeszcze takie objawy.
 
reklama
Hej, jestem między 6a 7tc i w ten weekend pojawiły mi się dziwne bóle podbrzusza i pleców. Pomijając kłucie przypominające delikatne kłucie, mam ciągły ból pleców. I ten ból jest dramatyczny. Czuje się jakby ktoś przyfasolil mi kijem bejsbolowym. Prócz tego strasznie ciśnie mi na pęcherz i pojawiły się dziwne, przezroczyste upławy. Nie ma żadnej krwi , nie nic. Bardzo się boję, bo niby w tamtym tygodniu byłam u lekarza i na USG było widać zarodek, to po badaniu bety okazało się że przyrost jest niewystarczający. Jestem już po jednym poronieniu i ciąży pozamacicznej. I nie wiem co się teraz ze mną dzieje, bo to bardzo wczesna ciąża i raczej nie występują jeszcze takie objawy.
Hej,
Umów sie do lekarza, albo podejdź na izbę przyjęć, możliwe że to jakaś infekcja skoro piszesz, że masz jakieś dziwne upływy.
Aleeeee tak jak mówisz na takim etapie raczej nie powinnaś mieć żadnych mocnych bóli jeszcze plecow ? :(
Lepiej to sprawdz
 
Hej, jestem między 6a 7tc i w ten weekend pojawiły mi się dziwne bóle podbrzusza i pleców. Pomijając kłucie przypominające delikatne kłucie, mam ciągły ból pleców. I ten ból jest dramatyczny. Czuje się jakby ktoś przyfasolil mi kijem bejsbolowym. Prócz tego strasznie ciśnie mi na pęcherz i pojawiły się dziwne, przezroczyste upławy. Nie ma żadnej krwi , nie nic. Bardzo się boję, bo niby w tamtym tygodniu byłam u lekarza i na USG było widać zarodek, to po badaniu bety okazało się że przyrost jest niewystarczający. Jestem już po jednym poronieniu i ciąży pozamacicznej. I nie wiem co się teraz ze mną dzieje, bo to bardzo wczesna ciąża i raczej nie występują jeszcze takie objawy.
Miałam identyczne objawy jak Ty. Przez pierwsze tygodnie od 4tc do 6tc gdzieś bolało mnie podbrzusze jak na okres. Byłam z tym u ginekologa ale on żadnych nieprawidłowości nie widział. Później doszły bóle pleców, takie ze jak się położę po całym dniu to ledwo co wstanę i tak mi zostało do dziś a mam kończę już 14tc. Uplawy też mam spore, że muszę nosić wkładkę. Ale na każdej wizycie, gdy o nich wspominam to przy badaniu mówi że sluz jest prawidłowy.
Jeśli Cię to niepokoi to skonsultuj z ginekologiem.
Jaką masz betę? I jak przyrasta?
 
A jakie są te przyrosty bety? Jeżeli widać wszystko na USG to po co ją badalaś? Jeżeli masz jakieś obawy to umów się do lekarza i sprawdź czy wszystko w porządku.
 
To nie jest aż tak wczesna ciąża. Ja w drugiej ciąży miałam takie bóle pleców i podbrzusza że panikowałam, że to pozamaciczna, bo w pierwszej ciąży tak nie było. Było bardzo wcześnie, może tydzień po pozytywnym teście. Na usg była kropeczka, której lekarz pewny nie był. Nie stresuj się. To w niczym nie pomaga. :)
 
Jaką masz betę? I jak przyrasta?
11.10 beta wynosiła 2009, ostatni wynik mam z 19.10 - to 9794,4. Według kalkulatora to zły przyrost, ale tego samego dnia miałam USG (tylko po południu) i było widać zarodek w macicy. A z dzisiaj nie mam jeszcze wyników.
Jeżeli widać wszystko na USG to po co ją badalaś?
Jestem chora na padaczkę i dostałam ataku. Chciałam skontrolować czy wszystko jest z dzieckiem ok. Zresztą, najpierw badałam krew, potem dopiero miałam USG.
Nie stresuj się. To w niczym nie pomaga. :)
Dzięki za słowa otuchy ;)
Do ginekologa umówiona jestem na środę, ale muszę jeszcze zaliczyć rodzinnego.
I tak, panikuję, bo, niestety, jestem już po jednym poronieniu i ciąży pozamacicznej. I nie panuję po prostu nad stresem :(
 
11.10 beta wynosiła 2009, ostatni wynik mam z 19.10 - to 9794,4. Według kalkulatora to zły przyrost, ale tego samego dnia miałam USG (tylko po południu) i było widać zarodek w macicy. A z dzisiaj nie mam jeszcze wyników.

Jestem chora na padaczkę i dostałam ataku. Chciałam skontrolować czy wszystko jest z dzieckiem ok. Zresztą, najpierw badałam krew, potem dopiero miałam USG.

Dzięki za słowa otuchy ;)
Do ginekologa umówiona jestem na środę, ale muszę jeszcze zaliczyć rodzinnego.
I tak, panikuję, bo, niestety, jestem już po jednym poronieniu i ciąży pozamacicznej. I nie panuję po prostu nad stresem :(
Żeby określić czy przyrost bety jest prawidłowy wyniki trzeba zrobić w odstępie 48 h, po kilku dniach wynik nie jest miarodajny.
 
11.10 beta wynosiła 2009, ostatni wynik mam z 19.10 - to 9794,4. Według kalkulatora to zły przyrost, ale tego samego dnia miałam USG (tylko po południu) i było widać zarodek w macicy. A z dzisiaj nie mam jeszcze wyników.
Przyrost rzeczywiście trochę mały. A zarodek jakie miał wymiary? Chyba, że mylisz zarodek z pęcherzykiem.
 
Przyrost rzeczywiście trochę mały. A zarodek jakie miał wymiary? Chyba, że mylisz zarodek z pęcherzykiem.
Pęcherzyk 1,53cm, a sam "lokator" 0,23cm. Spokojnie, nie mylę ;)
Żeby określić czy przyrost bety jest prawidłowy wyniki trzeba zrobić w odstępie 48 h, po kilku dniach wynik nie jest miarodajny.
Może i racja, niby teraz znowu miałam badania bety i wyszło 25021, ale znowu ostatnie wyniki dzieli 5 dni.
 
reklama
Do góry